...
Napisał(a)
obserwuję dziennik i jeśli mogę się wtrącić to technika wyciskania oraz rozpiętek dalej jest lipna,nawet z boku widać,że pracuje wszystko prócz klatki.pozdr
...
Napisał(a)
Przy rozpiętkach dopinaj klatkę dodatkowo w momencie, gdy hantle są u góry i przytrzymaj chwilę, bo płasko...
ಠ_ಠ
...
Napisał(a)
dzis poleci aero 30 minut bieganai w terenie, posiłek ostatni byl 2.5h temu ale chyba nie ma się czym przejmować
...
Napisał(a)
eeeee tam... chyba nie znikne całkiem
...
Napisał(a)
PLECY
Na początek zainspirowany obwodami które wprowadzil do treningu Antek wykonałem taką rozgrzewke
1 obwod tylko kolejno:
wiosło sztangą 40kg
wiosło polsztangą bez ciężaru
przyciaganie drazka do klatki 40kg x 15p
sciaganie chwytu || 30kg x 10
pullover 10kg x 10p
i potem przeszedłęm do wiosełka i tu zrobilem jeszcze jedną serie "rozgrzewkowa"
Wiosło nachwyt w opadzie 5-6 x 10
10 x 40
10 x 50 < film < no to w zasadzie byla jakby taka nie wiem "rozgrzewka" z przytrzymaniem lekkim w szczytowym punkcie. 1s to samo
10 x 60
11 x 80 < film
11 x 100 < film < 11p bo któreś tam powt mi się z dvpy wydawło bez dopiecia lopatki, zresztą czułem to
8 x 110 < no tu w zasadzie tylko pare powt z dopieciem lopatki bez zarzucania
Wiosło półsztangą cieżko 5 x 8-6p
8 x 20
8 x 30
8 x 40
8 x 40 < FILM
Podciaganie na drazku szeroko do klatki 5 x max
8 x sam
6 x sam
8 z pomoca
8 z pomoca
8 z pomoca
A.Sciaganie wyciagu górnego waskim chwytem || 3x 12
12 x 3 x 40kg
B.Pullover 3 x 12
12 x 3 x 10kg
MC maly ciezaraz z max dopieciem lopaty 3 x 15-12
12 x 60
12 x 60
12 x 60 < film
Filmy:
Wiosła
50
80
100
110 < tu w zasadzie tylko pare powtorzen, moze z 5 z dopięciem lopatki a pozostałe 3 tak by coś ino tą klatke do przodu wypchać i po tej serii mi się zawirowało w głowie, mam nadzieje ze za tydzien juz bedzie lepiej
Wiosło półsztangą ost seria, hak puścił :/
Superseria ostatnia seria
Mc, chyba też ostatnia seria
Uwagi:
Masakra trening ale szybki bo zajął równą godzine nie licząc rozgrzewki. Bede stosował taki jeden obwód jako forme rozgrzewki, dobra sprawa bo dogrzeje każdy rejon. Wiosło miało być w opadzie< ta forma gdzie sztanga jeździ po udach, pomyliłem sie i zrobilem w pelnym opadzie i wsumie dobrze poczułem poczułem dolne rejony grzbietu ale na nastepnym treningu juz bedzie tak jak powinno byc. Wioslo polsztangą: wg nie czuje tego cwiczenia, źle mi się go wykonuje i wg mam do niego jakis "wstręt" zamieniam go na wioslo jednoracz hantlą - tu świetne czuje prace grzbietu. Podciąganie szło troche ciężko no ale jak mialo iść, 2 serie jakos poszły, a w 3 juz nie widzialem sensu robienia 4-5powt, wiadomo daloby rady wiecej ale z zarzutem i bez dopiecia a to bezsens, wiec poprosilem kolege by mi nogi przytrzymal i zrobilem tamte serie tak jak powinny wyglądać. Superserie to mnie calkiem zabiły, masakrycznie grzbiet spompowany, spiety, palił się cały, w sciagnaiu chcialem wejść na góre grzbietu i się mi to wsumie udało, świetnie czułem środek pleców w odcinku piersiowym, no a pullover zakonczyl wszystko. Na koniec pomyślałem sobie że bym jeszcze MC pyknął by już ten grzbiet calkowicie przetrenować, nie mialem jakos ochoty wchodzic na duze ciezary, skromniusio bo na 60kg zrobilem 3s po 12p i w zupełnosci to wystarczyło, nie patrzylem na ciężar a jedynie na maxymalne dopiecie lopatki, pod koniec ruchów palenie pod lopatkami masakrycznie czułem mimo że to dopiecie pod koniec już dobre nie było. szrugsów nie robiłem bo już nie miałęm siły a dobrze tam miesnie poczulem podczas robienia MC. po treningu wszamałem 3 duze banany, 150 ryzu, 150g kuraka, 40-50g wheya
Zmieniony przez - Hekade w dniu 2013-08-15 01:09:08
Na początek zainspirowany obwodami które wprowadzil do treningu Antek wykonałem taką rozgrzewke
1 obwod tylko kolejno:
wiosło sztangą 40kg
wiosło polsztangą bez ciężaru
przyciaganie drazka do klatki 40kg x 15p
sciaganie chwytu || 30kg x 10
pullover 10kg x 10p
i potem przeszedłęm do wiosełka i tu zrobilem jeszcze jedną serie "rozgrzewkowa"
Wiosło nachwyt w opadzie 5-6 x 10
10 x 40
10 x 50 < film < no to w zasadzie byla jakby taka nie wiem "rozgrzewka" z przytrzymaniem lekkim w szczytowym punkcie. 1s to samo
10 x 60
11 x 80 < film
11 x 100 < film < 11p bo któreś tam powt mi się z dvpy wydawło bez dopiecia lopatki, zresztą czułem to
8 x 110 < no tu w zasadzie tylko pare powt z dopieciem lopatki bez zarzucania
Wiosło półsztangą cieżko 5 x 8-6p
8 x 20
8 x 30
8 x 40
8 x 40 < FILM
Podciaganie na drazku szeroko do klatki 5 x max
8 x sam
6 x sam
8 z pomoca
8 z pomoca
8 z pomoca
A.Sciaganie wyciagu górnego waskim chwytem || 3x 12
12 x 3 x 40kg
B.Pullover 3 x 12
12 x 3 x 10kg
MC maly ciezaraz z max dopieciem lopaty 3 x 15-12
12 x 60
12 x 60
12 x 60 < film
Filmy:
Wiosła
50
80
100
110 < tu w zasadzie tylko pare powtorzen, moze z 5 z dopięciem lopatki a pozostałe 3 tak by coś ino tą klatke do przodu wypchać i po tej serii mi się zawirowało w głowie, mam nadzieje ze za tydzien juz bedzie lepiej
Wiosło półsztangą ost seria, hak puścił :/
Superseria ostatnia seria
Mc, chyba też ostatnia seria
Uwagi:
Masakra trening ale szybki bo zajął równą godzine nie licząc rozgrzewki. Bede stosował taki jeden obwód jako forme rozgrzewki, dobra sprawa bo dogrzeje każdy rejon. Wiosło miało być w opadzie< ta forma gdzie sztanga jeździ po udach, pomyliłem sie i zrobilem w pelnym opadzie i wsumie dobrze poczułem poczułem dolne rejony grzbietu ale na nastepnym treningu juz bedzie tak jak powinno byc. Wioslo polsztangą: wg nie czuje tego cwiczenia, źle mi się go wykonuje i wg mam do niego jakis "wstręt" zamieniam go na wioslo jednoracz hantlą - tu świetne czuje prace grzbietu. Podciąganie szło troche ciężko no ale jak mialo iść, 2 serie jakos poszły, a w 3 juz nie widzialem sensu robienia 4-5powt, wiadomo daloby rady wiecej ale z zarzutem i bez dopiecia a to bezsens, wiec poprosilem kolege by mi nogi przytrzymal i zrobilem tamte serie tak jak powinny wyglądać. Superserie to mnie calkiem zabiły, masakrycznie grzbiet spompowany, spiety, palił się cały, w sciagnaiu chcialem wejść na góre grzbietu i się mi to wsumie udało, świetnie czułem środek pleców w odcinku piersiowym, no a pullover zakonczyl wszystko. Na koniec pomyślałem sobie że bym jeszcze MC pyknął by już ten grzbiet calkowicie przetrenować, nie mialem jakos ochoty wchodzic na duze ciezary, skromniusio bo na 60kg zrobilem 3s po 12p i w zupełnosci to wystarczyło, nie patrzylem na ciężar a jedynie na maxymalne dopiecie lopatki, pod koniec ruchów palenie pod lopatkami masakrycznie czułem mimo że to dopiecie pod koniec już dobre nie było. szrugsów nie robiłem bo już nie miałęm siły a dobrze tam miesnie poczulem podczas robienia MC. po treningu wszamałem 3 duze banany, 150 ryzu, 150g kuraka, 40-50g wheya
Zmieniony przez - Hekade w dniu 2013-08-15 01:09:08
...
Napisał(a)
tyle,że on nie potrafi jeszcze dopinać na dużych, zresztą nie jest to łatwe nawet dla początkującego.
Dla mnie MC zawsze będzie tylko wisienką na torcie po ciężkich wiosłach.
Dla mnie MC zawsze będzie tylko wisienką na torcie po ciężkich wiosłach.
Poprzedni temat
Plan treningowy na masę - zdjęcia i pełne info w środku !
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- ...
- 149
Następny temat
Trening na masę - jak to jest
Polecane artykuły