Mikers, lat 19, 174cm wzrostu, około 60kg wagi, proporcji ciała jeszcze nie mierzyłem, na zepsucie nastroju wystarcza myśl o sesji
Zdjęcia: http://imageshack.us/g/33/przd1x.jpg/ , wąsko, ale tłuszczyk lubi się składować brzusznie
Mój staż z ćwiczeniami wygląda tak:
-październik do końca grudnia- praktycznie codzienne ćwiczenia bez ładu i składu, tak żeby tłuszczu z brzucha ubyło, dieta- jeść mało, regularnie, zdrowo (bez słodyczy ale też bez pomysłu)
-grudzień- święta, ćwiczenia owszem, były, ale jedzonko...
-początek roku- czas miotania się, prób wymyślania planów na siłownie, trochę słodkości
-teraz- NAJWYŻSZY czas się ogarnąć!
Plan ćwiczeń:
od 23.01.2012 włącznie
Poniedziałek, środa, piątek, na podstawie https://www.sfd.pl/Plan_treningu_dla_osób_początkujących__foty_str._12-t359947.html + brzuch
Wtorek, czwartek, niedziela
Może jakieś bieganie, coś co by się poruszać ale nie za bardzo
Sobota
Zapiszę się na basen
Dieta- kwestia cały czas ustalana metodą prób, błędów i komentarzy https://www.sfd.pl/Dieta_sprostowanie,_pomoc_-t832129.html
I oby do przodu
miejsce-na-nowy-dziennik