DT maria1209- rekompozycja na luzie

te bułgary to 2x17,5kg w ręce czy z jedną sztangielką robisz? bo to jakiś komos dla mnie 2x17,5

Nene z jedna :P zapomnialam dopisac i sama sie zamulilam, przygotowalam sobie po 2 hantle i sie zdziwilam

28.08.18 DNT
Miska:
1. Salatka z kurczakiem, chleb swoj, pasta awokado
2. Kasza, wolowina duszona z sosem, ogorki kiszone
3. Jogurt+ otreby, owoce, odzywka
4. Pieczona ryba w panierce, kanapki z pasta awokado, lody light, sliwki

Byl spacer i sauna. Bardzo polubilam ta forme relaksu

29.08.18 DNT
Miska:
1. Kanapki z makrela wedzona, salatka
2. Pulpety indyczo-warzywne, kasza gryczana, salatka
3. Pieczona ryba w panierce, ziemniaki, salatka
4. Racuszki kefirowe z jablkiem i gruszka, lody proteinowe

Po pracy tylko krotki spacer, bo zaczelo padac. Zastanawialam sie nad treningiem ale beznadziejnie sie czulam caly dzien, glowa mnie bolala, w ogole spuchlam, na wadze z 1,5kg wiecej, podbrzusze lekko spuchniete

30.08.18 DT
Miska:
1. Kanapki z pasta awokado i makrela wedzona, salatka
2. Pulpety indyczo-warzywne, ziemniaki, salatka
3. Omlet z bananem i czerwona porzeczka
4. Chleb na zakwasie+ awokado z jogurtem, ogorek, pieczona rybka w panierce, lody proteinowe i owoce

TRENING 3.
1. Podciaganie chwyt neutralny max serii i powt.
podchwyt 5/ nachw. 3+1/podch. 2+1/neut. 3/ podch. 3/4/2 razem 24
podchwyt 8/3/5 nachwyt 4/3,5 razem 23,5
nachwyt 4/3,5 podchwyt 4/4 neutr. 4 razem 19,5
2. MC sumo 7/7/7 5/5/5
60/70/80 90/95x4/95
60/70/80 90/90x4/90
zrobilam 9/7/5/5/5/12+
60/70/80/90/100x3/60x12
3. HT jednonoz z oparciem na piecie 10/10/10/10
45
45
50
4. Allahy 3x15
59/59/65x5+59x10
52/59/65
59

1. Dobrze- zwracam teraz mocno uwage, zeby schodzic do pelnego wyprostu w lokciach, wiec mniej powtorzen daje rade, ale i tak mysle ze jest niezle
2. Ok
3. Ok
4. Ok
jeszcze sporo mobilizacji przed treningiem i zestaw od fizjo, wiec razem troche mi zeszlo.

Z treningu jestem zadowolona, zwlaszcza z podciagania. No i w koncu @ sie pojawil. Naprawde ostatnie dni juz go mocno wyczekiwalam... Samopoczucie porazka, nie dosc ze waga na plus (wiem, woda- opuchlizna straszna), ciagle parcie na zarcie- gdyby nie nawyk liczenia kcal to bym grubo poplynela pewnie.

Okres w sensie? Tak, to jest menda. Też puchnę na potęgę i opierdzieliłabym wszystko i dużo tego wszystkiego.

fattyciak

Okres w sensie? Tak, to jest menda. Też puchnę na potęgę i opierdzieliłabym wszystko i dużo tego wszystkiego.

Tak jest. Nie ma go- zle, jest- tez niedobrze
Juz powoli schodzi woda i jelita ruszyly, wiec samopoczucie troche lepsze. Ale dawno tyle na wadze nie przybralam, jakos ostatnio mniej burzliwie bylo

https://www.sfd.pl/maria1209_i_ela86__NAGRODY_ACTIVLABA!!!-t1171072.html Gratulacje

Okres niestety potrafi dać w kość, to puchnięcie i przybieranie na wadze jest najgorsze - niby robimy wszystko jak trzeba, niby wiemy że to wszystko przez okres a i tak denerwuje

nightingal

https://www.sfd.pl/maria1209_i_ela86__NAGRODY_ACTIVLABA!!!-t1171072.html Gratulacje

Gratulacje!!!

Ja też gratuluję, zasłużona nagroda :)

Dzieki Super niespodzianka i do tego prezent od razu- w przyszlym tygodniu mam urodziny

To teraz trzeba pilnowac wypisek, coby nie bylo ze nagroda na wyrost.

1.09.18 DT
Miska:
1. Salatka z kurczakiem i grillowanymi warzywami, chleb swoj z awokado z jogurtem
2. Salatka z grillowanymi warzywami, ziemniaki, mielone z indyka
3. Owsianka, serek+jogurt+odzywka, porzeczki
4. Pieczona rybka w panierce, ciabatta bg, lody light i skyr z owocami

TRENING
Bear complex (5x 7powt)
1. Zarzut sztangi na barki
2. Przysiad przedni ze sztangą
3. Push Press i opuszczenie sztangi na kark
4. Przysiad ze sztangą
5. Push Press zza karku

25kg

Na pelnowymiarowy trening nie mialam sily, chcialam cos szybkiego a efektywnego i padlo na miska. Zauwazylam, ze najtrudniejsze dla mnie sa 2 ostatnie elementy, ale tez ze przysiad znacznie sie poprawil, tzn. wyprostowal- czyli te unilateralne cwiczenia chyba cos daja


Samopoczucie takie sobie, na silke ledwo co sie zwleklam, meega senna bylam. Do konca nie wiedzialam co z tego treningu wyjdzie, bo robiaz mobilizacje na macie mialam ochote sie polozyc i zdrzemnac. No ale jakos poszlo, w drodze powrotnej znowu to samo, troche prysznic w domu mnie orzezwil ale tylko zjadlam kolacje to zasnelam przed tv

2.09.18 DT
Miska:
1. Chleb swoj z awokado z jogurtem, jajko, kurczak, salata
2. Pieczona rybka w panierce, salata, buraki
3. Nalesniki ryzowo-owsiane, krem z serka+awokado+kakao, owoce

TRENING 1
1. Bulgary TRX 4x10
12
12
12
12kg
2. HT z guma 10/8/8/max powt.
70x10 100/115/125 70x20
65x10/ 105/115/125/125
60x10/ 100/110/115/ 60x20
100/110/120/70x16
3. Dzien dobry z guma 4x8-10
42,5/zielona guma 42,5/42,5/45*8
42,5/42,5/42,5/45*8
40/40/42,5/45*8
4a. WL 5x5
40/42,5/42,5/42,5/42,5
40/40/42,5/42,5/42,5
40/40/40/40/ w ostatniej serii jakis pan mnie podsiadl i juz odpuscilam
4b. Wyciskanie jednoracz w kleku max/max/max
z guma w drugiej rece 8kg x 12/8/8
zrobilam stojac ale przy uzyciu talerza 10kg-trzymajac za krawedz 6/6/6
wyszlo 8/8/6 z hantla 10kg
5. Pompki max/max/max
brak
19/16/11+3+2
18/16/14

1. Ok. Moze zrobie 3x15, bo to jest malo meczace juz, a chcac progresowac z ciezarem musialabym wskoczyc na 15kg od razu, zobaczymy
2. Fajnie. Jednak ten step duzo lepszy
3. Ouu, dupka w ogniu, zwlaszcza jak zmienilam gume na mocniejsza. Fajny sposob progresowania, bo kg niekoniecznie chce dodawac nie wiadomo ile
4a. Ok
4b. Fajna wariacja z ta guma, przy okazji core pracuje. Troche slabo poszlo, mysle ze przy misku barki zmeczylam
5. Slabo w rekach wiec odpuscilam sobie

+zestaw od fizjo

Wyspalam sie mega, dawno tak nie spalam. Jak zasnelam kolo 23, to potem tylko przebudzilam sie na mycie zebow i spalam do 11 i pewnie jeszcze bym spala jakbym mogla. Potem niestety pare malych katastrof zaliczylam, ale niespodzianka z nagroda poprawila mi humor na reszte dnia

Dzisiaj znowu mnie ta sennosc meczy, nie wiem o co chodzi- jakies hormony, czy co... albo za malo kawy pije :P