Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3416
Napisanych postów
6136
Wiek
36 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
264578
maria1209
Czatowalan na tego live'a bo mial nie byc zapisany- na koniec powiedzieli, ze jednak bedzie 24h. Nic szczegolnie nowego dla mnie nie bylo, wnioski sa takie ze nabial jest ok, jesli nie ma alergii albo nietolerancji to generalnie nie ma przeciwwskazan.
taka ciekawostka, na urlopie potrafiłam zjeść dziennie po 2 serki wiejskie, 2 lody ( duże włoskie, kręcone, zawsze śmietankowe ), mleko do kawy i nic mi nie było nie puchłam, nie miałam żadnej wysypki czy dolegliwości - ba! nawet jajka jadłam i zero pokrzywki byłam w 1 fazie cyklu, teraz jestem w 2 fazie cyklu i puchnę sama z siebie nawet od wody do picia na twarzy wyskoczyły wypryski... jaki z tego morał? 2 faza cyklu to samo zło
2
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
Szacuny
1443
Napisanych postów
2141
Wiek
5 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
81408
Ciekawie się zapowiada ta mata do akupresury. Faktycznie drogie zawrotnie nie są, myślę żeby i sobie kupić może na jakiś prezent :) masz jakieś obiekcje co do wykonania, na co warto zwrócić uwagę przy zakupie?
Szacuny
711
Napisanych postów
2487
Wiek
33 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
327948
Nene87
taka ciekawostka, na urlopie potrafiłam zjeść dziennie po 2 serki wiejskie, 2 lody ( duże włoskie, kręcone, zawsze śmietankowe ), mleko do kawy i nic mi nie było nie puchłam, nie miałam żadnej wysypki czy dolegliwości - ba! nawet jajka jadłam i zero pokrzywki byłam w 1 fazie cyklu, teraz jestem w 2 fazie cyklu i puchnę sama z siebie nawet od wody do picia na twarzy wyskoczyły wypryski... jaki z tego morał? 2 faza cyklu to samo zło
Haha no niezle. Czlowiek szuka przyczyn roznych swoich nieszczesc gdzie sie da, a jak sie dokladniej przyjrzy orgnizmowi, to wnioski sa takie brutalne ale tkie proste
northwestpassage
Ciekawie się zapowiada ta mata do akupresury. Faktycznie drogie zawrotnie nie są, myślę żeby i sobie kupić może na jakiś prezent :) masz jakieś obiekcje co do wykonania, na co warto zwrócić uwagę przy zakupie?
Wlasciwie nie wiem czym sie roznia te mega drogie od tych najtanszych. Moja to jest zwykly kawalek pianki i poszewka z tymi kolcami. To mi odpowiada, bo wlasnie mozna obrocic na lewa strane, wrzucic do pralki i wyprac. A tak to mozesz zwrocic uwage na wymiary, im dluzsza tym wiekszy obszar ciala obejmie
Szacuny
711
Napisanych postów
2487
Wiek
33 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
327948
9.08.18 DNT Miska: 1. Omlet marchewkowo-otrebowy z jogurtem i czarna porzeczka
2., 3. Makaron z dzikim lososiem, awokado, pomidorkami, salatka
3. Dorsz w panierce, salatka, jagody z jogurtem+ lody light
Przy okazji sluchania live'a calkiem sporo krokow sie nabilo, chociaz jakos sily nie mialam i tempo bylo dosc emeryckie :P
10.08.18 DNT Miska: 1. Omlet marchewkowo-otrebowy z ricotta i owocami
2. Makaron z sosem z wolowiny mielonej i pomidorow z puszki, salatka
3. Ciabatta bg, baba ghanoush, sos jw.
4. "Pizza"- gotowy libanski placek (maka, woda, drozdze, sol) z mozzarella, jogurt z owocami
TRENING 2. TEST 1. Bulgary TRX 4x10 12kg
2a. HT z guma 10/8/8/max powt. 100/110/120/70x16
2b. Wioslowanie w podporze 12/10/8 22,5/22,5/25
3. Donkey kicks na Smithcie 3x15 do zamiany na odwodzenie nogi w bok zrobilam tylko 1 serie 7,5kg
4. Sciaganie drazka na prostych rekach 4x12 31+2,5/31+2,5/31+3,75/31+3,75/
5. Kompleks przy uzyciu wyciagu 3x10 zakrok prawa/lewa/ przysiad/ dzien dobry 31+1,25
1. Fajnie, nie robilam z 2 mies. i duzo lepiej u mnie z rownowaga. Moze dlatego, ze wczesniej zawsze robilam na koniec
2a. Ok- posladki dobrze zaktywowane po nr.1
2b. Ok
3. Te wykopy bez sensu, bo ruch w podobnej plaszczyznie co wczesniejsze, wiec odwodzenia albo side monster walk w zamian powinny byc ok
4. Ok
5. Ok
Mysle, ze w miare ok ten zestaw, zmeczylam sie, czasowo ok, domsow nie bylo jakichs strasznych.
11.08.18 DNT Miska: 1. Omlet marchewkowo-otrebowy z agrestem i malinami
2. Zapiekanka z ziemniakami, sosem z miesa mielonego wol. i baba ghanoush+ salatka. Dobre bylo
3. Kanapka, mini pizze, kawalek ciasta migdalowego i sernika, winko czerwone
Treningiem nie wiem czy to mozna nazwac porobilam troche cwiczen wzmacniajacych na plecy, zestaw od fizjo, interwaly 5x 3sety po 30s (burpees, mountain climbers, pompki, krzeselko przy scianie), skakanka mi nie szla.
Nagralam ta swoja tgu- juz pare rzeczy widze do poprawy. Jakos tak jak flaczek sie ruszam i nie zawsze chyba jest dobry kat. Ciezko samemu kontrolowac, zwlaszcza nie patrzac w lustro
Dzisiaj chcialam przetestowac trening nr 3- akurat po extra jedzonku powinna byc para. Ale niestety nienajlepiej sie czuje, albo mam kaca po pol butelki wina, albo jakies przeziebienie mnie bierze. Glowa mnie boli od rana, troche uszy i gardlo. Moze jakis spacer i seans na macie bedzie lepsza opcja...
Szacuny
711
Napisanych postów
2487
Wiek
33 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
327948
Haha Night no chyba. Albo juz mnie cos bralo i takie polaczenie wyszlo... no nie wiem :P wyszlam z wprawy.
Strumyk u mnie to mial byc trening nastepnego dnia, wiec powinno byc ok... ale treningu nie bylo i wyszlo jeszcze dodatkowe doladowanie kcal :P haha zobaczymy czy dzisiaj to wplynie pozytywnie na trening. Z podciagniem moze byc ciezko bo dodatkowe 2kg do dzwigniecia
Szacuny
711
Napisanych postów
2487
Wiek
33 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
327948
Haha to chyba bym nie polecala bo "kac" dalej trzyma. Narazie silka odpada i zdycham w pracy. Winko to samo co zawsze :P to co mamy w restauracji- wloski cabernet, dosc tanie i dobre