SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

misworld/bikini 201.., kiedyś %-)

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 118739

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1969 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 21875
Miss powodzenia ... Martucca przechodzi samą siebie w treningach.
O zdjęcia się również upominam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 338 Napisanych postów 7798 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 225727
ja też chce zdjęcia, w zamian sprawdź priv
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 4025 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 49869
Gerls,
Mali, specjalnie dla Ciebie, pierwszy raz w życiu, wrzuciłam warzywa z dzisiaj do dziennika - wyszło mi +/- 500kcal 50B/6T/60W Ładnie
Marta, wydaje mi się, że w tej kwestii jest lepiej, ale jak sugerujesz - nie ma się co wychylać; wiem co robić

dzień 51

TRENING:

NOGI
1. Rozgrzewkowo: prostowanie nóg z gumą 2x30
2. Przysiad sumo ze sztangą 4x15

35x2 i 25x15/25/23/19x13
3. Przysiad z piłką 4x10
13/11/11/10
4. Wypady chodzone 3x20
7/7/7
5. Wejście na ławkę 3x 10
7/7/7
6. Przysiad plie z hantlą 3x15
25/25/25
7. Wspięcia na palce 3x20
cc

Słabo
*sumo- wyjęłam nawet szumnie stojaki masakra 25 tak na raty, że żal było nawet liczyć; 23 i 19 też na raty; wiem, że ciężarówką nie będę, ale powiem szczerze, że mnie ten przysiad zdołował, bo nie wiem czy to normalne czy ze mną jakiś problem
*z piłką- tutaj sądziłam, że 13 pójdzie po ludzku na 10 ruchów
*wejścia- ostatnia seria to masakra
W każdym razie, zad mnie teraz pali jak opętany, aż pulsuje Z resztą się prześpię.


Zaczęłam w nocy majaczyć Dzisiaj wstając na nocne sikanie, przebudził mnie mój własny głos mówiący, że właśnie wstaję do kibla

Zmieniony przez - misworld w dniu 2013-04-16 22:52:55

I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Bo zadek i nuki cały glikogen wyżarły i mózg osłabiony głodem zaczął bredzić
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1693 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 32707
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ja się pytam, gdzie są te zdjęcia dla mnie?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1409 Wiek 12 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 28681
mnie tam lata swietlne do Ciebie ale powiem Ci tylko ze ja z szumnych 15kg w przysiadzie sumo zeszlam juz do 7,5kg
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 4025 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 49869
Marta, majaki były po plecach Po tamtych nogach zalegający mocz też mnie obudził, ale ruch ręką był średnio wykonalny, więc z toksynami elegancko spałam do rana
Red, Wobec tego, przyjeżdżaj, bo my mamy chyba zaległą S-W
_______________________________________________________________
dzień 52

TRENING:

KLATA+BRZUCH
1. Wyciskanie na poziomej 5x8
29/29/29/29/25x5+3
2. Pompki 3x max
11/8/4,5
3. Rozpiętki 3x10
4/4/4
4. Wyciskanie hantli na skosie 3x10
9/9/9
5. Side to side push ups 3x max

6. Brzuch: (20-15-10 powtórzeń)
przekładanie piłki
serratusy na piłce
skręty z ugiętymi nogami w górze
turlanie pod siebie
7. Pałer łok 25-30 min

Na przyszłość -> ciężary zostają Myślałam, że 10 ruchów, to jakby ułatwi sprawę, ale dobór ćwiczeń okazał się nazbyt trafiony
*pompki- robione jako pierwsze a po WL, to dzień do nocy
*side to side- no ciekawe coś próbowałam porobić, ale nie oceniam tego jako właściwe wykonanie, chociaż za pierwszy razem udało mi się wprowadzić się do gwiazd Dzisiaj obudziłam się z takim chamskim szczypaniem między łopatkami, że przez moment myślałam, że się popsułam, ALE zrobiłam próbnie ruch z tej pompki i się wyjaśniło. No tak przekoszonych mięśni w tamtych okolicach to nie miałam Szkoda, że rejonów klaty nie pomierzyłam
*brzuch- super zakres i z tego co kojarzę to przy skrętach przy 10, to nie udało mi się już dobić bez oszustw
*pałer- bez stopera, ale w powyższym zakresie się zmieściłam


dzień 53

TRENING:

RĘCE
1. Uginanie rąk ze sztangą 3x10
10/10/10
2A. Uginanie z gumą (ręce wysoko) 3x10
2B. Młotki 3x10
5/5/5
3. Naprzemienne uginania z gumą 3x10
4. Pompki w podporze (ręce wąsko, pupa oddalona od ławki) 3x10
10/10/8+2
5. Czachołamacz 3x10
10/10/10
6. Prostowanie ręki z hantlą zza głowy 3x10
3/3/3
7. Prostowanie z gumą siedząc na piłce 3x10
8. Pałer 25-30min

Planowy brzuch będzie z barkami, bo wczoraj wpadł.
Do ostatnich chwil nie wiedziałam który zestaw sobie dzisiaj strzelić po wczorajszej klacie i z tymi pinezkami między łopatkami, to padło na pakerski trenio. Podeszłam do niego z myślą, że się nawet nie spocę za bardzo - akurat
*uginanie i prostowanie z gumą na piłce- OMG
*pałer- ludzie wylęgli i zastanawiam się nad napisem na koszulce -> "może się przyłączysz" i zdjęciem gołej dvpy


Nie kwiczymy, bo już w niedzielę DNT A to co tutaj się dzieje w dziale, pozwolę sobie przemilczeć, bo się dzieje uhuhuhu

Zmieniony przez - misworld w dniu 2013-04-18 22:17:04

I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
A to co tutaj się dzieje w dziale, pozwolę sobie przemilczeć, bo się dzieje uhuhuhu

A co ma biedny generał powiedzieć, ktory w tym wszystkim musi manewry przeprowadzać?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 4025 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 49869
Moje, jak zawsze, najniższe pokłony, bo podejrzewam, że ja bym dawno gwiazdki oddała, mimo tego, że zmężniałam w Dywizjonie To jednak też jest równoznaczne z tym, że pewne rzeczy są już nie do przeskoczenia Dywizjon - szkołą życia. Hip hip hura

Aż mi się zaległości zrobiły, ale to nie znaczy, że o Tobie Marta nie myślę każdego dnia

dzień 54

TRENING:

NOGI
1A. Uginanie nóg z piłką 3x10
1B. Prostowanie nogi z gumą 3x10

2A. Wykroki dalekie 3x20
8/8/8
2B. Odwodziciele z gumą 3x20
3A. Uginanie nóg leżąc z gumą 3x20
3B. Przywodziciele z gumą 3x20
4. RDL 3x10

35/35/35
5. Bułgar 3x10
cc
6. Air squat 1x max
47
7. Wspięcia na palce 3x 20
cc

*uginanie z piłką- na 10 ruchów pozwoliło mi skupić się na technice; starałam się w każdej z serii, ale ostatki, zwłaszcza drugiej nogi, były takie średniawe techniczne
*prostowanie- ledwo tutaj siedziałam na zadzie; było bardzo porządnie, bo głowa leciała mi na boki
*wykroki- od II serii do końca treningu z odruchem wymiotnym; III na takich kulosach, że mało co czułam
*odwodzenie- strasznie trudne ćwiczenie; musiałam się mocno trzymać żeby nie upaść, a oczy też średnio mi się chciały otworzyć
*RDL- dobry ciężar, bo musiałam się chwilę zastanawiać nad sobą "po"
*bułgar- tutaj b. duży progres; ostatnio i jednocześnie po raz pierwszy, robiłam w listopadzie i porównując ... to nie ma porównania

Do pełni szczęścia brakowało mi tylko RDL na jednej nodze Trening we mgle Koń z kopytami, taki z samych węgli w składzie, by po tym spokojnie wszedł.

dzień 55

TRENING:

BARKI
1. Wyciskanie żołnierskie 3x10
17/17/17
2A. Podciąganie hantli 3x10
6/6/5
2B. Wyciskanie hantli siedząc 3x10
6/6x8+2/5
3. Unoszenie rąk przodem siedząc na ławce skośnej 3x10
2/2/2
4. Odwrotne rozpiętki na skosie 3x10
2/2/2
5. Wznosy bokiem 3x10
2/2/2
6. Wznosy bokiem w opadzie tułowia 3x10
2/2/2
7. Brzuch (20-15-10):
przekładanie piłki
serratusy na piłce
skręty z ugiętymi nogami
turlanie pod siebie
8. Pałer 25-30min

*żołnierz- na styk
*A+B- masakryczne połączenie, MASAKRYCZNE
*unoszenia- takie malutkie te mięśnie, a tak dostają w kość; gdzie tu humanitaryzm
*ogólnie- bardzo, ale to bardzo, nie lubię ćwiczyć barków, bo ciorają okrutnie, ale wyjątkowo podnieca mnie widok ich pracy w lustrze


dzień 56

DNT
Był spacer rekreacyjny I pewnie porozciągam się dodatkowo, bo mnie coś w musklach zaczęło rwać.

Pomiary:


I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

duża waga u nastolatki.

Następny temat

Opadajace kolana, tłuszcz odkłada się na nich...

WHEY premium