PUSH SIŁA
1. WL R10
10x60kg / 10x70kg / 10x80kg / 10x95kg / 12x85kg / 14x75kg
10x48kg / 10x60kg / 10x80kg / 10x100kg / 12x90kg / 14x80kg
10x48kg / 10x68kg / 10x83kg / 10x103kg / 12x93kg / 14x83kg
10x48kg / 10x68kg / 10x88kg / 10x105kg / 12x95kg / 14x85kg
10x48kg / 10x68kg / 10x88kg / 10x108kg / 11x98kg / 12x88kg
2. Wyciskanie sztangi skos R12
12x40kg / 12x50kg / 12x60kg / 12x70kg / 12x63kg / 14x55kg
12x40kg / 12x50kg / 12x60kg / 12x73kg / 14x65kg / 16x58kg
12x40kg / 12x50kg / 12x60kg / 12x75kg / 13x68kg / 14x60kg
12x40kg / 12x50kg / 12x63kg / 12x78kg / 14x70kg / 16x63kg
12x40kg / 12x50kg / 12x63kg / 12x75kg / 14x68kg / 16x60kg
3. Wyciskanie hantli skos 15/12/10/10
15x18kg / 12x20kg / 10x23kg / 10x23kg
15x18kg / 12x23kg / 10x25kg / 10x25kg
15x18kg / 12x23kg / 10x28kg / 10x28kg
15x23kg / 12x25kg / 10x30kg / 10x30kg
15x23kg / 12x25kg / 10x30kg / 10x30kg
4. Wyciskanie sztangi siedząc R10
10x28kg / 10x33kg / 10x38kg / 10x45kg / 12x40kg / 14x35kg
10x33kg / 10x38kg / 10x43kg / 10x48kg / 12x43kg / 14x38kg
10x30kg / 10x38kg / 10x45kg / 10x53kg / 11x48kg / 13x43kg
10x30kg / 10x38kg / 10x45kg / 10x55kg / 12x50kg / 14x45kg
15x40kg - 5 serii na maszynie
5. Wyciskanie wąsko R10
10x38kg / 10x45kg / 10x53kg / 10x60kg / 12x53kg / 14x45kg
10x38kg / 10x45kg / 10x55kg / 10x65kg / 12x58kg / 14x53kg
10x40kg / 10x50kg / 10x60kg / 6x70kg / 12x60kg / 14x53kg
10x40kg / 10x50kg / 10x60kg / 10x68kg / 12x62kg / 14x55kg
10x40kg / 10x50kg / 10x60kg / 10x70kg / 12x63kg / 14x55kg
6. Dipsy R12
12xCC / 12x5kg / 12x10kg / 14x2,5kg / 15xCC
12xCC / 12x2,5kg / 12x5kg / 14x2,5kg / 16xCC
12xCC / 12x2,5kg / 12x5kg / 12x7,5kg / 14x2,5kg / 16xCC
12xCC / 12x2,5kg / 12x5kg / 12x10kg / 14x2,5kg / 16xCC
12xCC / 12x2,5kg / 12x5kg / 12x10kg / 14x2,5kg / 16xCC
wrzucam zaległą wypiskę z sobotniego treningu na jakimś publiku w Wawie, aeroby już odpuściłem, bo nie było za wiele czasu
WL lekko weszło, skos był dużo większy niż u mnie, stąd nieco mniejsze obciążenie
wyciskania siedząc się tam nie dało zrobić chyba, żeby ktoś mi gryf podawał, albo brałbym go z ziemi, ale nie chciałem już kombinować i zrobiłem 4 serie na maszynie, generalnie w choooy mnie nabiło na tym treningu, pompa była okropna
wieczorem załadowałem czita, jakąś godzinę po treningu poleciał kebab na talerzu - największa porcja jaką mieli, potem byłem ze znajomymi w kinie, tam nic nie szamałem, bo byłem pełny, ale później jeszcze wstąpiliśmy do tesco i wziąłem czekoladę oreo + lody, czekolada weszła jak masło, ale na lody jakoś straciłem apetyt i może zjadłem z pół opakowania
wczoraj DNT, cały spędzony na targach FIWE,
zapotrzebowanie na białko na pewno przekroczyłem 2x, bo sporo rzeczy próbowałem, ale węgli nie tykałem, prócz 2 batonów, które miały niecałe 10g ww w jednym
co do samych targów - od groma pozytywnej energii i motywacji
w sobotę planowałem zjawić się od samego rana, ale niestety nie udało się, porkęciłem się może ze 3-4godziny i musiałem uciekać, bo miałem jeszcze do zrobienia trening, przegapiłem niestety półfinał Przemka i Bartka, ale w niedziele nadrobiłem wszystko, bo praktycznie cały dzień spędziłem pod sceną
porobiłem masę fotek, najważniejsza z Radkiem Słodkiewiczem, który od zawsze był dla mnie mega autorytetem, bardzo pozytywny charakter, widać było, że cieszy się każdą chwilą spędzoną w takim klimacie, czasami jak patrzyłem jak się zachowują niektóre "gwiazdy" to można było odnieść zupełnie inne wrażenie, także zachowanie Radka utwierdziło mnie tylko w przekonaniu jakim jest człowiekiem
niedziela tak jak pisałem spędzona głównie pod sceną, niektóre decyzje sędziów były dla mnie mocno kontrowersyjne, ale nie chcę już wracać do tego tematu, nie mniej większość zawodników zrobiła na mnie mega wrażenie i dała dużego kopa motywacji
Jeszcze tak na zakończenie jedno zdanie. Co do jednego odniosłem wrażenie identyczne jak rok temu - mijałem mnóstwo osób, większość nie związana stritce z branżą kulturystyczną, ale kurvva każdy 2x większy ode mnie, a jak nie większy to bardziej docięty czy nabity
takie coś z jednej strony dobija ile jeszcze pracy przede mną, żeby jako tako wygladać, ale z drugiej baaardzo motywuje do działania, bo skoro innym się udało to dlaczego mi ma się nie udać? jedyne co mnie może ograniczyć to zdrowie i może fundusze, chociaż jeżeli póki co nie przygotowuje się pod scenę to wydatki aż tak ogromne nie są
także lecimy dalej z tematem, utwierdziłem się w przekonaniu jak wiele jeszcze pracy przede mną, zeby osiągnąć swój cel: -)