
Środa - 29 VI - DNT
Dzisiaj mial byc treningowy - bo jutro nie moge isć.
Ale w koncu bedzie nietreningowy - no i dobrze po nogi cos mi odmawiaja posluszenstwa -> DOMS straszny.
A mialy byc dwojki.
Mam glukometr wiec postanowilem dzis troche poexperymentowac.
Przez co zyebalem troche zalozenia ale ter 20g wegli wiecej mi nic nie zrobi.
Tak wiec rano po kilku godzinach postu glikemia wyglada nastepująco:

a) glikemia na czczo (po 6 - 8 godzinach od ostatniego posiłku):
- 60-99 mg/dl - u zdrowego człowieka
wiec wporzo.
Nisko - ale biore przeciez suple obnizajace poziom glukozy!
Chrom,cynamon,ALA - wiec albo to zasluga ich - albo juz mam taka glikemie naczczo.
Juz drugi albo trzeci raz mam pomiedzy 60-70mg/dl
Wiecej nie mialem niz 70mg/dl.
PO 17 poszlo sniadanie - mialy isc jajka ale poszly dwa tosty dajace jakies ~55g wegli.
Do tego ser,szynka,warzywa i zapite bialkiem na mleku.
Glikemia po ~60minutach:

Naturalnie glukoza wzrasta, osiągając po około godzinie poziom 140 mg/dl - prawidłowo glikemia wzrasta po posiłku o 20-50 mg/dl.
Prawde powiedziawszy obawialem sie mierzenia poziomu cukru - nikt cukrzycy nie ma w rodzinie - ale wiem ze zle raeguje na nawet srednia ilosc wegli,nie jedno sie w zyciu goowno jadlo - wiec roznie to moglo byc.
Ale teraz te wyniki mnie troche zastanawiaja.
Kupowalem z przekonaniem ze jednak bede mial pod gorna granice jesli juz
a tu zonk i mam bardziej ku dolowi.
Zonk ktory cieszy ale teraz nie wiem czy to suple:

czy tak mam juz.
Dla znawcoof - czy wyniki sa ok?
IMO - ok - ale chce miec pewnosc,bo tyle mialemdo czynienia z cukrzyca i analizowaniem pomiarow co nic.
pozdro
Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-06-29 20:24:40
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html