Jej dziewczyny dzieki za komplementy ,az sie speszyłam
meraviglia to był pierwszy okres po redukcji gdzie sie odważyłam jeśc "spontanicznie"(bardzo spodobało mi sie podejscie takie luzackie do jedzenia obliques) bez ciągłego ważenia oblicznia,przeliczania dbania o proprcje białka ,wegli ,tłuszczy.Bardzo sie tego obawiałam ,ale wkoncu zaczełam jeśc to na co mam ochotę od czasu do czasu z ciekowsci wklepałam w dzinnik to co zjadłam i białko przewaznie miałam zjedzone w 70-100% wegle przekroczone ,bo uwielbiam owoce ,a kiedy ich nie jeść kiedy sa truskawki ,czeresnie ,arbuzy ,ale tłuszczy miałam przeważnie za mało wiec chyba sie kalorycznie jako tako wyrównywało
bo na wadze i w pomiarach jest mniej niż po redukcji
Ja dziś zrobiłam taki trening ,trzeba wziąść sie za konkretne ciężary ,by jakoś zacząć nowy trening
Przysiad sumo :28kg-12pow/32kg-10pow./40kg-8pow./50kg-6pow.
Zarzut ze zwisu:16kg-12pow./20kg-10pow./28kg-8pow./30kg-6pow.
PP:16kg-12pow./20kg-10pow./26kg-8pow./30kg-6pow.
HC przysiad 4s 26kg-12pow.
rozpietki -płaska:2x10 4s-12pow.
Po treningu z dużą iloscia powtórzeń ćwiczyło mi sie super
nie było takiej monotoni zmieniał sie cieżar ilośc powtórzeń i jak fajnie cwiczyło sie ze sztangą nie miałam jej długo w rekach nad morzem musiałam zadowolić sie sztangielkami.
Zmieniony przez - vajolet w dniu 2010-09-03 10:23:24