[BLOG] Joanny - Domatorki się siłują

dzięki Paula
ja już jestem uznaną hipochondryczką, bo żadne badania niczego nie wykazują, przewód pokarmowy jest zdrowy
ale jednak od czasu do czasu jelita nie pracują jak powinny, a ja nieustannie uczę się co mi szkodzi a co pomaga

dziś boli masakrycznie, jak jutro nie będzie lżej to mam w szafce tribux na czarną godzinę od gastrologa, najwyżej pobiorę kilka dni

Wiesz ja myślę jeszcze o takich rzeczach jak przepuszczalne jelito, pasożyty, przerost Candidy czy SIBO. Nie wszystko nawet da się zbadać w zwykłym laboratorium. Trochę to wszystko brzmi jak zabobony, ale jakoś jak się wczytuje coraz dalej to coraz bardziej prawdopodobne mi się to wydaje :P
Ja się obserwuję i zastanawiam się co dalej jak FODMAP nie pomoże.

u mnie to chyba kwestia perialistyki jelit, mam odczucie jakby mi wszystko zatrzymało się w jelicie na wysokości ostatniego lewego żebra i czekało na nie wiem co...
a boli gdy nawet lekko naciskam to miejsce
byłam przekonana że badania typu usg./gastro/kolono coś wyjaśnią, bo ból jest bardzo łatwy do umiejscowienia
ale d...a, nic nie widać
nic tylko się cieszyć

tak więc masz pewnie sporo racji w podejrzewaniu przyczyn w czymś co nie da się w łatwy sposób zbadać

15-09 - DT

miska
2230 B120/T110/W190
złe proporcje bo obiad wielki, a kolacja malutka jak na potreningu - mam nauczkę
wpadł gotowy ketchup i nie wiem ile dokładnie go było - ale zapiekanka nie wchodziła bez jakiegoś dodatku

brzuch od połowy dnia jak u kobiety w 6-7 miesiącu no i bolało mocno, ciekawe jak dziś bo wzięłam już tribux

Trening A

1. Goblet 4 x 10 zmieniony na Hack przysiad z półsztangą 4x10
17/18/19
18/18/19/19 po 8 powtórzeń
18/18/19/19 (18kg po 8 powtórzeń, 19kg po 10 powtórzeń) - fatalnie mi idzie ten goblet, kolana mi strzelają
18/18/18/18
18/18/18/18
od 17.08 hack
20/20/20/20
20/22,5/22,5/25
20/25/27,5/27,5 - ucieszę się pod warunkiem że technika z filmu zostanie dobrze oceniona
25/27,5/30/32,5
25/27,5/30/32,5 narazie bez zmian ale myślę, że na kolejny treningu można dołożyć
2. Wyciskanie sztangielek na ławce ze skosem dodatnim 4 x 8 zmienione na Power Fly 4 x 8
10/10/10/10 - zmienione na Power Fly 4x8
10/12/12
10/12/12/12
10/12/12/12
10/12/12/12
12/12/12/12
5/14/14/14/14
10/10/14x8/14x9
5/7/7/7
5/7/6/6 - coś ciężko i musiałam zmniejszyć
3. Wiosłowanie sztangielką jednorącz w podporze 4 x 10
10/11/12
11/12/13/13
12/13/13/13
12/13/14/14
12/13/14/14
od 17.08 zmiana powtórzeń 12/8/8/max
12/14/14/10x20
7/12/14,5/14,5/10x20
7/12/14,5/14,5/10x18 - tu też filmik
7/14/17/17/12x16
14/17/17/12x16
4. Wyciskanie sztangielek siedząc 3 x 10
10/10/10
10/10/10
10/10/10
10/10/10
10/10/10
10/10/10
10/10/10
10/10/10
10/10/10
10/10/10
5. MC rumuński z sztangą 3 x 10
37/37/39
37/39/41
39/41/43,5
27/41/43,5/46
41/46/48,5
27/47/47/47 - puszczają mi łapy ???
27/47/47/47
27/47x8/47x8/42x9 - jakaś niemoc
47x8x3
37(r)/47x10/47x7+3/47x8 - nie kumam dlaczego nie potrafię przemóc tych kg
6. Uginanie ramion ze sztangą stojąc 3 x 10
12/14/14
14/14/14
14/14/14
14/14/14
14,5/14,5/14,5
14,5/14,5/14,5
14,5/14,5/14,5 w superserii z 7
14,5/14,5/14,5
16x10x3
17x10x3
7. Wyciskanie francuskie sztangielki oburącz stojąc 3 x 10
6/7/7
6/7/7
7/7/7
7/7/7
7/7/7
7/7/7
7/7/7 w superserii z 6
zmieniłam sobie na odwrotne pomki - mam nadzieję że dobrze
odwrotne pompki
odwrotne pompki w superserii z brzuchami
8. Brzuch – freestyle 3 serie
ok
ok
ok
ok
ok
ok
ok
ok - ponownie spięcia na skośnej - brzuch boli niemiłosiernie
ok - zwykłe spięcia i unoszenie nóg do świecy
ok - unoszenie nóg 3x20 w superserii z odwrotnymi pompkami - można się zmachać


Zmieniony przez - joanna83d w dniu 2016-09-15 07:46:00

i stanowczo za malo bialeczka w potreningowym.
Na nastepnym raz inaczej rozplanuj

ten posiłek to kompletna klapa :-/
nigdy więcej

Ja mam to samo dziewczyny. tylko siedze, szukam przyczyn tych problemow jelitowych. Kolano mialam robione w zeszlym pazdzierniku i nic nie znalezli a objawy mam teraz jeszcze bardziej nasilone, brzuch jak w ciazy, bole, przelewanie sie i wszystkie moje treningi, diety itp nic nie daja. Nigdy nie bylam jakos super szczupla ale mialam duzo mniejszy brzuch w zeszlym roku niz teraz, a jadlam duzo wiecej slodyczy, mniej cwiczylam i ogolnie samopoczucie mialam niezle.
a teraz czasami to mam dni takie ze sciski w zoladku ograniczaja mnie do minimum ... :/
przerabane mamy z tymi jelitami, to najgorsze co moze byc, bo na to zadnego lekarstwa nie ma.

czasem mam wrazenie, ze potrawy, które przez wiekszosc czasu mi nie szkodzily powoli zaczynaja szkodzić.. :/ i badz tu czlowieku madry.

Asia, mam nadzieję, że z Twoim brzuchem już lepiej.
no a trening - to zawsze mi się Twój podoba :)

Padme dziękuję chyba Twoje życzenia zadziałały bo dziś mam jakby przełom, czuję się o niebo lepiej niż wczoraj, zobaczymy jak dalej dzień będzie wyglądał

a odnośnie wczorajszego dnia:
15.09 - DNT
micha
założenia 2230 kcal B120/T110/W190
micha wygląda na niedobitą ale testuję nie wliczanie warzyw do miski, tylko mniej więcej odejmowanie węgli w przeliczeniu, że 100g warzyw to 4g ww - myślę, że wyjdzie mi to na zdrowie w kwestii spadków cukru, a nie chcę warzyw wliczać w miskę bo podbierają mi białko i czasami tłuszcze - jak ktoś ma odmienne zdanie to będę wdzięczna za komentarz

brzuch wczoraj masakra, masakrowata

domsy - wszędzie plecy, tyłek, dwójki, wewnętrzna część ud, klata, barki i plecy - chyba nigdy tak nie miałam - efekt dobrania się do treningu A po dłuższej przerwie

zapomniałam babeczkami się pochwalić