Trening:
5X5
Przysiad 5*28\5*48\5*60\5*55\5*55\5*55\5*5
Wyciskanie sztangi leżąc poziom 5*28\5*28\5*49\5*49\5*49\5*49\5*49(+1kg)
Wiosłowanie sztangą 5*28\5*38\5*50.5\5*50.5\5*50.5\5*50.5\5*50.5\(+0.5kg)
Pompki na poręczach CC+7.5kg*8\CC+7.5kg*7.5\CC+7.5kg*6.5
Brzuch
Uwagi:
Trening ostry... byłem okropnie zmęczony już po siadach
Przysiady: No i właśnie, zarzuciłem 6 dyszek i okazało się że za bardzo muszę plecami pomagać, zmniejszyłem ciężar...Ale chyba przerzuce się na forme płaskiej piramidy w przysiadzie, bo trening za bardzo jest wyczerpujący jak tak cisne
Wyciskanie leżąc: dorzuciłem 1 kg, obawiałem się czy w ogóle dam radę, w ostatnich powtórzeniach już trochę technika ucierpiała ale udało się wycisnąć wszystko
Wiosło: tu już czułem się mocno podmęczony, mimo to progres o 0.5kg ale słabo dziś czułem plecy, mogło być lepiej technicznie
Pompki na poręczach: jak zwykle dosyć dynamicznie, ale tutaj to już siły praktycznie musiałem z siebie wyciskać
Brzuch: Nie chciało mi się już ale pocisnąłem
Dieta:
Dieta trochę nastawiona na 2 treningi, bo miał być jeszcze trening w piłkę nożną, ale nie pojechałem w końcu, noga mnie boli tak dziwnie w udzie a jutro mecz więc się lecze.
Dostałeś rower więc pedałuj :)