Miska:
BTW 135/70/250
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/509e17be99634cf466000013/eveline/dzien/2013-05-01
Suma dobowa: 1487kcal, 106g (29%) białko, 55g (33%) tłuszcze, 152g (41%) węglowodany
Mało, ale wieczorem jeszcze coś wpadnie, bo będzie parapetówka bez % (znaczy dla mnie)
Aktywność:
jak u Rudej 0 fitness
trening
15 minut bieg
Suple:
magnez+b6 x2, wit. C x1, wit.+min. 1, enzymy trawienne
Napoje:
woda 2-3l, kawa z mlekiem x3, może coś jeszcze
Warzywa:
pomidor, cukinia, papryka, odrobina kukurydzy i pewnie inne cuda jak zawsze
TRENING B
1. Push press ze stojaków 5x5
R 10x 20kg/ 5x 27,5kg/ 5x 27,5kg/ 5x 27,5kg/ 5x 27,5kg/ 5x 27,5kg
R 10x 20kg/ 5x 25kg/ 5x 25kg/ 5x 25kg/ 5x 25kg/ 5x 25kg
R 5x 20kg/ 5x 22,5kg/ 5x 22,5kg/ 5x 22,5kg/ 5x 22,5kg/ 5x 22,5kg
R 5x15kg/ R 5x17,5kg/ 5x 20kg/ 5x 20kg/ 5x 20kg/ 5x 20kg/ 5x 20kg/
2. MC 3x10
R 10 20kg/ 10x 32,5kg/ 10x 32,5kg/ 10x 32,5kg
R 10x 20kg/ 10x 30kg/ 10x 30kg/ 10x 30kg
R 10x 23kg/ 10x 28kg/ 10x 28kg/ 10x 28kg
R 10x 20kg/ 10x 25kg/ 10x 25kg/ 10x25kg
3a. Wyciąg górny neutralny chwyt 3x15
R 15x 20kg/ 15x 25kg/ 15x 25kg/ 15x 25kg
R 15x 20,3kg/ 15x 22,6kg/ 15x 22,6kg/ 15x 25kg
R 15x 20,3kg/ 15x 22,6kg/ 15x 22,6kg/ 15x 22,6kg
R 15x 18kg/ 15x 20,3kg/ 15x 20,3kg/ 15x 20,3kg
3b. Pompki 3xmax
14x/ x12/ x13
19x/ 15x/ 14x
15x/ 14x/ 12x
12x/ 12x/ 15x
4. Podciąganie sztangi do brody stojąc 3x12
R 12x 11kg/ 10x 21kg/ 12x 21kg/ 12x 21kg
12x 18kg/ 12x 18kg/ 12x 18kg
R 12x 13,5/ 12x 16kg/ 12x 16kg/ 12x 16kg
R 12x 12,5kg/ 12x 15kg/ 12x 15kg/ 12x 15kg
Po treningu pojechałam do parku pobiegać, bo taka ładna pogoda jest, że nie mogłam sobie odmówić. Nie wiem dokładnie ile ma jedno okrążenie, tata mówi, że około 1km, no więc 3 takie okrążenia zajęły mi 15 minut. Jestem zadowolona, bo rok temu pierwsze moje podejście do biegów trwało 18minut (ta sama trasa i dystans). A dodam, że nie robię żadnego cardio obecnie ani nie prowadzę już cyclingu. Jestem zadowolona jak na pierwszy raz
1. Ok. Zauważyłam, że im większy ciężar tym bardziej wymusza to ode mnie wybicie się z bioder, więc z technicznego punktu widzenia idzie do przodu. Oczywiście dynamika nie jest górnych lotów, ale chyba źle też nie jest.
2. Ok, mogę dokładać. Byłam na innej siłce i małe talerze tu były (np. 5kg nie wchodziło na gruby gryf, więc musiałam sobie radzić kilkoma 2,5kg ) i na początku się pomyliłam i wzięłam 42,5kg i trochę się zdziwiłam przy pierwszym powtórzeniu
3a. Niby ok, ale kurczę progres w tym ćwiczeniu to dla mnie jakiś kosmos.
3b. Dzisiaj średnio na jeża, ale panom się podobało jak robiłam pompki
4. Eh... no durna ja durna. Miałam robić 18kg jeszcze raz, bo tydzień temu było ciężko. Zajęłam sobie cienki gryf (ten do którego 5tki pasowały no i po rozgrzewce się okazało, że nie ma do nich innych obciążeń... so... dołożyłam kolejne 5kg i wyszło 21kg... przy pierwszej serii się poddałam, w pozostałych dwóch docisnęłam i choć nie wszystkie powtórzenia były do brody to i tak jakoś poszło (1-2x na serię podniosłam do wysokości klatki piersiowej).
Jutro wyjeżdżam na dwa dni. Miski liczyć nie będę, ale w miarę możliwość będzie czysto. Trochę jedzenia zabieram ze sobą, ale na pewno będzie wyjście do knajpy. Na szczęście jestem już trochę bardziej świadoma co mogę a co nie, więc sobie poradzę robię to przecież dla siebie.
Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-05-01 18:11:35