maria1209Haha miss zalapalas sie na druga strone to zadne spoznienie :P
Szczerze mowiac to do konca troche nieufnie podchodzilam do tego szalu na gymsharki, wiec jako ze nie zalapalam sie na zadne promocje, kupilam z drugiej reki. Jako ze oni maja te dziwne rozmiarowki to jest pelno nieuzywanych (za duzych na wlascicielki) do kupienia. Pierwsze kupilam czarne flexy (chyba takie jak ma Paula) i nawet Ska jest na mnie taka dosc luzna. Wiec zobaczymy jak z drugim modelem (high weasted seamless cropped). Jak tez beda luzy to trzeba bedzie polowac na xs obawiam sie jedynie koloru, bo to taki buraczkowy- a ja raczej nie lubie intensywnych kolorow nosic, no ale raz sie zyje ;) jak beda mega wygodne to kolor moze zejdzie na dalszy plan.
To jest właśnie jedyny minus tej firmy , na serio powinni ogarnąć rozmiarówkę, bo zamawianie tych ubrań jest loterią. Sama mam problem, czy S czy M brać. Koszulki za to biorę L Buraczkowe ładnie wyglądają, kilka dziewczyn na siłće w nich widziałam
""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html
Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html