Dziennik treningowy młodziana.

Miłego wypoczynku! ;P

Dzięki :F ale to będzie aktywny wypoczynek :P Handstand sobie troszkę porobię, l-sit też znajdzie miejsce w szeregu. :) + wf 3x w tyg. !!
Handstand nawet już ogarniam tylko ręce jak nie są zmachane to na lajcie już balans łapię i mogę dłużej stać niż 15sekund. Chodzenie jest łatwiejsze, ale staram się stać prosto w miejscu.

Dla mnie chodzenie jest trudniejsze, ustoje 10 sec bez sciany, a jak proboje chodzic to gleba, chodzisz z nogami ugietymi czy tez prostymi jak przy staniu

w sumie to różnie. Zależy jak się wybije. Bo zaczynam z ugiętych rąk i lekko odbijam się do góry, a reszta to siłowo wyprostowuje łapy i wchodzi często na proste nogi z obciągniętymi palcami. Jak jest napięte ciało to łatwiej. Jak zaczynam chodzić to lekko tracę cechy gimnastyczne i lekko nogi od siebie są odsunięte nie ściśnięte albo zginają się, bo np za mocno do przodu zrobię ruch.

Trening nr 116. Nowe metody :P

Ćwiczenia:
1.Podciąganie nachwytem drabinkowo 1/2/3/4/5/6/7/8/5
2.Wznosy nóg 8/7/6/5
3.Raczkowanie 2min
4.Stanie na rękach 15 min prób

Obciążenie:
1. 5kg

Przerwy:
1-2min (w zależności ile powtórzeń) teraz trochę na organizmie skupiam się.

Podsumowując:
1. Ciężko, bo ciężko ale dałem radę.
2. Weszło na brzuch, spokojnie
3. Daje w kość -> mowa o raczkowaniu pająka.
4. Najpierw ze ścianą i pilnowanie pozycji, a później już bez ściany. Nawet nieźle po treningu. Choć ja staram się siłowo troszkę wchodzić, bo jednak uginam przed ramiona lekko się wychylam i dopiero w handstand wchodzę.


Pozdrawiam.! :) Treningi będą różne.

Nie mogą się aż tak różnic treningi bo progres może być zbyt słaby lub w ogóle nie występować. Ja często zmieniałem plany na początku i nikomu tego nie polecam. Najlepiej trzymać jeden plan póki jest postęp, a jak się zatrzyma, zmienić lekko przerwy czy ilość powtórzeń i cisnąć dalej.

Miałem na myśli, że będą po prostu minimalnie się różnić, spokojna głowa :P Tydzień jest rozplanowany, sekwencja będzie co tydzień taka sama.

Zapomniałem dodać czas całkowity :
ok 40-50min przy tamtym 116. treningu.

Zmieniony przez - wisnia w dniu 2014-04-15 20:23:28

Trening nr. 117

Pistolety z podstawką (poduszka miękka) nie duża. skromniutka:P Do kostki stopy maksymalnie wysoka.
1/2/3/4/5 <- Pierwsza seria
1/2/3/4/5 <- Druga seria
1/2/3/4/5 <- Trzecia seria

Przerwy pomiędzy powtórzeniami:
1min
Przerwy pomiędzy seriami:
2min

Całkowity czas treningu:
25 min bez doliczania rozgrzewki i stretchingu

Podsumowując:

Zmachało mi nogi, aż diabli!
Zamierzam dojść do 5 drabinek.
Ciężki trening nóg.
Poprzedni plan o wiele mi pomógł z pistoletami, teraz mam mniejszy problem, aby robić je. bez podpórki itd. jednak na ziemi (poduszce) muszę usiąść i rozluźnić nogę na sekundę, bo tak nie wstanę po którymś z rzędu powtórzeniu.... Nie jest źle, a będzie tylko lepiej! :)

Pozdrawiam!!!

Zmieniony przez - wisnia w dniu 2014-04-15 21:24:59

O to chodzi byś nie mógł wstać po którymś powtórzeniu :P trochę mało jak na trening ;P

Jeszcze dodam wspięcia i żurawia. (wspięcia z obciążeniem), żurawia normalnie.