O zdjęcia się również upominam
...
Napisał(a)
Miss powodzenia ... Martucca przechodzi samą siebie w treningach.
O zdjęcia się również upominam
O zdjęcia się również upominam
...
Napisał(a)
Gerls,
Mali, specjalnie dla Ciebie, pierwszy raz w życiu, wrzuciłam warzywa z dzisiaj do dziennika - wyszło mi +/- 500kcal 50B/6T/60W Ładnie
Marta, wydaje mi się, że w tej kwestii jest lepiej, ale jak sugerujesz - nie ma się co wychylać; wiem co robić
dzień 51
TRENING:
NOGI
1. Rozgrzewkowo: prostowanie nóg z gumą 2x30
2. Przysiad sumo ze sztangą 4x15
35x2 i 25x15/25/23/19x13
3. Przysiad z piłką 4x10
13/11/11/10
4. Wypady chodzone 3x20
7/7/7
5. Wejście na ławkę 3x 10
7/7/7
6. Przysiad plie z hantlą 3x15
25/25/25
7. Wspięcia na palce 3x20
cc
Słabo
*sumo- wyjęłam nawet szumnie stojaki masakra 25 tak na raty, że żal było nawet liczyć; 23 i 19 też na raty; wiem, że ciężarówką nie będę, ale powiem szczerze, że mnie ten przysiad zdołował, bo nie wiem czy to normalne czy ze mną jakiś problem
*z piłką- tutaj sądziłam, że 13 pójdzie po ludzku na 10 ruchów
*wejścia- ostatnia seria to masakra
W każdym razie, zad mnie teraz pali jak opętany, aż pulsuje Z resztą się prześpię.
Zaczęłam w nocy majaczyć Dzisiaj wstając na nocne sikanie, przebudził mnie mój własny głos mówiący, że właśnie wstaję do kibla
Zmieniony przez - misworld w dniu 2013-04-16 22:52:55
Mali, specjalnie dla Ciebie, pierwszy raz w życiu, wrzuciłam warzywa z dzisiaj do dziennika - wyszło mi +/- 500kcal 50B/6T/60W Ładnie
Marta, wydaje mi się, że w tej kwestii jest lepiej, ale jak sugerujesz - nie ma się co wychylać; wiem co robić
dzień 51
TRENING:
NOGI
1. Rozgrzewkowo: prostowanie nóg z gumą 2x30
2. Przysiad sumo ze sztangą 4x15
35x2 i 25x15/25/23/19x13
3. Przysiad z piłką 4x10
13/11/11/10
4. Wypady chodzone 3x20
7/7/7
5. Wejście na ławkę 3x 10
7/7/7
6. Przysiad plie z hantlą 3x15
25/25/25
7. Wspięcia na palce 3x20
cc
Słabo
*sumo- wyjęłam nawet szumnie stojaki masakra 25 tak na raty, że żal było nawet liczyć; 23 i 19 też na raty; wiem, że ciężarówką nie będę, ale powiem szczerze, że mnie ten przysiad zdołował, bo nie wiem czy to normalne czy ze mną jakiś problem
*z piłką- tutaj sądziłam, że 13 pójdzie po ludzku na 10 ruchów
*wejścia- ostatnia seria to masakra
W każdym razie, zad mnie teraz pali jak opętany, aż pulsuje Z resztą się prześpię.
Zaczęłam w nocy majaczyć Dzisiaj wstając na nocne sikanie, przebudził mnie mój własny głos mówiący, że właśnie wstaję do kibla
Zmieniony przez - misworld w dniu 2013-04-16 22:52:55
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
...
Napisał(a)
Bo zadek i nuki cały glikogen wyżarły i mózg osłabiony głodem zaczął bredzić
...
Napisał(a)
Miiisssssssss alez Ty kochana że Ci się chciało...któregoś dnia tez poważe i policzę warzywka ciekawam ile tego wyjdzie w moim przypadku
...
Napisał(a)
mnie tam lata swietlne do Ciebie ale powiem Ci tylko ze ja z szumnych 15kg w przysiadzie sumo zeszlam juz do 7,5kg
...
Napisał(a)
Marta, majaki były po plecach Po tamtych nogach zalegający mocz też mnie obudził, ale ruch ręką był średnio wykonalny, więc z toksynami elegancko spałam do rana
Red, Wobec tego, przyjeżdżaj, bo my mamy chyba zaległą S-W
_______________________________________________________________
dzień 52
TRENING:
KLATA+BRZUCH
1. Wyciskanie na poziomej 5x8
29/29/29/29/25x5+3
2. Pompki 3x max
11/8/4,5
3. Rozpiętki 3x10
4/4/4
4. Wyciskanie hantli na skosie 3x10
9/9/9
5. Side to side push ups 3x max
6. Brzuch: (20-15-10 powtórzeń)
przekładanie piłki
serratusy na piłce
skręty z ugiętymi nogami w górze
turlanie pod siebie
7. Pałer łok 25-30 min
Na przyszłość -> ciężary zostają Myślałam, że 10 ruchów, to jakby ułatwi sprawę, ale dobór ćwiczeń okazał się nazbyt trafiony
*pompki- robione jako pierwsze a po WL, to dzień do nocy
*side to side- no ciekawe coś próbowałam porobić, ale nie oceniam tego jako właściwe wykonanie, chociaż za pierwszy razem udało mi się wprowadzić się do gwiazd Dzisiaj obudziłam się z takim chamskim szczypaniem między łopatkami, że przez moment myślałam, że się popsułam, ALE zrobiłam próbnie ruch z tej pompki i się wyjaśniło. No tak przekoszonych mięśni w tamtych okolicach to nie miałam Szkoda, że rejonów klaty nie pomierzyłam
*brzuch- super zakres i z tego co kojarzę to przy skrętach przy 10, to nie udało mi się już dobić bez oszustw
*pałer- bez stopera, ale w powyższym zakresie się zmieściłam
dzień 53
TRENING:
RĘCE
1. Uginanie rąk ze sztangą 3x10
10/10/10
2A. Uginanie z gumą (ręce wysoko) 3x10
2B. Młotki 3x10
5/5/5
3. Naprzemienne uginania z gumą 3x10
4. Pompki w podporze (ręce wąsko, pupa oddalona od ławki) 3x10
10/10/8+2
5. Czachołamacz 3x10
10/10/10
6. Prostowanie ręki z hantlą zza głowy 3x10
3/3/3
7. Prostowanie z gumą siedząc na piłce 3x10
8. Pałer 25-30min
Planowy brzuch będzie z barkami, bo wczoraj wpadł.
Do ostatnich chwil nie wiedziałam który zestaw sobie dzisiaj strzelić po wczorajszej klacie i z tymi pinezkami między łopatkami, to padło na pakerski trenio. Podeszłam do niego z myślą, że się nawet nie spocę za bardzo - akurat
*uginanie i prostowanie z gumą na piłce- OMG
*pałer- ludzie wylęgli i zastanawiam się nad napisem na koszulce -> "może się przyłączysz" i zdjęciem gołej dvpy
Nie kwiczymy, bo już w niedzielę DNT A to co tutaj się dzieje w dziale, pozwolę sobie przemilczeć, bo się dzieje uhuhuhu
Zmieniony przez - misworld w dniu 2013-04-18 22:17:04
Red, Wobec tego, przyjeżdżaj, bo my mamy chyba zaległą S-W
_______________________________________________________________
dzień 52
TRENING:
KLATA+BRZUCH
1. Wyciskanie na poziomej 5x8
29/29/29/29/25x5+3
2. Pompki 3x max
11/8/4,5
3. Rozpiętki 3x10
4/4/4
4. Wyciskanie hantli na skosie 3x10
9/9/9
5. Side to side push ups 3x max
6. Brzuch: (20-15-10 powtórzeń)
przekładanie piłki
serratusy na piłce
skręty z ugiętymi nogami w górze
turlanie pod siebie
7. Pałer łok 25-30 min
Na przyszłość -> ciężary zostają Myślałam, że 10 ruchów, to jakby ułatwi sprawę, ale dobór ćwiczeń okazał się nazbyt trafiony
*pompki- robione jako pierwsze a po WL, to dzień do nocy
*side to side- no ciekawe coś próbowałam porobić, ale nie oceniam tego jako właściwe wykonanie, chociaż za pierwszy razem udało mi się wprowadzić się do gwiazd Dzisiaj obudziłam się z takim chamskim szczypaniem między łopatkami, że przez moment myślałam, że się popsułam, ALE zrobiłam próbnie ruch z tej pompki i się wyjaśniło. No tak przekoszonych mięśni w tamtych okolicach to nie miałam Szkoda, że rejonów klaty nie pomierzyłam
*brzuch- super zakres i z tego co kojarzę to przy skrętach przy 10, to nie udało mi się już dobić bez oszustw
*pałer- bez stopera, ale w powyższym zakresie się zmieściłam
dzień 53
TRENING:
RĘCE
1. Uginanie rąk ze sztangą 3x10
10/10/10
2A. Uginanie z gumą (ręce wysoko) 3x10
2B. Młotki 3x10
5/5/5
3. Naprzemienne uginania z gumą 3x10
4. Pompki w podporze (ręce wąsko, pupa oddalona od ławki) 3x10
10/10/8+2
5. Czachołamacz 3x10
10/10/10
6. Prostowanie ręki z hantlą zza głowy 3x10
3/3/3
7. Prostowanie z gumą siedząc na piłce 3x10
8. Pałer 25-30min
Planowy brzuch będzie z barkami, bo wczoraj wpadł.
Do ostatnich chwil nie wiedziałam który zestaw sobie dzisiaj strzelić po wczorajszej klacie i z tymi pinezkami między łopatkami, to padło na pakerski trenio. Podeszłam do niego z myślą, że się nawet nie spocę za bardzo - akurat
*uginanie i prostowanie z gumą na piłce- OMG
*pałer- ludzie wylęgli i zastanawiam się nad napisem na koszulce -> "może się przyłączysz" i zdjęciem gołej dvpy
Nie kwiczymy, bo już w niedzielę DNT A to co tutaj się dzieje w dziale, pozwolę sobie przemilczeć, bo się dzieje uhuhuhu
Zmieniony przez - misworld w dniu 2013-04-18 22:17:04
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
...
Napisał(a)
A to co tutaj się dzieje w dziale, pozwolę sobie przemilczeć, bo się dzieje uhuhuhu
A co ma biedny generał powiedzieć, ktory w tym wszystkim musi manewry przeprowadzać?
A co ma biedny generał powiedzieć, ktory w tym wszystkim musi manewry przeprowadzać?
...
Napisał(a)
Moje, jak zawsze, najniższe pokłony, bo podejrzewam, że ja bym dawno gwiazdki oddała, mimo tego, że zmężniałam w Dywizjonie To jednak też jest równoznaczne z tym, że pewne rzeczy są już nie do przeskoczenia Dywizjon - szkołą życia. Hip hip hura
Aż mi się zaległości zrobiły, ale to nie znaczy, że o Tobie Marta nie myślę każdego dnia
dzień 54
TRENING:
NOGI
1A. Uginanie nóg z piłką 3x10
1B. Prostowanie nogi z gumą 3x10
2A. Wykroki dalekie 3x20
8/8/8
2B. Odwodziciele z gumą 3x20
3A. Uginanie nóg leżąc z gumą 3x20
3B. Przywodziciele z gumą 3x20
4. RDL 3x10
35/35/35
5. Bułgar 3x10
cc
6. Air squat 1x max
47
7. Wspięcia na palce 3x 20
cc
*uginanie z piłką- na 10 ruchów pozwoliło mi skupić się na technice; starałam się w każdej z serii, ale ostatki, zwłaszcza drugiej nogi, były takie średniawe techniczne
*prostowanie- ledwo tutaj siedziałam na zadzie; było bardzo porządnie, bo głowa leciała mi na boki
*wykroki- od II serii do końca treningu z odruchem wymiotnym; III na takich kulosach, że mało co czułam
*odwodzenie- strasznie trudne ćwiczenie; musiałam się mocno trzymać żeby nie upaść, a oczy też średnio mi się chciały otworzyć
*RDL- dobry ciężar, bo musiałam się chwilę zastanawiać nad sobą "po"
*bułgar- tutaj b. duży progres; ostatnio i jednocześnie po raz pierwszy, robiłam w listopadzie i porównując ... to nie ma porównania
Do pełni szczęścia brakowało mi tylko RDL na jednej nodze Trening we mgle Koń z kopytami, taki z samych węgli w składzie, by po tym spokojnie wszedł.
dzień 55
TRENING:
BARKI
1. Wyciskanie żołnierskie 3x10
17/17/17
2A. Podciąganie hantli 3x10
6/6/5
2B. Wyciskanie hantli siedząc 3x10
6/6x8+2/5
3. Unoszenie rąk przodem siedząc na ławce skośnej 3x10
2/2/2
4. Odwrotne rozpiętki na skosie 3x10
2/2/2
5. Wznosy bokiem 3x10
2/2/2
6. Wznosy bokiem w opadzie tułowia 3x10
2/2/2
7. Brzuch (20-15-10):
przekładanie piłki
serratusy na piłce
skręty z ugiętymi nogami
turlanie pod siebie
8. Pałer 25-30min
*żołnierz- na styk
*A+B- masakryczne połączenie, MASAKRYCZNE
*unoszenia- takie malutkie te mięśnie, a tak dostają w kość; gdzie tu humanitaryzm
*ogólnie- bardzo, ale to bardzo, nie lubię ćwiczyć barków, bo ciorają okrutnie, ale wyjątkowo podnieca mnie widok ich pracy w lustrze
dzień 56
DNT
Był spacer rekreacyjny I pewnie porozciągam się dodatkowo, bo mnie coś w musklach zaczęło rwać.
Pomiary:
Aż mi się zaległości zrobiły, ale to nie znaczy, że o Tobie Marta nie myślę każdego dnia
dzień 54
TRENING:
NOGI
1A. Uginanie nóg z piłką 3x10
1B. Prostowanie nogi z gumą 3x10
2A. Wykroki dalekie 3x20
8/8/8
2B. Odwodziciele z gumą 3x20
3A. Uginanie nóg leżąc z gumą 3x20
3B. Przywodziciele z gumą 3x20
4. RDL 3x10
35/35/35
5. Bułgar 3x10
cc
6. Air squat 1x max
47
7. Wspięcia na palce 3x 20
cc
*uginanie z piłką- na 10 ruchów pozwoliło mi skupić się na technice; starałam się w każdej z serii, ale ostatki, zwłaszcza drugiej nogi, były takie średniawe techniczne
*prostowanie- ledwo tutaj siedziałam na zadzie; było bardzo porządnie, bo głowa leciała mi na boki
*wykroki- od II serii do końca treningu z odruchem wymiotnym; III na takich kulosach, że mało co czułam
*odwodzenie- strasznie trudne ćwiczenie; musiałam się mocno trzymać żeby nie upaść, a oczy też średnio mi się chciały otworzyć
*RDL- dobry ciężar, bo musiałam się chwilę zastanawiać nad sobą "po"
*bułgar- tutaj b. duży progres; ostatnio i jednocześnie po raz pierwszy, robiłam w listopadzie i porównując ... to nie ma porównania
Do pełni szczęścia brakowało mi tylko RDL na jednej nodze Trening we mgle Koń z kopytami, taki z samych węgli w składzie, by po tym spokojnie wszedł.
dzień 55
TRENING:
BARKI
1. Wyciskanie żołnierskie 3x10
17/17/17
2A. Podciąganie hantli 3x10
6/6/5
2B. Wyciskanie hantli siedząc 3x10
6/6x8+2/5
3. Unoszenie rąk przodem siedząc na ławce skośnej 3x10
2/2/2
4. Odwrotne rozpiętki na skosie 3x10
2/2/2
5. Wznosy bokiem 3x10
2/2/2
6. Wznosy bokiem w opadzie tułowia 3x10
2/2/2
7. Brzuch (20-15-10):
przekładanie piłki
serratusy na piłce
skręty z ugiętymi nogami
turlanie pod siebie
8. Pałer 25-30min
*żołnierz- na styk
*A+B- masakryczne połączenie, MASAKRYCZNE
*unoszenia- takie malutkie te mięśnie, a tak dostają w kość; gdzie tu humanitaryzm
*ogólnie- bardzo, ale to bardzo, nie lubię ćwiczyć barków, bo ciorają okrutnie, ale wyjątkowo podnieca mnie widok ich pracy w lustrze
dzień 56
DNT
Był spacer rekreacyjny I pewnie porozciągam się dodatkowo, bo mnie coś w musklach zaczęło rwać.
Pomiary:
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
Poprzedni temat
duża waga u nastolatki.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- ...
- 118
Następny temat
Opadajace kolana, tłuszcz odkłada się na nich...
Polecane artykuły