Oveja/ podsumowania str. 39/ 76/ 126

Oveja

Massmarols, ja bym mogła mieć wszystko wytaplane w olejach. Kot przeżył? 4 rano to dla mnie nieludzka pora...

)

Przeżył, przeżył- nawyzywałam go od chamów, co wcale nie jest dobre, bo zaczął na "chama" reagowac - ostatnio rozmawiałam z lubym o nielubianym wykładowcy- narzekałam na niego, że kawał buca z niego i cham - na co z pod stołu wyszedł kot z takim pytającym "miau"? ( o co chodzi, ktoś mnie wołała? )

jednym słowem mam w domu kota "Chama" dosłownie i z imienia

a co do olei to ja ostatnio mam jeszcze niesamowite parcie na masło- najchętniej to łyżeczką prosto z opakowania

a tak w ogólę to MOCY Owieczko z okazji dnia Kobiet i wszystkiego Najsilniejszego

dziś nie bede przy tym aero to już w medytację można popaść Pzdr

Szmaja, a zdychając po siłowym jeszcze bardziej się dłużą

Ania, no ba!

Massmarols, rozumiem Cię doskonale. Oliwa, oleje, masło, śmietana, ser żółty- tłuste jest pyszne
A kot -->

Fala, dzień dobroci dla babochłopów? I wykrakałaś z tą wagą Nie no, masz szczęście, bo wielkiej tragedii nie ma. Wszystko zwaliłabym na Ciebie

----------------------------------------

Pomiary



Myślę, że takimi zmianami nie ma co się martwić, zwłaszcza, że dorzuciłam jakieś 500- 700 kcal Dociągnę jedzenie na czuja do 14 dni. A na kolejne 2 tygodnie regeneracji jedzeniowej myślę jednak o wprowadzeniu rozkładu. Nie tylko po to, żeby mieć jakiś punkt odniesienia, gdyby przy następnych pomiarach wzrosło, ale i dlatego, że jak za długo nie liczę to potem trudno wrócić na drogę krystalicznego trzymania się bilansu. No i zapanowałabym nad tymi węglami, których często nie dobijam do 100g.

Myślę nad bilansem 1800kcal, B- 120, W- 120, reszta T, czyli wyjdzie B/T/W 120/93/120
Martucca, co Ty na to?

Bez zbędnego pyerdolenia

Jedziem z dietą:

1) Policz BMR
BMR = 655 + (9.6 x kg) + (1.7 x cm) - (4.7 x wiek)
Wynik mnożysz przez 1.6 i zaokrąglasz w dół.

2) Ustal rotację
- DT zapotrzebowaniewyliczone powyżej
- DO (obwodowe) w/w minus 10%
- DNT/aero ww/w minus 20%

3) Białko: zawsze 3g/kgmc. Ważne: każdego dnia 100g białka ma pochodzić z jajek.
Reszta kalorii wg proporcji:

- DT kaloryczność T:W 1:1
- DO 70%W, 30%T
- DNT/aero 30%W, 70%T

4) Warzyw nie liczysz.
W posiłkach okolotreningowych i w pierwszym posiłku jesz białko i węglowodany, z tymże bezpośrednio po siłowym ma być owoc.
również rano jesz bialko plus węglowodany, w pozostałych posiłkach tylko białko plus tłuszcz.
Źródła węgli to owoce, strączki, ryż, quinoa i amarantus.


Policz i pochwal się wynikiem

O,spoko Biorę się do liczenia, bom ciekawa

Teraz to dopiero zobaczysz, co to jest wypasiona micha

Z tego wszystkiego aż sobie zjadłam

Ja tu skromnie z 1800 a po obliczeniach rozkład będzie następujący:

DT 2100 kcal B 172/ W 176/ T 78
DO 1890 kcal B 172/ W 210/ T 40
DNT/aero 1680 kcal B 172/ W/ 74/ T 77

+ warzywa



każdego dnia 100g białka ma pochodzić z jajek.
Teraz zakupiłam jajka olbrzymy a i tak po obliczeniu będzie ich wychodzić 12 dziennie.
Najbardziej przeraża mnie ilość węgli. Ostatnio miałam problemy żeby do 100 dobijać. Ale strączki powinny mnie uratować.
Strach się bać co to będzie na takiej misce, ale eksperyment będzie przynajmniej smaczny
Martucca, jeszcze dwa pytanka
Źródła węgli to owoce, strączki, ryż, quinoa i amarantus.
Owies niet?
A produkty mleczne wywalić czy te 150g może sobie być?

Wypas micha

Ty sobie zobacz, co na takim eksperymencie było u Moniuszki-Gruszki

Z nabiału bierz tylko twaróg i to jak prawdziwy bb, czyli na noc Ewentualnie jakaś tłusta śmietana czy łyżka jogurtu jako dodatek do posiłku

I takie coś mi jeszcze świta... Jeśli chcesz, możesz przesunąć ten cykl na połowę kwietnia. Wtedy wystartuje III edycja konkursu na przemianę sylwetki. Do tego czasu mogłabyś przekoczować na zerowym bilansie i jakimś ładnym FBW.
Wybór należy do Ciebie

A nie, raczej i tak nie brałabym udziału w konkursie, także spokojnie mogę zaczynać ten eksperyment teraz

O, pamiętam ostatnie podsumowanie Moniki Mega
Co nie zmienia faktu, że jakieś tam obawy są. Dziwnie będzie tyle wpychać