Amerykaski debiut Pudzianowskiego - po walce

Pudzian po pół roku treningów uznał że jest turbodymomanem. Oglądając jego wczesniejsze wypowiedzi, zachowania, jestem przekonany że Okniński mówi prawdę. Też się dziwiłem dlaczego Pudzian nigdy nie wymienił w wywiadzie Mirka jako swojego głównego trenera, w ogóle o nim nic nie wspomninał, to trochę przykre, bo wszyscy wiedzą, że tak było. Mariusz myśli , że jest najlepszy w MMA, udziela wypowiedzi typu że boks za bardzo mu się nie przyda w tej formule, ok, niech to udowodni.

No prosze, nagle wierzycie w to co pisza na forum Okninskiego.

Deliver, mam szukać fragmentów w których Ty sam powoływałeś się na słowa Mirka Oknińskiego. Sądzisz że ktoś się pod niego podszywa

...walki Maria z Timem,ponieważ uważam,że Mariusz jeśli dobrze to rozegra i nie będzie bawił sie w stójkę tylko od razu sprowadzał to ma sporą szansę na wygraną...

Mariusz stał się nagle ekspertem parteru lepszym od Tima
Tim dwie ostatnie walki przegrał przez stójkę.

Jeżeli to prawda to Pudzian wychodzi na buraka w tym momencie.Ale osobiście uważam że jeżeli teraz trenowałby pod okiem dobrego trenera z zagranicy (Holandia,Stany) to zdecydowanie wyszłoby mu to na dobre (jak dla mnie to powinien szukac trenerow z czołówki światowej juz po KSW).Możliwe że subiektywna wypowiedz Okinskiego dotyczy po prostu tego że nie mogli sie porozumiec i pojawil sie konflikt a nie tego że Pudzian nie chce wogóle żadnego trenera (tak myśle).Jak pójdzie do kogoś innego to będzie bardzo dobrze dla niego - jeśli zrezygnuje z trenera-to jest skonczony raczej..(w to nie wierze).Swoją droga ciekawi mnie że wszystkie wypowiedzi ostro atakujące Pudziana pochodzą ze świeźych 1-2 miesięcznych kont:P:P Czyżby "Wanderlei"? hehe

Deliver, mam szukać fragmentów w których Ty sam powoływałeś się na słowa Mirka Oknińskiego. Sądzisz że ktoś się pod niego podszywa


Zle mnie zrozumiales. Chodzi mi o to, ze jak Mirek chwalil Pudziana to pare osob podawalo te slowa w watpliwosc, a jak mowi o nim w negatywnym kontekscie to wszyscy nagle wierza bez zastrzezen.

ja do tego podchodzę z dystansem-znamy wersję trenera
pewnie różnica zdań była i się rozstali
ale trudno byłoby mi uwierzyć że Pudzianowi tak odbiło że jest the best
zawsze niezwykle szanowałem go za podejście do wszystkiego czego się podejmuje
nadal szanuję i zazdroszczę że jak tak nie potrafię:(
i myślę że tym razem też solidnie przygotuje się do tego co zaczął
z innym trenerem i sztabem

...znamy wersję trenera...
...chciałbym poznać wersję Pudziana.

Nie zapominajcie że powodem nr 1 zerwania porozumienia nie jest to że Pudzian nie chce miec trenera tylko
"Zdecydowałem się na ten krok ze względu na nie wywiązywanie się przez Pudziana z warunków umowy to jest brak mojego nazwiska w artykułach które ukazują się w prasie"

Wiec chyba wiadomo o co chodzi :]

Jeśli mieli umowę to Pudzian powinien jej dotrzymać.

Widać, że Pudzian powoli staje się nerwowy, bo nie jest pewien co to będzie. W strongmenach zawsze zachowywał spokój bo znał swoją wartość i wiedział, że jest niewielu ludzi na świecie, którzy Go mogą pokonać i jeszcze muszą być w najwyższej dyspozycji. A tu nie wiadomo czy walka nie skończy się ciężkim knockoutem i to w pierwszych minutach walki jak dostanie dobrego zawodnika. Jeżeli lekceważ boks to chyba nie widział ostatniej walki Tima, który zrobił to samo, jak się skończyło wszyscy wiemy. Tak naprawdę dwie następne walki pokażą na co Go stać. Bo z Najmanem to nie była walka tylko bijatyka pod knajpą.

nie bójcie się o Mariusza! Przecież, jak sam mówił, nie jest palcem robiony