[SIŁA]Kokos DT just for fun

Dokończe tylko ....ciężko mi się ćwiczyło, bo mnie zatykało (takie typowo nerwowe duszności, kiedy oddech jest płytki). Ale na ten czas pobytu na siłce głowa mi się wyłączyła.
Z przysiadu jestem zadowolona.. Z wyciskania... nadal moje witki górne gną się pod cięzarem powyżej 20kg. Power Clen - bez progresu ale podobno coraz ładniej technicznie Ja tam widzę w lustrze, że to jeszcze nie to ale już szybciej wchodzę pod sztangę do przysiadu.
A dla mnie najważniejsze, że wogóle dałam dziś radę!

Azzi - tak mam Was i no ten... się trzymałam cały dzień a teraz się poryczałam... idę po wino...



Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2012-07-04 20:59:39

Ja wiem, że to nie do końca ale zawsze cuś...Też mam, otworzę, popijemy razem.

azzi

... popijemy razem.

oj tylko, że ja mam duże szanse się dziś spić totalnie... co nastąpi po połowie butelki
dzięki

Kokosik trzymaj się

Kokosik a raczej koksik trzymaj się jutro nowy dzień będzie lepiej

Łe, to ja muszę butelkę wydudlić coby się poczuć wstawioną. Ale ja mam twardy łeb, to u mnie rodzinne. I tak teraz dużo gorzej, latka lecą...

To i ja ściskam ale popijam miętką-będzie dobrze

Kokosik, ja też Mazowsze.Do centrum W-wy mam 20km. Także wiesz...

Brzmi tak samo jak Tarchomin Stamtąd do centrum też 20km (które to 20km wspominam jak czarny sen) Jest nas kilka z Wawy i okolic... możnaby i coś na mieście uskutecznić w piątkową lub sobotnią noc... Kokos się rozmarzył będąc już lekko zawianym
... i dalej mnie buczenie trzyma... ja tam łatwo się wzruszam... dziękuję za wsparcie

Dopij i idź spać.