...
Napisał(a)
Mis.... Jak Ty się zmieniłaś!
Miesiąc mnie nie było, a tu normalnie takie powalające porównania. Rok walki przyniósł przepiękne efekty
zazdraszczam
Miesiąc mnie nie było, a tu normalnie takie powalające porównania. Rok walki przyniósł przepiękne efekty
zazdraszczam
Kontuzja kontuzją kontuzję pogania...
...
Napisał(a)
Miss widzę rok na SFD minął i ładne podsumowanie
Wszystkiego naj na następne dni, miesiące i lata
Wszystkiego naj na następne dni, miesiące i lata
...
Napisał(a)
Dotka, lejdi, Flourish, Jagoda, dzięki Zmiana jak zmiana Było dużo, jest mniej, ale wciąż sporo do zrobienia
Aniu, jak miło, że pytasz Ja wiedziałam, że długo nie wytrzymasz w spoczynku
U mnie wygląda to tak, że jest ciężko - rege fajna rzecz, ale na kilka dni. Miałam zacząć w pon, ale ostatecznie rozpoczynam w sobotę, bo już nie wyrobię I tak zdroworozsądkowo się hamuję Poza tym to się obijam, zamęczam psa spacerkami i jem duuużo, a i tak jestem głodna
Od kilku dni boli mnie bark i w sumie nie wiem o co z nim chodzi. Nie zwracałam na to uwagi, ale dzisiaj jak mnie pies szarpnął to mocno zabolało Boli jak napinam klatę, boli jak cofam do tyłu i nie wiem czy łapa mi nie drętwieje czasami Nie jest bardzo uciążliwe, ale czy może powinnam czymś to posmarować? Podpowiedzcie proszę
Aniu, jak miło, że pytasz Ja wiedziałam, że długo nie wytrzymasz w spoczynku
U mnie wygląda to tak, że jest ciężko - rege fajna rzecz, ale na kilka dni. Miałam zacząć w pon, ale ostatecznie rozpoczynam w sobotę, bo już nie wyrobię I tak zdroworozsądkowo się hamuję Poza tym to się obijam, zamęczam psa spacerkami i jem duuużo, a i tak jestem głodna
Od kilku dni boli mnie bark i w sumie nie wiem o co z nim chodzi. Nie zwracałam na to uwagi, ale dzisiaj jak mnie pies szarpnął to mocno zabolało Boli jak napinam klatę, boli jak cofam do tyłu i nie wiem czy łapa mi nie drętwieje czasami Nie jest bardzo uciążliwe, ale czy może powinnam czymś to posmarować? Podpowiedzcie proszę
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
...
Napisał(a)
mis przemiana robi wrazenie, super sie Twoje cialo zmienia, tym bardziej ze rozne przeszkody hormonalne nie ulatwiaja Ci tej walki.twarda babka z Ciebie a tylko takim sie udaje
Od kilku dni boli mnie bark
wystarczy drobna przerwa od treningow i czlowiek sie rozsypuje ja bym wlazla do wanny z goraca woda i pomoczyla sie troche a potem jakas masc chlodzaca nalozyla (jakis voltaren albo cus). zdrowka
Od kilku dni boli mnie bark
wystarczy drobna przerwa od treningow i czlowiek sie rozsypuje ja bym wlazla do wanny z goraca woda i pomoczyla sie troche a potem jakas masc chlodzaca nalozyla (jakis voltaren albo cus). zdrowka
...
Napisał(a)
No żesz kurna, dlaczego ja to przegapiłam?
Miśka, jest mega zajedwabiście, wyglądasz obłędnie! Porównanie roczne po prostu zwala z nóg
Szacun wielki, ju ar maj hiroł
Miśka, jest mega zajedwabiście, wyglądasz obłędnie! Porównanie roczne po prostu zwala z nóg
Szacun wielki, ju ar maj hiroł
Mój Dziennik
http://www.sfd.pl/[ELITE_Ladies]_aineko_2013_/_str._97,_152-t816588.html
podsumowanie dwóch lat - str. 152
Przemiana Sylwetki 2012
http://www.sfd.pl/Konkurs_/_aineko-t853261.html
...
Napisał(a)
rege fajna rzecz, ale na kilka dni. Miałam zacząć w pon, ale ostatecznie rozpoczynam w sobotę, bo już nie wyrobię
Szalona... Juz Ci sie znudzila regeneracyjna miska?
Rzeczywiscie bez treningu zycie ciezkie, mi tez juz sie nudzi, caly dzien w pracy myslalam nad treningiem po urlopie
Szkoda tylko, ze bark boli, oby szybko przeszlo
Szalona... Juz Ci sie znudzila regeneracyjna miska?
Rzeczywiscie bez treningu zycie ciezkie, mi tez juz sie nudzi, caly dzien w pracy myslalam nad treningiem po urlopie
Szkoda tylko, ze bark boli, oby szybko przeszlo
...
Napisał(a)
Gerls, dzięki piękne
aineko, zalatana jesteś to wiesz A hiroł to ja będę jak skubanego żurawia dobrze zrobię
redcow, wystarczy drobna przerwa od treningow i czlowiek sie rozsypuje
a Ty wiesz, że coś w tym jest - kręgosłup i kolana od siedzenia też mnie pobolewały w pierwszych dniach
Kremuję już rękę (ale rozgrzewającą wg porannej podpowiedzi Saidy ) i przeczuwam szybkie ustąpienie dyskomfortu, bo nawet głowa odzyskała obrotowe właściwości
I wiesz
Viki, wolna micha jest super Możesz być dumna, bo spokojnie (+)2500 zjadam i to tak, że tych kilogramów warzyw nie omijam No - potrafię ... i jeszcze ciuchy dopinam
Byle do soboty
aineko, zalatana jesteś to wiesz A hiroł to ja będę jak skubanego żurawia dobrze zrobię
redcow, wystarczy drobna przerwa od treningow i czlowiek sie rozsypuje
a Ty wiesz, że coś w tym jest - kręgosłup i kolana od siedzenia też mnie pobolewały w pierwszych dniach
Kremuję już rękę (ale rozgrzewającą wg porannej podpowiedzi Saidy ) i przeczuwam szybkie ustąpienie dyskomfortu, bo nawet głowa odzyskała obrotowe właściwości
I wiesz
Viki, wolna micha jest super Możesz być dumna, bo spokojnie (+)2500 zjadam i to tak, że tych kilogramów warzyw nie omijam No - potrafię ... i jeszcze ciuchy dopinam
Byle do soboty
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
...
Napisał(a)
*****************************************************
Doooobra, może tego pożałuję, ale już naprawdę chce mi się ćwiczyć 10 dni obijania się to długo, więc zamiast w sobotę, już jutro ruszam z nowym planem
Przez obijanie się mam na myśli autentyczne obijanie się - robiłam to wzorowo Wzorowo też jadłam, bo np. w dzień wędzonek spokojnie poszły trzy koła Mimo wszystko, wydaje mi się, że patologii w pomiarach nie powinno być, ale to sprawdzę dokładnie jutro. Zresztą to tylko 10 dni było; zresztą - nie ma o czym gadać. Pomierzę się to będzie wiadomo. Na pewno do paniki/obsesji jest mi daleko
Sprawdziłam, że większe ilości mąki nie wpływają na moje jelita dobrze i że ananas świetnie przeczyszcza
Czas będę mieć okrojony. Jeszcze mam dach nad głową (z dnia na dzień może się to zmienić, więc niewykluczone, że jakaś przerwa będzie konieczna), ale wracam do czasów plecakowych. Może być tak, że pięć treningów będzie pod rząd, ale damy radę Jednego dnia zwlekę się wcześniej, drugiego pójdę spać później i jakoś to rozłożę po ludzku.
Myślę nad wykupem wejść na siłkę na strefę aero, ale dopóki jest ciepło, będę biegać i jeździć.
Plan zakładam na +/-9 tygodni(do 1.12), więc pełna mobilizacja z mojej strony Spróbuję tego zestawu Marty:
Plan A
1. Przysiad przedni
2. Wykroki ze sztangą albo sztangielkami
3. Zarzut + PP
Plan B
1. MC
2. Żuraw (max liczba powtórzeń)
4. Podciąganie na drążku (max liczba powtórzeń)
5. wiosłowanie sztangą
Mikrocykl 1: 1-2 serie 15 powt.
Mikrocykl 2: 2-3 serie 10 powt
Mikrocykl 3: 3-4 serie 5 powt
Długość każdego mikrocyklu to 4 tygodnie.
Tyle, że zmniejszę czas mikrocyklu do 3 tygodni i dodam jeden dzień:
-przysiad ze sztangą nad głową
-RDL
-WL
-inverty
To jest mój wymysł, więc uprzejmie proszę o korekty Od razu powiem, że tylnego przysiadu nie chcę, bo psychicznie się z nim nie lubię
Co do diety, to miałam szczerą zagwozdkę Ostatnio zaczynałam: 140B/93T/150W i teraz też chciałabym zacząć od 2000kcal i pomyślałam o: 140B/82T/175W, czy to jest dobry pomysł? Czy może inaczej to rozłożyć? Na spadki na takiej kaloryczności nie liczę, więc szybko pewnie będą cięcia.
No, tak to mniej więcej widzę, ale to nie znaczy, że to ma przyszłość, więc proszę o wszelkie rady
Doooobra, może tego pożałuję, ale już naprawdę chce mi się ćwiczyć 10 dni obijania się to długo, więc zamiast w sobotę, już jutro ruszam z nowym planem
Przez obijanie się mam na myśli autentyczne obijanie się - robiłam to wzorowo Wzorowo też jadłam, bo np. w dzień wędzonek spokojnie poszły trzy koła Mimo wszystko, wydaje mi się, że patologii w pomiarach nie powinno być, ale to sprawdzę dokładnie jutro. Zresztą to tylko 10 dni było; zresztą - nie ma o czym gadać. Pomierzę się to będzie wiadomo. Na pewno do paniki/obsesji jest mi daleko
Sprawdziłam, że większe ilości mąki nie wpływają na moje jelita dobrze i że ananas świetnie przeczyszcza
Czas będę mieć okrojony. Jeszcze mam dach nad głową (z dnia na dzień może się to zmienić, więc niewykluczone, że jakaś przerwa będzie konieczna), ale wracam do czasów plecakowych. Może być tak, że pięć treningów będzie pod rząd, ale damy radę Jednego dnia zwlekę się wcześniej, drugiego pójdę spać później i jakoś to rozłożę po ludzku.
Myślę nad wykupem wejść na siłkę na strefę aero, ale dopóki jest ciepło, będę biegać i jeździć.
Plan zakładam na +/-9 tygodni(do 1.12), więc pełna mobilizacja z mojej strony Spróbuję tego zestawu Marty:
Plan A
1. Przysiad przedni
2. Wykroki ze sztangą albo sztangielkami
3. Zarzut + PP
Plan B
1. MC
2. Żuraw (max liczba powtórzeń)
4. Podciąganie na drążku (max liczba powtórzeń)
5. wiosłowanie sztangą
Mikrocykl 1: 1-2 serie 15 powt.
Mikrocykl 2: 2-3 serie 10 powt
Mikrocykl 3: 3-4 serie 5 powt
Długość każdego mikrocyklu to 4 tygodnie.
Tyle, że zmniejszę czas mikrocyklu do 3 tygodni i dodam jeden dzień:
-przysiad ze sztangą nad głową
-RDL
-WL
-inverty
To jest mój wymysł, więc uprzejmie proszę o korekty Od razu powiem, że tylnego przysiadu nie chcę, bo psychicznie się z nim nie lubię
Co do diety, to miałam szczerą zagwozdkę Ostatnio zaczynałam: 140B/93T/150W i teraz też chciałabym zacząć od 2000kcal i pomyślałam o: 140B/82T/175W, czy to jest dobry pomysł? Czy może inaczej to rozłożyć? Na spadki na takiej kaloryczności nie liczę, więc szybko pewnie będą cięcia.
No, tak to mniej więcej widzę, ale to nie znaczy, że to ma przyszłość, więc proszę o wszelkie rady
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
Poprzedni temat
duża waga u nastolatki.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- ...
- 118
Następny temat
Opadajace kolana, tłuszcz odkłada się na nich...
Polecane artykuły