[FIT] CiociaSamoZlo na redukcji

wróciła... po prawie tygodniowej banicji i wojażach

miski trzymane, na ile tylko to było możliwe, swoją droga nie sądziłam, że będzie pod górkę, bo wydawać by się mogło że takie semi vege to pikuś... warzywka, warzywka... dużo warzywek... i trochę niewarzywnych wariacji
więc nie robiłam większych zapasów na wyjazd ...

jednak okazuje się, że kuchnia góralska jest pod kątem warzywek... dość ascetyczna ;)

dziś pierwszy tren po tygodniowej pauzie...
czuję DOMSy w powietrzu



Zmieniony przez - CiociaSamoZlo w dniu 2013-09-17 13:49:24

Zmieniony przez - CiociaSamoZlo w dniu 2013-09-17 13:50:03

coś wczoraj nie miałam szczęścia do szerokopojętej elektryko-eletroniki. Ofiarami padły: blender i zasilacz do domowego lapa...

wczorajszy trening ( 17.09 ):

wpisuję tak: bo wszystkie tabelki mam na domowym unieruchomionym lapku

@ w tym miesiącu punktualnie, choć skąpo ( wyjątkowo na PMS nie miałam czasu morał - jak mam zayob w robocie to PMS nie dokucza jak zwykle )

Klatka tric Barki

1. wyciskanie na plaskiej sztangielek 3x 12-15
12x14kg, 10x14kg, 14x12kg

2. wyciskanie sztangi na skosie 3x 6-8
8x 28kg , 7x33kg, 6x35kg

3. rozpietki na butterfly 3x 10-12
10x10kg, 8x10kg

4. wyciskanie sztangielek siedzac – arnoldki 3x 8-10
9x10kg, 7x10kg, 8x8kg

5. wznosy bokiem 3x 8-10
4/4/4

6. prostowanie ramion na wyciagu 3x 10-12
5/5/5

aero brak - nie było na czym zrobić


18.09 środa DNT

suple: o3, zmb6, tri mag, inozytol

płyny: kawa, herbata owocowa, woda, yerba amanda,

aktywności: fit'n'stretch

miska:

żytni na zakwasie ogór zielony pomidor sałata kiełki masło rukola

mix sałat, świezy szpinak, roszponka, fasola czerwona , pomidor ogórek rzodkiewka papryka oliwa balsamiczny gruszkowy, pestki z dyni

ryba na parze ( tilapia chyba ) + warzywa z wody z kawałkiem masła

zupa cebulowa


uwagi: trochę marznę ;) czy to przez niższą ilość tłuszczu w misce??


Zmieniony przez - CiociaSamoZlo w dniu 2013-09-18 09:21:51

raczej nizsza ilosc kalorii

A jak pomiary? to mnie interesuje i czy ten PMS to poważnie
czy taki "przysłowiowy"

Zmieniony przez - obliques w dniu 2013-09-18 09:59:18

pomiary będą jutro ( w sobotę )... w tygodniu rano to mam wszystko wyliczone co do nanosekundy - po drugie przypomina mi się o pomarze jak już stoję w butach gotowa do wyjścia do pracy ...

co do PMS - to kurcze, u mnie jest tak, że nabieram wody( co mnie wkurza ), wkurzam się na wszystko ( co mnie wkurza ) i staję się okropnie rozmymłana i płaczliwa ( co też mnie wkurza )
ot siada mi na psyche

ale jak mam zajob w robocie ( jak ostatnimi czasy ) to nie mam nawet czasu żeby do kibla pójść lub śniadanie zjeść, a co dopiero się wkurzać przy PMSie...
i 200% mojej koncentracji przypada na to żeby wszystko w pracy poogarniać... taka spinka właśnie...

i jakoś mi ten czas właśnie przeszedł bezPMSowo
--------------------------------------------------------

zasilacz do lapa do mnie już idzie, wiec bede mogła treningi wrzucić w swoje czarodziejskie tabelki, póki co dalej partyzantka, za co przepraszam ( samej mi sie to wizualnie nie podoba )

19.09 czwaretek DT

suple: o3, zmb6, tri mag, inozytol

płyny: kawa, herbata owocowa, woda, yerba amanda,

aktywności: nuki

miska:


mix sałat, świezy szpinak, roszponka, cykoria, fasola czerwona , pomidor ogórek ryż czewony ( 50g) a oliwa balsamiczny gruszkowy, pestki z dyni banan

smoothie szpinakowo -selerowo- ananasowe ( <- kolejny mój expetyment, ale szczerze nie polecam, tego się po prostu NIE DA WYPIĆ!!!!)

pstrąg łosowowy ( wtf? ) + surówka z białej kapuchy

zupa cebulowa

ogólne samopoczucie:
energia -> na +
samopoczucie -> na +
siła -> na -


trening


1. przysiad 5x 12/10/10/8/6
40kg

szło jak po grudzie

2. wypady 3x8
16/14/14

po przysiadach miałam już dość ... wypadami się dobiłam

3a. MC romanian 5x 12/10/10/8/6

43/43/40/40/40

po drugiej serii odcięło mi prąd... chyba z 3 min przerwy... łolaboga! nie wiem czy to ten ponad tydzień przerwy, czy to że mam tak mało w misce, ale te 4 dychy mnie zabiły ! co się dzieje ??

3b. wznosy bioder z noga na podwyzszeniu 3x12-15

4.wznosy tułowia z opadu 3x12-15

5. wznosy łydek na brzegu stepa bez obciazenia x100


20.09 piątek DT

suple: o3, zmb6, tri mag, inozytol

płyny: kawa, herbata owocowa, woda, yerba amanda,

aktywności: back'n'bic

miska:

mix sałat, świezy szpinak, roszponka, cykoria, fasola czerwona , pomidor ogórek ryż czewony ( 50g) a oliwa balsamiczny gruszkowy, pestki z dyni banan

pstrąg łosowowy ( usmażę chyba ) + warzywka z wody, prażonych orzechów kilka

smoothie - szpinakowo jagodowe ( zobaczymy co z tego wyjdzie ) , łyżeczka oleju kokosowego

zupa cebulowa ( na ostatni raz zostało )



jako, że chłód na oknem a i mnie trochę chłodno ostatnio powracam do zup ( z dużą ilością przypraw ) warzywnych - blendowanych
ciekawe na ile mi kolejny blender wystarczy




Zmieniony przez - CiociaSamoZlo w dniu 2013-09-20 07:50:10

weekend miał być luźny - był obrzydliwie pracowity i zagoniony ( @work ) przez co wypadł trening ;(

zasilacz do lapa nie przyszedł stąd wrzucam znów z "ręki"

sobotnie pomiary ( w nawiasie różnica od 7.09 ) )
waga padła - wylał się ten ekranik ciekłokrystaliczny

21.09.2013
biust 95 ( -1)
pod b. 76 ( bz )
talia 75 ( -1)
pas 82 ( -5 )
biodra 96 ( bz )
udo 56 ( -1 )
łydka 34 ( bz )



w sobotę zaliczyłam urodziny koleżanki...
zabiły mnie 2 ( słownie DWIE ) lampki czerwonego wina (sic!)



23.09 poniedzialek DNT

suple: o3, zmb6, tri mag, inozytol

płyny: kawa, herbata owocowa, woda, yerba amanda,

aktywności:pilates & fitness

miska:

mix sałat, świezy szpinak, roszponka, cykoria, fasola czerwona , pomidor ogórek ryż brązowy ( 50g) a oliwa balsamiczny gruszkowy, pestki z dyni, orzechy bralylizjsie ( 5 szt)

wątróbka + surówka z białej kapusty, masło klarowane

smoothie - szpinakowo malinowe ) , łyżeczka oleju kokosowego

omlet 2j z warzywami, masło klarowane


Zmieniony przez - CiociaSamoZlo w dniu 2013-09-23 11:01:30

Zmieniony przez - CiociaSamoZlo w dniu 2013-09-23 11:02:20

z wczorajszych aktywności zaliczyłam tylko pilates...

jakieś przeziębienie próbuje się do mnie dobrać, z nosa leci, jakaś taka do tyłu trochę byłam...

zrobiłam sobie mleko z miodem na noc, zeżarłam 3 ząbki czosnku i poszłam wcześnie spać...

24.09 WTOREK DT

suple: o3, zmb6, tri mag, inozytol

płyny: kawa, herbata owocowa, woda, yerba amanda, zielona herbata,

aktywności: back'n'bic

miska:

mix sałat, świezy szpinak, rukola, roszponka, cykoria, jajkox3 ,pomidor ogórek, rzodkiewka, oliwa, balsamiczny gruszkowy, pestki z dyni, migdały, banan

ryba ( tilapia ) surówka "na winie", masło klarowane

zupa krem - zielona ( brokuł, fasolka zielona, brukselka ) z prażonymi pestkami dyni i kleksem śmietany ( o ile nie zapomnę )

omlet 2j z warzywami, masło klarowane

na wieczór: kubek mleka z miodem i kilka ząbków czosnku ( polskiego!)

O jesteś
O jakie ładne pomiary..

Kiedy zaczynasz treningi ponownie? 3x w tygodniu siłowania?


Zmieniony przez - obliques w dniu 2013-09-24 08:39:40

Szefowo - ja trenuję cały czas na ile czas/praca pozwala

3 x tyg siłownia ( wt,czw, pt )
2 x tyg fitness ( pn, śr -> pliates, stretching, abs i takie tam radosne twórczości )

choć czasem bywa że opuszczam trening ( z powodu pracy właśnie )

acha, 3x oki cos znajdę

selfspamming:

no już nie mogę się doczekać :D