Szacuny
195
Napisanych postów
9906
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
174402
03.05.2016
Jak pisałem - na dziś przewidziany miałem Bieg Konstytucji na 5 km. Warunki - w moim odczuciu - dość trudne, bo dogrzewało słońce. Trochę się bałem mając w pamięci niedawny bieg na dychę i "zgon" w czasie biegu. Teraz poszło dobrze - tzn. przeżyłem ;) Po przebiegnięciu 2,5 km było to czego bałem się (może nie bałem, ale czułem respekt) podbieg Agrykolą. Ciężko, a w połączeniu z temperaturą bardzo ciężko. Potem trasa była płaska i w dół po minięciu sejmu, tyle, że biegnąc w dół odczuwałem jeszcze bieg pod górę ;) Na mecie było 24:14. Szału nie ma, tragedii też nie. Po prostu stabilnie.
Wieczorem basen. Ileś tam (znów dziwnie policzone - patrzę na tempa długości basenów;)) ciągiem + 10x 50m.
Szacuny
195
Napisanych postów
9906
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
174402
Ronin78
Ładny bieg Kalik :) bardzo ładny! Basen olej, jak masz piankę i bojkę atakuj wody otwarte :) człowiek chociaż nawigację ćwiczy.
Taki jest plan, żeby w weekend (jak znam życie, w tygodniu nie będzie keidy ;) ) iść na jezioro (jeziorko ;) ). Z resztą w sklepie zostałem poinstruowany, żeby te kilka razy się z pianką przepłynąć - tak, żeby się do mnie dopasowała ;)
Kokosik
Kalik, kiedy ta Warszawa? A moze by tak stworzyć jakis temat (podwieszony) z takim jakby kalendarzem startów 35+.
12 czerwca :)
Dobry pomysł z takim kalendarzem :) + dopisać kto startuje :)
Szacuny
239
Napisanych postów
9129
Wiek
46 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
130480
coby przepływające frachtowce nie wchodziły na kurs kolizyjny
a tak na poważnie to chyba bezpieczeństwo, złapie cię jakiś skurcz na środku jeziora i nawet jak będziesz mistrzem pływania możesz nie dać rady (mnie coś ostatnio zaczęły łapać skurcze)
Szacuny
555
Napisanych postów
6412
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
57352
Dokładnie, mi trener kiedyś powiedział że skurcze łydek idzie przeżyć, ale przy skurczu uda toniesz w każdej wodzie. Bojka to bezpieczeństwo i psychiczny spokój podczas pływania.
Szacuny
520
Napisanych postów
10132
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
68495
Frachtowce to frachtowce. Pływając poza wyznaczonymi kąpieliskami po pierwsze narażasz się na mandat od policji wodnej (na byle jeziorku nie zaliczysz takiej atrakcji, ale już na Mazurach, a nawet na Zegrzu to czemu nie) - lecz to Twój mniejszy problem. Dużo poważniejszym problemem będzie rozjechanie (rozpłynięcie) przez motorówkę lub skuter. To potrafią być szybkie jednostki ze sternikiem bez uprawnień i/lub w stanie po spożyciu. Taką pomarańczową bojkę widać z daleka. No, a w przypadku skurczu itp. możesz sobie spokojnie powisieć, uspokoić duszę przed spotkaniem z wysłanniczką św. Piotra niejaką hipotermią. Myślałem nad tym kiedyś. Jakby tam zainstalować schowek, to można by zabrać ze sobą np. kanapki, termos z kawą A propos: macie Pany żółte czepki coby sobie pływać po akwenach bez mandatu? https://pl.wikipedia.org/wiki/Specjalna_karta_pływacka Nawet na TRI czasem wymagają! Prawda li to? http://xtri.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=5343
Szacuny
195
Napisanych postów
9906
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
174402
Ok, przekonaliście mnie ;) Mam jeszcze taki plan, żeby przejść się na basen i popływać w piance (na pewno nie swój ;) ) - sprzedawca mówił, że ludzie tak robią.
W sumie kapcia jeszcze nie miałem (co jest nawet dziwne jak na tereny, którymi się poruszam i na moją jazdę). Ale jak znam życie to pierwszy będzie an zawodach ;)