ODCHUDZANIE - POJEDYNCZE PYTANIA CZĘŚĆ III.

Jak bezpiecznie 'wyjść' z Cheat Daya, któy wymknął się spod kontroli ? Na redukcji 2 k, największy Cheat Day od 5 miesięcy bo wpadło z 8-10 k może. W zasadzie w ciągu ostatnich 14 godzin, zjadłem koło 15 słodkich bułek ( różnego gówna ), 2 normalne posiłki .
Jak się po tym ogarnąć dnia następnego ? Wrócić do normalnej diety, przymierać głodem następny dzień, pić sama wode czy cokolwiek ? Dajcie jakieś rady bo czuje, że mnie zaraz rozerwie od tego dzisiejszego żarcia ( tak, wiem, że to obrzydliwe ) .

Kontynuuj diete, przynajmniej ja tak zrobilem.po cheat weekendzie;) bez spiny, nie urwie ci dupy, a tylko we w bani ryjesz

Właśnie spina jest nieziemska, pewnie dlatego, że mam to uczucie jak bym piłke miał w brzuchu, dosłownie.

normalnie trzymasz dietę jakby nigdy nic.

Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2014-06-16 20:18:52

Dzięki za pomoc :)

Dokładnie, jest mnóstwo taktyk. Jedni mówią żeby zrobic deplete day na dzień przed cheatem, inni mówią o całodniowym poscie na dzień przed/po, a jeszcze inni żeby nic nie robic, bo to nie ma większego wpływu, o ile cheat day faktycznie jest rzadko.

Ja testowałem już wszystkie możliwości, w zeszłym roku przed dwudniowym cheatem (wieczór kawalerski i wesele) zrobiłem jeden dzień postu i na dzień po weselu również dzień postu. To w sumie spoko opcja, ale o tyle chvjowa że wyklucza treningi w te dni. Ostatnio na dzień po czicie normalnie powróciłem i było spoko.

wszystko spoko, tylko co za wariat robi kawalerski dzień przed weselem? Toć to jeszcze mordy od bijatyk nie zdążą się pogoić.

Może to taka tradycja xd
Wracając do mojej spiny, po 2 dniach już wszystko gra, dieta i 'lekkość' wróciły do normy :)

Toć hehe

ja mam pytanko, otoz, czy jajko smazone traci swoje wartosci? chodzi mi o ilosc bialka.