Killing232, trzeba coś ogarnąć wreszcie, str. 1,12,50,100

albo masz rece różnej dlugosci albo krzywo opuszczasz sztange xD [albo tak kamera ustawiona]

Kowanator

albo masz rece różnej dlugosci albo krzywo opuszczasz sztange xD [albo tak kamera ustawiona]

To ostatnie, krzywo kamera ustawiona Też się kiedyś zastanawiałem o co kaman, nawet próbowałem prawą ręką bardziej ciągnąć, aż w końcu zobaczyłem że nawet jak nic nie robię ze sztangą a kamera jest w tej pozycji, to już jest krzywo

Pandarek

Sztanga ma być na wysokości głowy- jak to zrobić? Jak wspinasz się na palce to mocno szrugsujesz i odchylasz się do tyłu- sztanga leci do góry pionowo i dociągasz łapą pędzący gryf.

Uginanie- niestety trup ma więcej czucia :D

Kumam o co ci chodzi z tym szrugsowaniem w high pullu, następnym razem spróbuję wykonać

Co ty chcesz od czucia w uginanie, bicepsy rozrywało

december

Ręcznik-peleryna supermana +10 do siły, +2 do czucia mięśniowego i przyrostów wgniotła mnie w ziemię. Co do min - trening bez grymasów bólu to nie trening. Pamiętam, jak jakiś czas temu kumpel mówił mi, że podczas mc wyglądam, jakbym, ekhm, defekował. Twoje są za to bardzo ekstatyczne (żeby nie powiedzieć - orgazmiczne :p).

Zapomniałem właśnie wspomnąć o pelerynie, to jest specjalna peleryna to uginania, coś jak koszula do wyciskania, daje niesamowity przypływ mocy, mówię wam, sztanga 8kg dzięki niej to lata nie samowicie a dzięki niej w dodatku mój pot nie rozpuszcza farbek na ścianie

Co do moich min to zauważyłem z czym się kojarzą, ale nie wnikajmy dalej

Miny takiej straszniej nie miałeś:) Miewam głupsze przy ostatnich seriach. A nie miałbyś jakiejś piwnicy, albo innego pomieszczenia, żeby siłownię sobie tak zrobić? Bo tak w pokoju to trochę lipa.

Zmieniony przez - DonCarolus w dniu 2012-07-30 00:04:26

nie narzekam, mało miejsca itp. itd. ale narazie ciężko coś wykminić, jeszcze pomyślę ale wątpię żeby coś się zmieniło.

DonCarolus czy ja wiem czy lipa ;]] sam cwicze w pokoju i jak dla mnie zayebiscie,nie musze nigdzie na tren latac tylko od razu w pokoju mozna ciezarami napyerdalac ;]

no dokładnie, nie ma że ci ktoś zajmie miejsce i musisz kombinować, wszystko możesz sobie wcześniej przygotować, wszystko masz na miejscu: wodę, WC ręcznik, nikt cię nie opierdzieli(no chyba że na piętrze będziesz hantlami rzucać ), nikt ci nie przeszkadza.

U mnie jedyny problem to to że mały pokój mam i np. gryf 220cm już tu by nie dał rady

Również ćwiczę w domu w małym pokoiku. Minusem jak dla mnie to, że niestety brak klimy
No i czasami sporo czasu zajmuje przekładanie, dokładanie obciążeń przy sztangielkach. Na publicznej jest lepiej bo biorę tą parę ciężarów, która mnie aktualnie interesuje (o ile ktoś wcześniej nie podwędził).

co prawda to prawda, dropseta na domowym sprzecie raczej nie pociśniesz

Dajecie sobie podpieprzyć hantle? To trzeba przymasować!
Idźcie do parku, porządny crossfit jest idealny na takie roztrenowanie wakacyjne!

Machałem kiedyś takimi sztangielkami na szkolnej siłowni i powiem, że gdybym miał się tak cackać z tymi zmianami obciążenia, to chyba bym się pochlastał. No ale może to przez to, że tamte były wyjątkowo toporne.