oczywiscie J/NJ + Low Carb

nie krecilem cardio godzinami
jesli juz to ~2sesje po 15-20min 3x/week
bez dietetycznych restrykcji wikeszych ze tego nie bo ma fruktoze,tego nie bo ma fat - jadlem co popadlo
przedewszystkim tlusto - tj. mięcho w 60% to wieprz,30kurak,10 woł
ryba sporadycznie
tak to glownie czerwone miecho waliłem
stejki - nie jakies tam kanapaczki z kurczakiem

co do regeneracji - na razie trening lajtowy bedzie
2x/week
2cwiczenie na partie
po 3-4serie w kazdym
....i chooy
jesli dalej bede pracowal to po miesiacu czy dwoch bede chodizl na tygodniu
btw-z reszta imo lepiej zrobic trening w dni wolne niz meczyc sie w dni kiedy sie pracuje
jesli ktos nie ma regeneracji na tygodniu - czyt. hardkorowa praca - to isc na trening po tej hardkorowewj pracy = zonk
....szybciej zrobic sobie mozna kukuk niz cwiczac w dni kiedy odpoczywamy
ale to juz bedzie zalezec indywidulanie tez
osobiscie jesli mialabym bardzo hardkor na tygodniu
to nie ma opcji abym cwiczyl w dni kiedy pracuje - zostawilbym sobie 2 dni na likendzie - wczesne pory - i wtedy naqrwial
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html