Dzień:39 !
Wstałem póżno bo czułem dużżżżże zmęczenie po ostatnim treningu, więc wstałem dopiero o 9:30 ...
Cloucik poleciał i po 30min 5jajek w tym 3jaja całe i do tego 3 kromy chleba i oliwa.
O godzinie 12:00 zapiłem
OSTATNIĄ miarkę CRACKA + 6tabl AAKG.
o 12:30 zacząłem trening:
FBW TRENING A 15powt:
Zacząłem od porządnej rozgrzewki. Cały czas miałem w myslach zeby poszło jak najlepiej zeby był progres od ostatnich 15 stek...
KLATA:
50kg x15powt
50kg x15
60kg x15
70kg x15
80kg x15
90kg x15 w tym 14 sam (15 powtórzenie z lekką pomocą, a ostatnio było ledwno 9 powt.)
100kg x6
BARKI:
40kg x15
50kg x15
60kg x15
70kg x13 (ostatnio 65kg x10powt)
PLERY: sciaganie do klatki:
7sztabek x15
8 x15
9 x15
10 x15
11 x15 (ostatnio 11 x 14powt)
12 x12
TRICEPS:
4sztabki x15
5 x15
6 x15
7 x15 (ostatnio 7 x10powt)
8 x9
BICEPS:
12kg x15powt
17kg x15
22kg x15
27kg x15
32kg x15
37kg x14 (osttanio 37kg x10 na bicu najmniejszy progres ale zawsze coś

)
Z treningu jestem MEGA zadoowolony. Piękny progres w tak szybkim czasie, ale wiadomo zobaczymy jak to dalej będzie...
Po treningu Clout i musiałem jechać na miasto załatwic sprawy i zjadłem obiad o 15:30. Ogólnie jestem jeden posiłek w plecy. No ale tak to jest im dłużej się spi tym mniej się je ...!
Zmieniony przez - chory1985 w dniu 2009-10-01 15:29:37