" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.
Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."
http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
Trening robiony jest bez przerwy, jedynie 5-10 s przejścia na stanowisko, lub podciągnięcie czy poluzowanie TRX-a
1. Pompki na TRX-ie 45 s, Plank na wyciągniętych do przodu dłoniach - 45 s, całość x 2
2. Rozpiętki na TRX-ie - 45 s, pajacyki - 45 s x 2
3. Jedna noga wpięta w TRX, pozycja planka: pompka, skręt tułowia z przejściem nogi gorą, skręt tułowia z przejściem nogi dołem (stopa najdalej jak się da) - 45 s, pozycja w przysiadze - 45 s, x 2
4. Obie nogi w TRX-ie, pozycja planka, spiecia brzucha z rotacją tułowia LP - 45 s, climbing w planku - 45 s, x 2
5. ugięcia przedramion na TRX-ie - 45 s, spięcia boczne brzucha w leżeniu na plecach - 45 s, x 2
6. ugięcia przedramion jednorącz, bokiem LP - 45 s, spiecia brzucha - 45 s, x 2
7. Pompki w TRX-ie w wąskim rozstawie - 30s, scyzoryk - 30 s, x 2.
Rozgrzewka i rozciąganie oczywiście miały miejsce:)
Na dziś: Bieging - 13 km - teren w tempie konwersacyjnym (5'15-5'25 min/km)
Warzywa: pomidor, szpinak, sałata lodowa
Micha:
" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.
Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."
http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html
Zielsko: czosnek, nać pietruchy, sałata lodowa, pomidor, rzodkiew, szpinak
Trening: TRX - 60'
Na wieczór przewidziana subtelna suplementacja winem (wliczona w michę).
" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.
Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."
http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html
Rozgrzewka - 10 min
1. Press 12 kg - drabina od 1 do 10 P i L, 30 sekund pauzy miedzy seriami
2 min przerwy
2. Windmill 12 kg - 5 x P i L - 3 serie, 30 sekund pauzy między seriami
2 min przerwy
3. Nie wiem jak to ćwiczenie się zwie. Zginanie tułowia na bok w pozycji stojącej z kettlem w jednej ręce - 12 kg (wszytsko bez pauzy)
- 15 P, 15 L, plank - 60 sekund
- 15 P, 15 L, scyzoryki - 60 sekund
- 15 P, 15 L, wznosy nóg do 90 stopni w leżeniu na plecach - 60 s
- spiecia brzucha w leżeniu na plecach - 60 s
- spiecia brzucha (lewy łokieć do lewego kolana) - 60 s
- spięcia brzucha (prawy do prawego) - 60 s
Rozciąganie - 5 min
Na dziś w planach: Bieging Karkonoski 25-30 km (z mieszanką studencką i izotonem hand made:)
Warzywa: czosnek, cebula, pomidor, salata lodowa, ogórek, natka pietruszki
Micha:
Zmieniony przez - Spawareczk w dniu 2014-08-09 11:53:51
" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.
Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."
http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html
Zielsko: pomidor, nać pietruchy, ogór małosolny, salata lodowa, grzybki z dzisiejszego zbioru:)
Zmieniony przez - Spawareczk w dniu 2014-08-10 20:26:14
Zmieniony przez - Spawareczk w dniu 2014-08-10 20:29:12
" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.
Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."
http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html
Tą mieszankę studencką to jesz w trakcie biegu czy podczas jakiegoś zatrzymania?
Bo jakoś tak orzechami to chyba łatwo się zakrztusić, ale nie wiem bo za krótkie mam dystanse żeby jeść
" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.
Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."
http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html
" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.
Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."
http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html
SpawareczkWszystko w biegu Delfinko. Z gorki i na plaskim nie ma problem, gorzej, jak pora karmienia przypada na jakimś podejściu. Mieszanka to i tak pikuś, najgorsza jest chałwa;)
Chałwy jeszcze na wybieganiu nie próbowałam, lubię chałwę więc muszę koniecznie spróbować. Też potrafię jeść w biegu ale nie potrafię pić
Głodnej baby dziennik
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- ...
- 69