Trening nr. 47
1.5/5/5/5/5/5 Podciąganie Nachwytem Niesymetryczne
2.8/8/8/8/8 Dipsy
3.5/5/5/5/5 Archer pompki
4.5/5/5/5/5 Przyciąganie prostych nóg do drążka (stopy do drązka, nogi proste)
5.15 sec/15 sec/15 sec/15 sec L-Sit
6.5/5/5/5/5 Pół-pistolety
7.15sec/15sec/15sec/15sec Plank na jednej ręce i nodze (bez przerw, zmiana ręki i nogi po prostu)
+
Rozciąganie ze strony:
http://www.kulturystyka.pl/atlas/stretching.htm
Całkowity czas treningu: ( z rogrzewką i stretchingiem)
1:09:32(h:mm:ss)
Przerwy:
1. 2min/2min/2min/2min/2min
2. 2min/2min/2min/2min
3. 1min/1min/1min/1min
4. 1min/1min/1min/1min
5. 1min/1min/1min/1min
6. 2min/1:30min/1min/1min/1min
Pomiędzy ćwiczeniami: (1. a 2. itd..)
2 minuty
Moje trzy grosze....
Podciąganie nachwytem niesymetryczne - jedna ręka podchwyt, druga nachwyt i staram się pomagać ręką od podchwytu -> ręce nachwytu. Następnym razem ręcznik czepne! A co? Nie mogę? Mogę! :D
Dipsy - kozackie ćwiczonko - > 2 sec w górę, 2 sec w dół. Robiłem tak 8 powtórzeń po czym zostawało mi siły na 1 albo wgl.. Było dobrze.
Archerki nogi na pufie, ręce na uchwytach do pompek - Bardzo dobrze i nie było źle.
Przyciąganie prostych nóg do drążka - > coraz lepiej rozciągnięte nogi, ale brakuje czasem rozciągnięcia(ostatnia seria, ostatnie powtórzenia), tak to myślę że brzuch niesamowicie pracuje podczas tego ćwiczenia, bo nie opuszczam do pełnego zwisu tylko nadal cisnę do hollow body lub coś bliższego do pozycji L-Sit zwisając na drążku. Ciężkie ćwiczonko, ale daje radę!
Pół-pistolety -> zmniejszyłem przerwę, a co za tym idzie.. Lepsze zdrowie :P Tak serio to lepsza praca nóg.
Pozycje statyczne:
L-Sit => Bardzo lajtowo, coraz większy luz. Myślę, że jeśli nie chce za szybkiej progresji to walnę dopiero w grudniu na ziemi, bo nie mogę się nastawić na to ćwiczenie ostatnio. Tak mi ryje banie, że masakra. Zawsze zbieram siły umysłu do niego.. Wychodzi jak zawsze, czyli dobrze i bezproblemowo, ale na parter zejdę jak będę miał napływ mocy albo coś w tym stylu heh..
Plank na jednej ręce i nodze => nie zwiększałem ilości sek co prawda, ale poćwiczyłem napięcie mieśni w trakcie, krótko mówiąc było piekielnie. Następnym razem zwiększę czas do 20 sec, wytworzę o wiele lepsze napięcie całego ciała.
Ogółem troszkę łatwiej, aniżeli wcześniej z podciąganiem,pół-pistoletami,plank,l-sit,archerki.
Dziękuję za czytanie tych bazgrołów, które zabrały właśnie cenny kawałek waszego życia = D
Pozdrawiam!! NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI !
Zmieniony przez - wisnia w dniu 2013-11-18 22:12:25
Zmieniony przez - wisnia w dniu 2013-11-18 22:13:08