Szacuny
397
Napisanych postów
12822
Wiek
29 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
107749
Góra II
Wycisk hantli z supinacją 5 x 10
10 x 22.5
10 x 27.5
10 x 30
10 x 32
10 x 35 (2p wiecej niz ostatnio) A Gilotyna poziom 4 x 12-15
15 x 40
15 x 40
12 x 40
B Rzopietki na bramie 4 x 15+
3x 10 x 15p
Podciagnie na drazku, sredni nachwyt R_6
6 x cc
6 x cc+5
6 x cc+7.5
6 x cc +10kg
8 x cc
Sciaganie drazku podchytem sredni nachtyw 5 x 15-10 ( ok +5kg) 15 x 40
15 x 40
13 x 45
12 x 45
10 x 50
Wiosłowanie podchwyt 4-5 x 10 (+5kg)
10 x 40
10 x 50
10 x 60
10 x 70
11 x 75
Wycisk młotkowy 4 x 10
10 x 17.5
10 x 22.5
10 x 25
10 x 27.5 (+ 2p)
Unoszenie na bok ( w łokciu prawie kąt prosty) 4 x 16-14-14-12 ( z lekkim przytrzyzmaniem)
18 x 7
16 x 8
14 x 9
12 x 10 < 2 oszukane
Unoszenie hantli do klatki/szyji w opadzie tlowie 4 x 15
15 x 25
15 x 25
15 x 25
15 x 25
A Uginanie na ławce skosnej hantel 4 x 10 (duzy skos) na zmiane
12 x 12.5
10 x 12.5
10 x 12.5
8 x 12.5
B Prostowanie ramion na wyciagu 4 x 10
12 x 25
12 x 30
12 x 35
10 x 35
A Modlitewnik ze sztanga (DUZY SKOS) 3 x 12
12 x 20
12 x 20
B Uginanie francuskie hantli na lawce ujemnej 3 x 12
12 x 12.5
9 x 12.5
Filmy: NIESTETY tylko jeden, zapomnialem wziasc aparatu ale nagrałem 2 serie wycsiku jak obiecalem. Te łokcie nie "wirują" aż tak bardzo jak przy koncowej serii, wraz ze wzrostem ciezaru, łokcie robia wieksze kółka... :/
Wycisk 27.5kg
pod konie urwało :(
Uwagi: Trening dobry, zajął niecałe 2h bez rozgrzewki, na drugi dzien zero domsow ale dzis sie jakies na grzbiecie pojawiły, do tego domsy na dwojkach po wczorajszym treningu. Dołożone w wycisku hantli poziomo 2p, technicznie było dobrze, ruch był pełny i na poczatku nawet dosc lajtowo sie wciskało te 35kg. W gilotynie coś mnie lekko prawy bark pobolewał i w superserii na brami też coś go lekko czułem :/ W wycisku na bary tez dolozylem 2p, w podciagniu na drazku nie widzialem sensu podciagac sie te 2-3p tymi 15kg, zatem zdjalem wszystko i zrobilem z maksymalnym czuciem miesniowym 8 powtorzen. Na boczny akton zastosowałem troche inne cwiczenie, w wylewajacym lekko czułem bark, zmienilem troche forma unoszenia na tą gdzie w łokciu jest kąt prosty i bardzo dobrze mi to cwiczenie wchodzi, bark palił, pompa też dobra. Łapy jak zwykle dobrze spompione, jednak w 2 super serii zrobilem tylko 2 serie, czułem że już więcej nie trzeba, pompa była bdb a łapy i tak mocno pracowaly przy plecach i wyciskach.
Zmieniony przez - Hekade w dniu 2013-07-25 11:42:17
Szacuny
412
Napisanych postów
11788
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
125319
ta, dalej jest masakra, łokcie wywalone do przodu zamiast w jednej linii z barkami i pod kątem. Juz Ci pisali xxx razy, że DOMS to nie wyznacznik to Ty dalej swoje. Pewna WSKAZÓWKA, a nie wyznacznik.
Szacuny
397
Napisanych postów
12822
Wiek
29 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
107749
Napisałem tylko ze sie domsy pojawiły i tyle a nie że to jakiś super i wg. juz nie traktuje tego jako wyznacznik. w tescie mialem caly czas je na klatce po treningu i uja urosła. Zmienialem tez troche podejscie, juz nie bede sie tak do wszystkie spinał, gonił za ciężarami "na siłe", cudował, robił nie wiadomo co. poprostu bede się dalej starał dopracowywac technike i jak bede mogl dokladac kg to je bede dokładał a jak nie to nie bo to bezsens Tez próbowałem łączyć węgle i tluszcze i też to nie fajnie wyszło, zalałem się troche... masować będe na węglach i niezbyt wysokich tluszczach, ok 1.2-1.5g, narazie obciąłem fat, dodałem wegli i wydaje się jakby sylwetka poszła troszke na +