Szajba - In Comfort Zone

O.. miałam to samo co Turoń pobiegłam spokojny bieg i znów jestem produktywna

bo trenować to trza umić
ja może biegać szybko nie umiem, ale za to treningi mam efektywne (na zmianę ze szczytowymi)





Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-07-08 12:55:45

Kabo, Twoich sukcesów w planowaniu treningów upatrywałbym w opierydalaniu się na siłce. Stąd intensywne treningi biegowe przeplatane są siłowymi treningami cardio

nie jestem pewien, bo te na siłce to są wg zegarka "bez korzyści" i cały czas mam info, że za mało spokojnych ćwiczeń aerobowych

Ja te d****ne komunikaty wywaliłem.

Nie chce mi się pisać u siebie to na ile mi chęci starczy będę pisał u innych. Dziennik w formie tygodnika będę do druku słał. Może od czasu do czasu poruszę jakieś niesportowe tematy, ale zasadniczo to robię przerwę.
Pozdro

Mam nadzieje ze szybko Ci przejdzie - bo lubiłam tu zaglądać;)

Ja nigdzie nie uciekam . Nie chce mi się wrzucać codziennych wypisek z treningów, ot co. Osoby zainteresowane mogą je sobie na Stravie podejrzeć, a osoby niezainteresowane braku obrazków w dzienniku nie odczują.
Przy okazji trochę "świeżości" złapię, bo ot choćby przed chwilą chciałem już wykład z estetyki palnąć a wiadomo jak by się to skończyło

Jako ciekawostkę wrzucam. Nowiućki asfalt w Szwecji. Sama radość dla 23mm opony

Autem bałbym się na tym awaryjnie hamować, ale jest jeden plus. Zjawisko aquaplaningu właściwie nie występuje



Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2020-07-09 22:03:21

nie pitol. też nie zawsze chce mi się wrzucać te wypiski...ale genaralnie jak nie piszesz pamiętników i wspomnień to taki dziennik to dobra opcja. Osobiście lubie czasami sprawdzić w jakim punkcie byłem np. 2 lata temu. Idzie się uśmiać.