NOS

opisze sprawe dokładniej...... dostałem z partyzanta w nos i odrazu poczułem chrupniecie i juz było wiadomka ze jest po wszystkim.... po kolejnym uderzeniu w nos było by już po ptokach wiec próbowałem zakończyc walke gadaniem....cóż... życie to nie bajka i wielu frajerów chodzi po tych ulicach.... prolem polega na tym iz gdy byłem w szpitalu [...]

widzicie, nie stosowaliscie metod zaprezenentowanych, wiec nie macie porownania - zadnego odniesienia do faktycznego stanu organizmu; ja nie bede nikogo przekonywal ze swojej strony dodam tylko, ze roznica jest ogromna, bo tez wczesniej mialem takie myslenie - jednak dopiero kiedy cos sie stalo wowczas podjalem leczenie; generalnie to: nos [...]

nauka zamyka sie na ten problem, bo tu chodzi o drozdzaki - w artykule masz opisane wszystko, wyjasnione chodzi o to, ze w momencie wyleczenia tego z organizmu ustepuja wszystkie symptomy (objawy); leki, ktore sa dostepne w aptece maskuja te objawy, po prostu znieczulajac organizm, aby ich nie odczuwal dlatego - nie odczuwamy tych objawow i [...]

Ja kiedys bylem punkiem to ciagle mnie zaczepiali, 180cm, 60 kg zywej wagi. Ale mialem taka robote, ze nosilem dosc spore pieniadze przy sobie, a zaczepiali mnie tylko na tle pogladow itp. Bylo tak, ze bralem tak dla ochrony kumpla na miasto jak szedlem na drogie zakupy, kumpel to taki ladnie byl ubrany, jak nas zaczepili to jego obszukali, a mnie [...]

Paula - pewnie miałam na myśli nos :-) chociaż jakby tak mieć długą brodę (zarost) to pewnie bez problemu by się udalo. Ale to pozostawie facetom albo artystkom cyrkowym :-D Jacku - rodziłam 4,5 miesiące temu. Zostały mi jakieś 3 kg na plus, ale zakładając że ciąża to 9 miesięcy przed i 9 po myślę że do tego czasu uda mi się osiągnąć swój cel. [...]

Bruce, swego czasu pisales, ze w walce na ulicy najwazniejsze jest przygotowanie techniczne. Kiedys pracowalem w knajpie na granicy Brodna i Targowka. Mimo tego, ze trenuje wiele lat uwazam, ze to wlasnie tam tlukac sie i szarpiac z roznym oszolomstwem nauczylem sie o walce wrecz najwiecej i z praktyki i z teorii. Tak jak to widze sa osoby ktore [...]

Zgadzam się w 100%. Wielu moich znajomych i trenerów, ludzi o ogromnym doświadczeniu sportowym i nie tylko (znam wielu bramkarzy i innych), i każdy mówi to samo: walka na ulicy to ogromne ryzyko, nieważne co trenujesz (MMA, boks czy judo). Ciekawostka: niedawno mój znajomy bramkarz, miał przypadek, że klient ugryzł go w nos. Tak mocno złapał [...]

Dziś dnt. Kiepsko się czuję, głowa boli, nos zatkany. Trudno. Jedna z najważniejszych rzeczy na zawody spakowana %-) Zapowiada się takie Ninja Warrior na długości 5km. Oby łapy wytrzymały. /SFD/2019/9/5/b86a5214578049138eb0a7f2ba7f28b3.jpg

Nie tylko czasu na treningi mało, ale przede wszystkim z regeneracją i snem bywa różnie, więc muszę stawiać na to co da największe korzyści przy stosunkowo małym obciążeniu. Póki co wtorek również DNT. Rano pakowanie, w południe wyjazd do teściów. Od samego rana leje bez przerwy. Na miejscu mega błoto, do tego późno przyjechaliśmy więc nie było [...]

Kabo nie zauważyłam żeby witamina C poprawiała u mnie odporność, choć jak testowałam Iron Tadd to miałam spokój z infekcjami, nie wiem czy przypadek czy rzeczywiście mi pomógł ;-) Szajba na zatoki różne rzeczy próbowałam. Zresztą nawet rtg miałam kilka razy robione i nic. W każdym razie zdrowie mi się posypało na różnych płaszczyznach, nie o [...]

Czołgu rtg w ramach diagnostyki, żeby znaleźć przyczynę nawracających infekcji ;-) nic to nie dało. No nic, pozostaje czekać aż chorobsko odpuści. Najgorszy ten ból głowy i zatkany nos który spać w nocy nie daje.

Kabo nie zauważyłam żeby witamina C poprawiała u mnie odporność, choć jak testowałam Iron Tadd to miałam spokój z infekcjami, nie wiem czy przypadek czy rzeczywiście mi pomógł ;-) Szajba na zatoki różne rzeczy próbowałam. Zresztą nawet rtg miałam kilka razy robione i nic. W każdym razie zdrowie mi się posypało na różnych płaszczyznach, nie o [...]

Dzięki :-) Póki co bez zmian. W nocy kiepsko, bo mi zatkany nos spać nie daje. Wczoraj dość leniwy dzień, dziś tylko na chwile do pracy a tak to odpoczywam. Oszaleje jak mi szybko nie przejdzie. Na dodatek Młody dzis od rana temperatura 38 :-( Cztery lata prawie wcale nie chorował a teraz juz drugie choróbsko w ciągu miesiąca.

Jeszcze odnosnie wczorajszej dyskusji o zamknieciu szkół dodam, że Włosi też pozamykali i co im to dało? Nic, a wręcz stało sie jeszcze gorzej bo nadmiar wolnego czasu został potraktowany jak dodatkowe ferie i zycie towrzystkie kwitło. Jak się u nas nie uświadomi ludzi to będzie jeszcze gorzej, a ignorantów nie brakuje, wszak oferty półkoloni dla [...]

poprawić odporność na dług tlenowy. Co autor miał na myśli? :-) Pewnej jakoś skrót myślowy. Biegacze też trenują w maskach, bo ma to symulować trening wysokogórski i poprawiać różne parametry. Trening wysokościowy ma sens jak przebywasz na wysokości 24h na dobę przez kilka tyg zaraz przed zawodami, a nie 1h na 24h. Trenowanie w maskach raczej [...]

Viki - mnie nie interesuje bieganie na tętno, ale kilka takich biegów potrzebowałam,żeby zrozumieć jakie tętno daje jakie odczucia i ile na danym tętnie pociągnę... Co do tempa to jeszcze w ogóle nie mam wyczucia i jak biegnę to bez patrzenia na zegarek nie wiem w ogóle jakim tempem biegnę. Ale juz po zmęczeniu wiem jakie mam mniej więcej tętno. [...]

14.02 niedziela Planowany dzień bez treningu. Ból gardła ustąpił, ale nasilił się ból głowy i doszedł mocny katar, nos zapchany. Czyli jak co roku w okresie styczeń-luty mam chore zatoki. Młody przyniósł katar z przedszkola, wiec może od niego złapałam. Oby szybko przeszło, bo nie chce kolejnej przerwy w treningach.

8.02 wtorek Dzisiaj tylko krótki, spokojny bieg żeby nogi rozruszać. Na płaskim ok, pod górkę jeszcze czuję zakwasy, najgorzej tyłek i dwójki. Nogi pewnie dałyby radę dłużej dzisiaj, ale samopoczucie nie najlepsze. Wczoraj popołudniu zaczęła mnie boleć głowa i pojawił się katar, dzisiaj od rana nos zatkany. Znowu zatoki. Dlatego siłowy [...]

16.02 środa Rano bieganie. Tym razem źle się biegało. Wczoraj taki fajny bieg wyszedł a dziś tragedia. Pierwszy kilometr ok a później przeszkadzał mi zatkany nos i katar który bez przerwy leciał. Wpadł bieg spokojny i 10x15 sekund szybciej. Po wczorajszym treningu nadal mocne zakwasy w dwójkach %-) [...]

Ghorta dzięki. Muszę sprawdzić kiedy miałam to szczepienie. 24.04 Barbarian Race Ustroń, Pain 24km Najtrudniejszy i najlepszy bieg z przeszkodami w Polsce, nie tylko ze względu na wymagające przeszkody ale również lokalizacje - podejście na Czantorię do łatwych nie należy ;-) Na starcie tylko 3 kobiety i kilkudziesięciu facetów. Organizator już na [...]