SZTYWNY91/Forma is coming (92)

O żesz - dopiero zobaczyłem foto. Szacun
Od tej strony nie widziałem cię jeszcze

Szacun, jestem pełen podziwu, pełen konkret.

Spoko, ale tak zaj**iscie to wcale nie jest, ale mam zamiar wyciąć się "do końca"

Legs:
1.przysiad klasyczny
85kg x 40/95kg x 12/105kg x 9
2.przysiad frontalny
50kg x 25/55kg x 14/60kg x 14
3.wykroki chodzone z hantlami
15kg x 25/16kg x 20/17kg x 20
4.martwy ciąg na prostych nogach hantlami
17kg x 30/18kg x 22/20kg x 20
5.wspięcia na palce smith
100kg x 30/110kg x 22/120kg x 19

Naprawde kuresko ciezki trening, a tylko 15 serii :D, długie przerwy musiałem robic bo serducho waliło jak poyebane, potliwość b.dobra.

Jest ogiń ! :D te kompleksy sztangowe nie kolidują z treningiem siłowym? :D jak się po tym czujesz? :D

nie kolidują, ale nogi mam jak z waty cały czas :D

40 siadów, skubany :P

Powiem, że waga nadal ładnie spada, więcej nie ma sensu zmieniać czegokolwiek, micha i treningi na sto procent, wqrwia mnie to, że jak ktoś siedzi i je kanapke/batona/loda etc. to nikt nic nie powie, a jak usiąde sobie, wyjme swoje koryto z dobrą szamą to co chwila słyszę "smacznego", "o sam sobie gotujesz", "że ci się chce", no w spokoju zjeść nigdy nie można :D
A tak poza tym to energia na poziomie 0, wzrok mętny, staram się nie denerwować, fluga drugi miesiąc nie stoi, no ale najbliższe tygodnie będą najwazniejsze by zrobić formę, by na plaży wstydu nie było :D

1.Wiosłowanie
2.Zarzut
3.Przysiad przedni
4.Wycisk sztangi nad głowę
5.Przysiad
6.MC

Każde ćwiczenie po 10p, 8 obwodów, sztanga 20kg. Robię jeden obwód, a potem przerwa długości czasu robienia jednego obwodu :)
dzisiaj 4h po śniadaniu.

Jutro trening push, czyli sama przyjemność :D

No i pomyślałem, że dam sobię spokój z argininą na razie i tak glikogenu mam mało a pompy nie wyczaruje. Guaranę zostawię. Zdecycdowałem, że raz w tygodniu nie będę jadł mięsa, bardziej z pwoodów zdrowotnych niż etycznych, religijnych etc.

Zmieniony przez - SZTYWNY91 w dniu 2014-04-13 18:24:36

Push
1.wyciskanie sztangi płasko
60kg x 28p/70kg x 12p/80kg x 7p
70kg x 23p/80kg x 9p/90kg x 6p
2.wyciskanie hantli skos
20kg x 24p/22kg x 13p/25kg x 9p
22kg x 20p/25kg x 10p/30kg x 6p
3.wyciskanie żołnierskie
30kg x 21p/35kg x 11p/40kg x 9p
35kg x 16p/40kg x 9p/45kg x 7p
4.wyciskanie hantli siedząc
15kg x 16p/16kg x 10p/17kg x 10p
16kg x 17p/17kg x 11p/18kg x 9p
5.pompki na poręczach
cc x 13p/cc x 8p/cc x 8p
cc x 15p/cc x 10p/5kg x 8p
6.allachy
8 x 75p/9 x 45p/10 x 25p/11 x 16p
9 x 75p/10 x 35p/11 x 18p/12 x 10p

Trening już za pare godzin, tłuszcz schodzi powoli, dzisiaj już na wadze 78kg, a w pasie dochodzi do 79cm, najgorsze jest to, że płaski strasznie sie zrobiłem, nabicie i użylnienie zerowe, ale jeszcze te 2,5 miesiąca i będzie forma na lato, potem już tylko skupianie się na masie, długo myślałem przez ostatnie misiące nad pierwszym cyklem, jednak uznałem, że skoro tak mi zależy na zdrowiu, na jakości jedzenia, na tym by nie odwiedzać szpitali to czemu miałbym sobie szkodzić, skoro i tak nigdy nie będę startował w zawodach, wiadomo naturalnie wszystko się dzieje bardzo mozolnie, jednak znając swój organizm jestem przekonany, że skoro przez tyle lat nie urosłem nie wiadomo jak, to sterydy nie zrobią ze mnie bestii. Nie każdy ma predyspozycje do tego co robi, ale to nie znaczy by nie robić tego na sto procent.

No i jakas spontaniczna fotka: