Limitations are only imagined!/ Rzezba start str.51/Finish str. 85

heh, pieknie i tylko gratulowac konsekwencji:)

przepraszam za offtopic, ale mam zbyt malo postow, zeby Ci wyslac e-mail - bziubzius, zauwazylam, ze Ty mialas problemy z okresem, z ktorym pomogly Ci dziewczyny, mnie to tez niestety dotknelo i chca tylko i wylacznie leczyc hormonami

nie mam niestety czasu przeczytac calego Twego dziennika, wiem, ze dziewczyny kombinowaly z ziolkami, mozesz mi napisac jaki mialas rozklad btw kiedy wracalas z okresem i jakie ziolka pilas- w sensie po ktorych Twoje jajniki ruszylu

btw robilas przed ta przygoda badania hormonalne, bo jakos nie doczytalam?

laski, ladowanie dopiero dzis vedzie, wiec to nie to :P
mysle ze to wczojaszy trening i glod wczorajszy.

Moj brzuchol po sniadaniu ponizej.
W tym cyklu to chyba kraty nie zobacze... chyba ze sie jakos w magiczny sposob zasusze w czasie Izowego urlopu :P

RZEZBA DZIEN 24

DNT

mial byc rower, ale pada ciagle. poza tym mam straszne zakwasy. wyrobie sie ze wszytskim do konca tygodnia tak wiec dzis leniuch**e :P

MISKA
tran, magnez

Bziubzius piękny płaski brzuszek i to jeszcze po posiłku Ładnie jest a kto wie może będzie i zasusz

bziubzius twoj brzuch to moje marzenie co dopiero bedzie jak skonczysz rzezbe, bedzie cudnie

dzieki laski :) tragedji z brzuchem nie ma, chociaz to tez zaley jak mu danego dnia lezy :P
chodzilo mi raczej o to ze zeby krate zrobic to tego ze 3 cykle rzezby chyba musze walnac

od treningu nog mijaja 3 dni, dalej chodze jak kaczka i uzywanie nog sprawia mi bol

Rzezba dzien 26

DT

Klata B



1. chcialam za mocno progresowac i mnie troche zgniotlo, w 3 serii wzielam na 10 powtorzen 25 kg , dalam rade tylko 6, zrobilam do tej serii 8 * 22,5kg, strasznie mnie to oslabilo. ale cislam dalej :P
2.szalenstwo, calkiem niezle, progresu w najblizszym czasie..ee... chyba nie przewiduje, niestety od 10 kg w zwyz progrez w hantach jest co 2,5kg, co od 12,5kg robi mi juz duza roznice
3.ok, ciezko, bez progresu
4.ok, ciezko robic pompki po wyciskaniu
5.jezyki dzis wchodzily
6.i tutaj bardzo czulam ze jezyki mi weszly dobrze :P ciezkobylo, mnie dalam rad eniz poprzednio,ale poprzednio jeze mi nei szly

+
interwaly 15 * 40s /20s rowerek

bolaly mnie miesnie nog bardzo, myslalam, ze zaczne plakac czy cos taki bol.
w polowie zaschlo mi w gardle tak, ze nie moglam sliny przelykac
no i przez caly czas mowilam sobie, zostalo dzi juz tylko 14..13...12..11 Dasz rade!
hahaha

Miska
suple: tran,magnez
jedzenie wchlaniam dzis koncertowo, odkurzacz!
pierwszy raz przeszlo mi dzis przez mysl, a jak bym tak dodatkowo 2 orzeszki zjadla....to nic by si enie stalo :P ale nie zjadlam of course :P




ja jego, tak patrze ile wazyw dzis zjadlam... :D
z pol kg pomidorow, duza kalarepe, 300g kalafiora, 350 g brokula, 400g fasolki szparagowe

to ze 2kg beda
Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2012-07-20 19:45:17

Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2012-07-20 21:24:02

RZEZBA DZIEN 27

DT

Plecy B
15/12/10/8/6

1.ok. wpdalam na pomysl progresowania za pomoca kladzenia sztangielki na sztabkach, dzieki czemu moge progresowac mniejszymi krokami :D inaczej bym utknela bo za duze skoki
2.MC ok , bez paskow. szerszy chwyt - zeby bardziej w plecy szlo.
3. ok, ciezko, tutaj tez progres z hantla, tylko z etu da sie wcisnac tylko 1kg hantle bo miejsca nie ma.
4. tego cwiczenia nie jestm w 100% pewna, mam wrazenie ze wchodzi mi w barki bardziej niz w plecy.

aero : bieg plus rower

calosc = spocony burak :D

dodatkowo = bardzo duzo spacerowania, jestem zmeczona.

Miska

tran,magnez
LADOWANIE





Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2012-07-21 21:27:52

jestem jakby co

Iza

RZEŹBA DZIEN 28

DNT

ROWER
25km = 1,5h

Plus
2-3h spacerowania z psem po lesie
wierzcie badz nie, ale z Toteme bywa to bardzo meczace

mialo byc wiecej, bo mialabyc duza wycieczka,ale facet mi na weekend uciekl i znowu przelozona :/

pojezdzilam sobie sama dzis, mialam sile i ochote na wiecej, ale brak weny...

Pojechalam na punkt widokowy w Gdansku, niestety nie trzaslam zadnych fociszczu :(

Miska
tran, magnez
ostatni posilek to nie kanapka kalafiorowa, miala byc ale si erozmyslilam :P



wydalam cala kase na sukienki, sandaly, nowe ciuchy do cwiczenia, odzywke i suple ... bede jesc tynk ze scian i upieke totema :D

Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2012-07-22 20:56:45

Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2012-07-22 20:57:44