misworld/bikini 201.., kiedyś %-)

pamiętam jak mi o tym mutancie wspominałaś

wolniej bo przez zaspy się przedzierałaś
zdrowaśki za Ciebie odmówię

misworld

Hejho! Zapowiada się tydzień z piekła rodem Cztery siłowe co drugi dzień, co daje tylko jeden dzień przerwy. Módlmy się

popatrz na to z drugiej strony Ile dni podrząd z wysokim ww

Arphiel, no nie powiem - wiosełko wyszło dobrze Nie wiem czy to przez to, że MC był żenującym podrygiem , a ściąganie gumy prostsze, aleeeee tam ...
Mikosia, nie przestawaj odmawiać Tak do 4.02
Ann, ale wiesz - w przyrodzie nic nie ginie
_______________________________________________________________
dzień 31

TRENING:
marsz prawie 50min

Teraz dopiero w niedzielę wieczorem powinnam się pojawić Siłowe będą wg planu Co do reszty, to postaram się z całych sił niczego nie zaniedbać (z całych sił <-- dobre sobie ). Mam nadzieję, że się uda, a jak nie wyrobię z machaniem (znowu), to poproszę o nałożenie surowej kary cielesnej



Zmieniony przez - misworld w dniu 2013-01-16 18:22:37

Ty chcesz żebym ja świętą została

Miss jakbym czytała o sobie - siłowe wykonać wszystkie, a resztę z racji braku czasu staram się wykonać

Na szybko, bo później zaległości mnie zmiażdżą

dzień 32

TRENING:

drąg: jest siła co jak co, ale skłamałabym mówiąc, że nie czuję się pewniej w plecach standardowo: Nsz-nachwyt szeroko//Nb-nachwyt barki//w-wiszenie w spięciu
guma: praktycznie bez problemu; podobnie jak ściąganie, bez większego wrażenia; przez moment przeszło mi przez myśl wiosłowanie sztangą, ale odpuściłam
wznosy: do upadku, zresztą szybko tutaj się upada ładne też zarysy w lustrze widziałam
bicki: tutaj ewidentnie to czego się obawiałam - czułam chwyt po wcześniejszym MC; do zmniejszenia
marsz: chodzę zdecydowanie wolniej - nie pamiętam już dnia kiedy nie czułam, że mam zadek, dwójki i przywodziciele
ogólnie: oddychanie utrudnione, a na dwa dni po tym treningu i w sumie chwilę przed kolejnym (dzisiejszą klatą), czuję się przestraszona

dzień 33

TRENING:
marsz 45 min
Domyślam się jak cudownie muszę wyglądać po tym jak ludzie mi się przyglądają


W ogóle ludzie gadają, że schudłam, że co się dzieje, że marnieje, że się martwią



Zmieniony przez - misworld w dniu 2013-01-18 10:19:43

Gdzie te chude pomiary?

musisz poczekać do niedzieli

Ach, ta niepewność

Fajnie, ze efekty sa widoczne Tez jestem ciekawa tych pomiarow