maxwell&piotrooo dziennik treningowy start 128s.

Coś tam pomoże, zależy też jak często będziesz jadł - raz dziennie to będzie za mało zdecydowanie. Ale odkąd żre białko dwa razy dziennie + carbo, to wyraźnie lepiej się czuję i mam więcej mocy. Proponuję brać przy śniadaniu i dnt przed snem samo białko, a w dt zaraz po treningu + carbo - i tu bym polecił CarbSFD o smaku pomarańczowym, dobre i tanie carbo. Wtedy otrzymasz gdzieś 40g węgli i 40g białka dziennie, czyli lepiej niż gainer, gdzie masz mało białka i prawie same węgle.

KUBINHO myślę nad większym podbiciem kalorii, może wtedy się masa ruszy ale żebym się też zbytnio tłuszczem nie zalał... Sam nie wiem co robić. Pociągnę tą dietą do końca marca (będę ją urozmaicał, żeby nie było monotonii) i zobaczymy jak to będzie.
Cokta w sumie mógłbym spróbować, kupić jedno pudełko białka i carbo nie odbiją się przecież na moim zdrowiu.

spokojnie cierpliwie i do celu

KUBINHO na chwile obecną nie mam innego wyboru. Jeżeli będę czegoś chciał to osiągnę założony cel.

Mat może masz nie dokładna technike w wiośle i dlatego nie czujesz pleców. Ja w sumie też nie czułem najszerszych ale na niskich zakresach to normalne.

Dociągasz sztange do dołu brzucha?

http://www.musculardevelopment.pl/mdnews-tv/tv-na-trasie-z/lee-haney/video,5,na-trasie-z-lee-haney-cz-5.html  Pod koniec filmiku Lee Haney pokazuje jak powinno wyglądać dobrze robione wiosłowanie.

vixen3 też mi się wydaje że błąd tkwi w technice. Tak dociągam do dołu brzucha. Nagram na następnym treningu filmik to się zobaczy co i jak.
Damian_619 dzięki za filmik. Jest konkretny i będę się właśnie na nim wzorował przy następnym treningu.
Łap soga.

Tymczasem zbieram się na trening. Dzisiaj barki, biceps i przedramiona.




Zmieniony przez - maxwell1 w dniu 2012-01-23 15:12:14

Trening 23.01.2012




Regeneracja: SEN 00:30-6:00

Trening:
Barki:
- wyciskanie sztangi sprzed głowy 3 serie (12,10,8) 30kg/28/25
- High Pull 3 serie (12,10,8) 30kg/28/25
- Unoszenie sztangielek bokiem w gorę 3 serie (10,10,8) 5kg/5/8
- Unoszenie sztangielek w opadzie tułowia 2 serie (12,10) 10kg/10
Biceps:
- uginanie ramion ze sztangą na modlitewniku 3 serie (12,10,8) 20kg/17/15
- młotki 4 serie (12,10,10,8) stały ciężar 5kg
Przedramiona:
- ugnianie nadgarstków podchwytem w siadzie 4 serie (14,14,12,10) stały ciężar 10kg
- ćwiczenie Sandowa 2 serie (20,20) stały ciężar 10kg

Czas treningu:1h15minut

Dieta:
7:00 100g owsianki, 300ml mleka, 25g rodzynek, 2 łyżeczki stołowe kakao, 3 jajka całe, 1 kromka chleba.

10:30 100g ryżu białego, 150g twarogu, 2 jabłka.

15:00 200g piersi z kurczaka, 80g ryżu białego, 80g kaszy gryczanej, papryka czerwona.

19:00 200g piersi z kurczaka, 100g ryżu, 2 banany.

21:00 200g serka wiejskiego, 300ml mleka z płatkami kukurydzianymi.
____________________________________
Jutro mam próbne, więc dzisiaj krótka notka.
Trening ogólnie był w porządku, biceps i przedramiona poszły świetnie. Dość że była pompa jak nigdy to jeszcze ciężaru dołożyłem. No niestety nie mogło być tak pięknie, barki były tak cholernym ciężarem, że nie da się tego opisać.
HP poszedł do kitu, aczkolwiek było już to energetyczne wypchnięcie. Ale to nie jest jeszcze to...
Unoszenie sztangielek bokiem w gorę poszło już dosyć dosyć. Tzn. tak mi się wydaje. Sami ocenicie, bo zrobiłem dzisiaj filmiki.
Sami widzicie jak się prezentuje dieta. W weekend będą ją modyfikował, bo waga stoi nadal w miejscu...
Filmiki są robione po treningu w celu skorygowania techniki.

HP 30kg



Unoszenie

Zauważyłeś że stajesz na palcach w hp?

Unoszenie sztangielek w opadzie aż 10kg masz? To sporo jak na takie cwiczenie

Płatki kukurydziane to średni pomysł, tym bardziej na noc

pewny jestes, ze trenujesz barki?