Kolano, łąkotka, więzadło, ACL, rekonstrukcja

ja jestem 4 msc po rekonstrukcji. U mnie bylo tak,ze zrobili mi artroskopie, bo nie moglam wyprostowac nogi. Wtedy tez wycieli lakotke, bo ona przeszkadzala. I wycieli kikuty po zerwanym acl. Tak ze mialam robione acl 3 miesiace potem.

Sawo 89,dziekuje za ciepłe słowa i współczucie,niby nic,ale dla mnie bardzo ważne.Obyś miał rację ,że nic się nie stało.Już nie mogę doczekać się wizyty u lekarza o 17-tej.Na pewno napiszę ,jaka diagnoza.

deisy63 napisz po wizycie jak sie miewa Twoje kolano

Ja dziś też byłem u lekarza na wizycie(12 tydzień po), zerknął na kolanko, pomacał, szuflade zrobił i jakiś inny test i powiedział że wiązadło się lekko rozciagło, trochę się zdenerwowałem, po czym pomacał drugą, zdrową nogę, szuflade i jakiś inny teścik wykonał i powiedzał: "aha"... "czyli to tak ma być". Pytam,czyli jednak wszystko dobrze, a On: "tak wszystko dobrze, każdy ma inne kolana". Dobra, nara, dzięki, do widzenia:):)Z tej całej sytuacji zrozumiałem że przeszczep jednak się nie rozciagnął... mam nadzieje:)

A nadrobilas juz miesnie?

Nie masz co sie na razie nie martwic :D

A byl ktos juz na komisji z ubezpieczenia po reko?? Jak byl to ile % dostal uszczerbku? Pozdro 4 all

Jestem już po wizycie i czuje się szczęśliwa.Kolano w/g lekarza stabilne,gdzie ja czuję niestabilność.Poszarpał nim na wszystkie strony,ponaciągał,ponaciskał i nic nie bolało,tylko zbrało się trochę płynu.Ja dla pewności zrobię sobie jeszcze USG,ale to bedzie 8-go marca,żeby się upewnić na 100%.Lekarz zaproponował mi,zeby ten płyn wyciągnąć,powiedziałam,że nie ma tekiej możliwości,bo nie dam sobie zrobić bólu,więc nie specjalnie mnie namawiał,mówił,że się wchłonie,ale może to potrwać nawet 3 miesiące.Powiedział,jeszcze że płyn w stawie to nic dobrego dla kolana tym bardziej niedługo po zabiegu,a na koniec powiedział,że jak bym dała sobie wyciągnąć,to byśmy zobaczyli,czy nie ma krwi i wtedy się wytraszyłam i zgodziłam się na następne katusze.Okazało się ,że nic ,a nic mnie nie bolało,nawet nie specjalnie czułam wkucia,bo ja pobierał płyn to już wcale.Krwi nie było,płyn miał prawidłową barwę,a ja lepiej zginam kolanko.Mam chodzić normalnie,nie utykać nie kuleć,obciążać nogi jednakowo.Od środy zaczynam rehabilitacje już taką prawdziwą z fachowcem.Czyli mam już chyba z górki.Bardzo dziękuje za zainteresowanie moją sprawą i chciałam bardzo podziękować wszystkim za dobre i ciepłe słowa,za wiedzę,którą posiadłam dzięki Wam.Życzę wszystkiego dobrego.................Aha,jak wychodziłam z gabinetu,dziewczyna mnie zaczepiła i pytała co mi jest,opowiedziałampo krótce a Ona ,że jakiś tam inny lekarz stwerdził u niej że więzadło jest całe,a po USG okazało się że ma zerwane.Dlatego musze się upewnić jeszcze robiąc USG.

Ja bylem po reko na komisji dostalem 8%.

USG nie jest dokladne w badaniu kolan. Wiem na moim przykladzie mialem robione USG i bylem zdrow jak rybcia, a na artro wyszlo zerwanie ACL'a.
Deisy jezeli lekarz robil Ci rozne testy i wyszlo, ze jest stabilne to na pewno tak jest, nie masz co sie martwic. Kolejnym na to argumentem jest odpowiednia barwa plynu, bez krwi i tluszczu. Ja po rekonstrukcji mialem plyn w kolanie ok 2 msc. Nie sciagalem bo szkoda igiel, a w naszej izbie zdrowia i tak bieda
Deisy tylko teraz uwazaj na kolanko Dobrze, ze teraz post to nie bedziesz latac po dyskotekach

Jestem takim niedowiarkiem trochę,ale słucham z pokorą wszystkich miłych dla ucha słów.Tak,że dziękuje i wiem,że teraz to ja już będę bardzo uważać,tego zdarzenia nie zapomnę nigdy..........Dyskoteki fajna sprawa,tylko w moim wieku(47) juz na imprezy tego typu się nie chodzi,nie dlatego,że nie wypada tylko muza nie do przełknięcia.Ale dziękuje za dobre rady.Zobaczę jak bedzie po rehabilitacji,bo narazie kolano chce iść w innym kierunku.

To moze na dancing? :) Tam muzyka z Pani czasow :)