Co do tluszczu to moze weszla Ci jakas potrawa fasolkowa bo to nie mozliwe by miala takie wartosci.
...
Napisał(a)
Azzi ale fasolki to chyba nie trzeba ujmowac w misce. Zalicza sie raczej do zielonych, chyba
Co do tluszczu to moze weszla Ci jakas potrawa fasolkowa bo to nie mozliwe by miala takie wartosci.
Co do tluszczu to moze weszla Ci jakas potrawa fasolkowa bo to nie mozliwe by miala takie wartosci.
...
Napisał(a)
Luni, ja muszę wszystko wpisywać. A weszła fasolka, tylko forum mi szaleje, może to dlatego. Układałam miskę na jutro, wpisuję mintaja a wyskakuje mi lizak chupa-chups.Musiałam poprawiać.
...
Napisał(a)
Aaaaaaa rozumiem moja gafa
...
Napisał(a)
Azzi bo jest fasolka szparagowa i fasola szparagowa. Ta druga ma bardziej prawdopodobne wartości, ta pierwsza to może jakas gotowa potrawa z masełkiem czy co.
...
Napisał(a)
AzziUkładałam miskę na jutro, wpisuję mintaja a wyskakuje mi lizak chupa-chups.
Dobrze, że tylko w dzienniczku takie rzeczy a nie na talerzu
...
Napisał(a)
JagodaDobrze, że tylko w dzienniczku takie rzeczy a nie na talerzu
Jakby tak na odwrót to czemu nie. Rzucasz na talerz lizaka, wyskakuje mintaj Jakie to oszczędności możnaby poczynić
...
Napisał(a)
No jasne! Ten, komu nic się chrupie nie ma wstępu.
Miałam robić dziś interwały ale się poddaję. Łaziłam po mieście ze 2 godziny, potem przebywałam w mega gorącym pomieszczeniu i nie mam siły.
I kurcze, pocę się jak prosie. Płynęło mi dziś po twarzy, szyi, plecach, dekolcie i nogach. Aż mi głupio było. Nigdy wcześniej sie tak widowiskowo nie pociłam, nawet w ciepłych krajach. O co chodzi?
Miskę miałam uszykowaną ale udało mi się wcisnąć tylko kawał mięcha i garstkę czereśni. Może jeszcze coś zjem ale z pewnością nic ciężkiego i ciepłego.
Miałam robić dziś interwały ale się poddaję. Łaziłam po mieście ze 2 godziny, potem przebywałam w mega gorącym pomieszczeniu i nie mam siły.
I kurcze, pocę się jak prosie. Płynęło mi dziś po twarzy, szyi, plecach, dekolcie i nogach. Aż mi głupio było. Nigdy wcześniej sie tak widowiskowo nie pociłam, nawet w ciepłych krajach. O co chodzi?
Miskę miałam uszykowaną ale udało mi się wcisnąć tylko kawał mięcha i garstkę czereśni. Może jeszcze coś zjem ale z pewnością nic ciężkiego i ciepłego.
...
Napisał(a)
widze coraz wiecej podobienstw u 40-tek: zakwasy, chrupanie w kosciach, ja dzis jeszcze pilam jak szalona normalnie powykanczalam wszystkie rozpoczete butelki z woda a potem rzecz jasna pocilam sie.
Czego nie możesz pokonać to powinnaś wykorzystać
http://www.sfd.pl/Kaszmir...__dalsza_droga-t898494.html
Poprzedni temat
dlaczego nie chudnę?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- ...
- 162
Następny temat
Jaki trening wybrać?
Polecane artykuły