Szacuny
21
Napisanych postów
2789
Wiek
11 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
42013
I taka jest zaleta ferii. Ale nie tylko sen wpływa na owocne treningi. Popatrz nie musisz się stresować podczas tej 2tygodniowej przerwy, nie to co w szkole. Sen też ma bardzo duże znaczenie.
Szacuny
42
Napisanych postów
1402
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
18065
Ferie hmm... kiedy to bylo. Czlowiek przynajmniej mogl sie wyspac. Co do soczewek to wiem ze to czy mozesz je nosic czy nie jest zalezne od wady wzroku. Moja siostra jest dalekowidzem i nosi soczewki ale chyba krotkowidz juz nie moze.
Szacuny
21
Napisanych postów
2789
Wiek
11 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
42013
Witam wszystkich. Nie było mnie przez 5 dni, dlatego że wyjechałem do rodziny na Śląsk. Przez te kilka dni było pełno czitów w jedzeniu. Słodycze, zapiekanki, pizze. Ciężko jest trzymać dietę w rodzinnych kręgach. Zaliczyłem też basen (2h) i codzienne kilku godzinne chodzenie po mieście i galerii.
Od jutra wracam już do normalnej diety i treningów. Mam nadzieję że dyskomfort w barku znikł... Jutro wszystko się okaże. Trzeba teraz siąść do książek. Narazie.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Powróciłem na SFD, dawno mnie u Cb nie było. Ferie Ci się teraz kończą tak? Mi się sesja skonczyła wczoraj A to oznacza pół roku wolnego i owocnych treningów Szkoła wg mnie nie jest przeszkodą w prowadzeniu dobrej diety, jedynie zabiera sporo cennego czasu, w którym mógłbyś się wyspać/ew zrobić train.
Szacuny
21
Napisanych postów
2789
Wiek
11 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
42013
Miło Cię znów Przem widzieć w dzienniku.
Właśnie widziałem u ciebie że do dzisiaj miałeś przerwę od forum, bo do nauki musiałeś siąść. No ładnie, za pół roku się nie zmieścisz w drzwiach od uczelni.
Dieta w szkole to poprostu kwestia organizacji i odrobina chęci. Jeżeli się nie chce to wiesz, każda wymówka będzie dobra.
Szacuny
21
Napisanych postów
2789
Wiek
11 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
42013
Trening 13.02.2012
Regeneracja: SEN 22:30-6:30
Trening:
Barki:
- wyciskanie sztangi sprzed głowy 3 serie (12,10,8) 30kg/28/25 - Unoszenie ramion w przód ze sztangą (dzisiaj pierwszy raz)
- Unoszenie sztangielek bokiem w gorę 3 serie (10,10,8) 4kg/5/6 - Unoszenie sztangielek w opadzie tułowia 2 serie (12,10) 8kg/8 - Unoszenie ramion w przód z linkami wyciągu (zobaczymy jak mi to wyjdzie)
Biceps:
- uginanie ramion ze sztangą na modlitewniku 3 serie (12,10,8) 20kg/17/15 - młotki 4 serie (12,10,10,8) stały ciężar 5kg Przedramiona:
- ugnianie nadgarstków podchwytem w siadzie 4 serie (14,14,12,10) stały ciężar 10kg - ćwiczenie Sandowa 2 serie (20,20) stały ciężar 10kg
11:20 120g makaronu durum, 100g sera białego, ketchup.
15:00 udko z kurczaka 200g, 100g ryżu białego, 80g ziemniaków, sałatka z kapusty kiszonej i marchewki, 50 ml oliwy.
19:00 100g ryżu białego, 300ml mleka 2%, 2 jabłka, ser biały 100g, 500g bananów, 25 ml oliwy.
21:00 200g serka wiejskiego.
________________________________________
Dzisiaj pierwszy porządny trening od dwóch tygodni. Ciężary małe w barkach ponieważ, muszę cały czas pracować nad techniką, bo jest fatalnie. Zamieniłem HP na Unoszenie ramion w przód ze sztangą ponieważ chce zobaczyć jak będzie wychodziło mi to ćwiczenie. + dodałem Unoszenie ramion w przód z linkami wyciągu.
Będą dzisiaj filmiki z treningu.
Dieta trzymana. Zamówiłem sobie dzisiaj 20 swojskich jajek, więc teraz będą po 3-4 jajka na śniadanie. Wypiłem teraz to 50ml oliwy z kielicha, i powiem wam że weszło nawet ok. Fakt że smak odrzucający, ale trzeba trzymać bilans.