Kilka słów wytłumaczenia:
- biały ser ostatni raz, zjadłam go jeszcze zanim dostałam "polecenie" żeby odstawić
- śniadanie zazwyczaj jem o 7, ale dzisiaj się po prostu wyspałam ;)
- w obiadowym posiłku chleb - to takie grzanki do zupy - pół kromki chleba zrobione na chrupko zamiast groszka (groszku? ;) ) ptysiowego
- mleko to tylko dodatek do kawy, wiem że nie powinnam jej pić a przynajmniej nie w takich ilościach, ale stopniowo też postaram się to zredukować. Rano tyle mleka bo już nie chciałam wpisywać kolejnej pory - były dwie kawy w odstępie ok. godziny
- mało kcal wyszło (warzyw nie dopisywałam a były przy śniadaniu i obiedzie)
- no i gapa zapomniałam płatków dopisać rano:
Płatki owsiane górskie Kupiec - 30g - 113kcal, 4g białko, 2g tłuszcze, 19g węglowodany
1630kcal, 159g białka, 66g tł, 108g węgli
Trening na siłowni:
- 3 obwody złożone z:
-- prostowania nóg na suwnicy 16x ok. 30kg
-- zginania podudzi 16x ok. 30kg
-- odwodzenie nóg 25x ok. 30kg
-- przywodzenie nóg 25x ok. 30kg
- 3 obwody złożone z:
-- ćwiczenie w pozycji deski (jak do pompki) - naprzemienne unoszenie ręki, nogi utrzymując ciało w jednej linii, z napiętym brzuchem 12x (obciążeniem jest tu własny ciężar)
-- pompki 12x
-- tzw. hoover 60s
- na koniec ćwiczenia na brzuch
- cardio 20' (interwał - 2 minuty marszu, 3 minuty niezbyt szybkiego biegu)
Zmieniony przez - eveline w dniu 2012-11-10 17:13:04