Szacuny
2
Napisanych postów
14945
Wiek
40 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
56805
adzik no właśnie leżę ok a nawet powinnam bardziej do tyłu się cofnąć,żeby mieć prostopadle ręce do gryfu,a nie za siebie ściągać
tak przynajmniej zrozumiałam kilka tygodni temu i nadal rozumuję
a Ty to już musisz dopatrzeć się podtekstów paskudzie
BAMFette no mostek jeszcze słabiutki...dlatego nie mogę napatrzeć się na mostki u chłopaków
Jeśli chodzi o przysiad to czuję zdecydowanie różnicę w porównaniu z tym,co było 6tygodni temu
Czuję ruch inicjowany biodrami,a nie kolanami...ale w tym ćwiczeniu przeklinam moje długie nogi
Przysiad sumo miałam robić wolny tak więc wolny robiłam,ale szczerze powiedziawszy zniszczył on moje przywodziciele dzisiaj Dosłownie ledwo co nogi złączyłam
Starałam się maksymalnie wypychać kolana na zewnątrz,ale mimo to jeszcze latają,ale wydaje mi się,że jest lepiej niż ostatnio
Uginanie i prostowanie ten sam ciężar jak tydzień temu,ale dzisiaj jakość słabiej szło...
Ogólnie większość treningu przeziewałam
Ogólnie to piątkowe treningi takie bez entuzjazmu u mnie...no ale cóż jedne ćwiczenia wchodzą bardziej inne mniej
Po treningu musiałam konkretnie się porozciągać,bo przywodziciele się dopominały
A z ciekawostek to podczas "szpagatu" na ścianie chwycił mnie skurcz w lewy pośladek
Wiem,że filmy z siadów trochę przynudzają,bo są długie,ale staram się jak najwięcej uchwycić i nagrywać w różnych ujęciach,żebym mogła cały czas poprawiać widoczne błędy
doradzi mi ktoś,żeby mi nie wychodziły cały czas panoramiczne filmy...jak mam to zmienić?
Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-04-09 17:40:49
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
Szacuny
28
Napisanych postów
9543
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
61854
Kasia jestem z Ciebie dumny Naprawdę jest postęp. Na wstępie przepraszam, że Cię jeszcze pomęczę tymi wolnymi przysiadami ale to Ci naprawdę na zdrowie wyjdzie. Za tydzień progresja zgodnie ze schematem
PS: Sorry, że nie odpisałem na maila ale trochę zalatany jestem i w dodatku mocno chory i trochę zamulony jestem. Oczywiście ciągi i dociągania robisz z nowym "urozmaiceniem"
Szacuny
0
Napisanych postów
230
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
7776
Witaj vena84 , miło się oglądało filmik z Twojego ostatniego treningu, robisz duże postępy i widać z treningu na trening jak doskonalisz i poprawiasz każde wykonywane ćwiczenie.Brawo..
Jedna malutka uwaga dotyczy wyciskania ( staraj się max ściągać łopatki, nogi muszą być max napięte - to gwarantuję dobrą pozycję startową do tego wiele kobiet kładzie sztangę na mostek mimo iż najwyższy punkt ....mimo mostka-czyli wygięcia to ...biust)oraz łokcie które powinny troszkę "wchodzić do wewnątrz" ale ogólnie bardzo dobrze...Pozdrawiam i życzę dalszej progresji ...
Szacuny
2
Napisanych postów
14945
Wiek
40 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
56805
Marta
Metodyk dziękuję miło z Twojej strony, sama jestem z siebie dumna,że robię postępy...ciężary są śmieszne,ale najważniejsze,że technikę poprawiłam,co zaowocuje w przyszłości
W podciąganiu dzisiaj ewidentny brak mocy, a negatywy znowu na bujance i jakoś nie mogę skrócić tego opuszczania i wychodzi dłużej.
Modlitewnik dzisiaj kiepsko tzn ciężko jakoś szło.
Bardzo lubię za to uginanie nachwytem.
Za to nadrobiłam bicepsem "21" i pompka była
Co do barków to nadal wszystko kuleje,więc wszelka pomoc mile widziana.
Przy wyciskaniu opuszczałam niżej hantle tak jak mi sugerowaliście,ale pytanie czy tak wystarczy,czy tak jest ok?
Przy wznosach zmniejszyłam ciężar,bo cały czas ręce źle mi szły, dłonie były wyżej niż łokcie i przy mniejszym ciężarze już było lepiej,ale cały czas muszę pracować nad tym...