Grzechu/Podsumowanie redukcji s. 143

Pavel: W 4 serii nie dałem rady przez złe techniczne wykonanie oastatniego powtórzenia, zdaje sie że również z tego powodu nadwyreżyłem coś w krzyżu i dzisiaj strasznie mi dokucza, mam nadzieje ze to niz poważnego i do poniedziałku bede 100% sprawny.

Kenio: przepraszam ze nie napomknąłem ze mam dziennik, oczywiście jestes tutaj mile widziany

Mimo wszystko, podejrzewam że w push press zaliczysz ten ciężar na kolejnym treningu. Czasem jest taka chwila słabości, kiedy człowiek nagle robi się nie wiadomo skąd słaby.
Jak robisz drążek, to powoli opuszczasz do prostych rąk?

Jesteś pewny, że obcinanie kcal nie przeszkodzi w wyciśnięciu z tego planu tego co najlepsze?

Push press spróbuję ostatni raz tym ciężarem, jak się nie uda to cofnę się o 5 kg, w drążku kontroluje fazę opuszczania - około 2 sekundowy zwis - dynamiczne podciągnięcie, po martwym ciągu to już nie jest takie proste ćwiczenie, na świeżo podciągam się koło 15x.

Co do obcinania kcal to na razie jako takiego nie było, obecnie szacunkowo bilans jest na zero, po prostu po mału przyzwyczajam się do niskich węgli. W zasadzie adaptacja przebiega pomyślnie. Węgle tylko około treningowo i rano. Czuję się bardzo dobrze, nie mam jakiś dołów energetycznych.

dzisiejsza miska
1. ser biały, szynka surowa, owies, jabłko, oliwa o-3
2,3. schab bez tłuszczu, warzywa ok . 600g, rzepakowiec
4,5. makrela, warzywa, oliwa
o-3 1 kaps
6. będzie twaróg + oliwa

węgle tylko rano, pzy czym nie więcej niż 1/kg ciała
ok 200-220g tłuszczu i tyle samo białka

Jeszcze kilka kwestii pozasportowych:
Wczoraj 20.02.10 dowedziałem się że zaliczyłem semestr zimowy z wynikami:

Biologiczny rozwój człowieka: 4,5
Wychowanie Fizyczne: 5
Geografia: 4
Ekonomia: 2/3
Podstawy turystyki:3

Wybrałem także specjalność instruktorską bo na moim kierunku jest coś takiego, mianowicie:

Fitnes-kulturystyka i trójbój siłowy.

A jakże by inaczej

Zmieniony przez - grzechmek w dniu 2010-02-21 20:17:53

TO SUPER masz zrobisz sobie papiery i dorabiać zaczniesz.

No, ładne jedzonko uwielbiam paste z makreli wedzonej <mniam>

Ja z wfu mam tylko zaliczenie bez ocen, a szkoda.

Trening siłowy FBW 5x5 "A" # 25


1.Przysiady(pas)

60x5
85x5
110x5(+5) Rekord!
110x5
110x5(film)

Przysiady ok pierwsza seria trochę ciężko ostatnią nagrałem więc bedzie można ocenić.


2.Wyciskanie leżąc

50x5
70x5
87x4(+2,5)Rekord!
87x5
87x5(Film)

Tutaj nie tyle brak siły co za słaba rozgrzewka, w czwartej serii było nawet lekko w trzeciej ciężar mnie zaskoczył.

3.Wiosłowanie

60x5
80x5
95x5(+5)
95x5
95x5

Wiosło chyba dobrze w ostatniej serii już problemy lekkie odejścia od techniki

4.Dipsy
10x
9x
9x

dipsy mocno w pełnym zakresie ruchu

5.Wspięcia ze sztangą (wolny ciężar)
50x130kg

już z problemami- sporo waży

6. Brzuch "składanka A"
3s - 20+10

brzuch średnio, przedramiona okrutnie


---------------------------------------
Ogólne uwagi są takie: zarówno w przysiadzie jak i wyciskaniu leżąc czuję że rozgrzewka jest niewystarczająca, ciężar pierwszej serii wydaje się nie do zrobienia na 5p. Zdecydowałem się że w tych ćwiczeniach oraz w PP przechodzę na klasyczną progresję 50-70-80-90-100%. Na treningu dzisiaj czułem jeszcze rezerwę, ale pierwsza nieudana seria wyciskania nieco zbiła mnie z tropu. Dlatego że dwie kolejne były zliczone doszedłem do wniosku że to wina zbyt słabo rozgrzanego układu nerwowego.

Filmy:
1.



2.



3.



4.




--------------------------------------------

Dieta:
1. jaja, twaróg, owies, oliwa, papryka
2,3. wieprzowina, oliwa, warzywa
4. schab, kasza, warzywa
7xBCAA
Trening
5. Tuna, ryż, jabłka
6. Twaróg, ser wiejski, oliwa

Co do diety to bez zastrzerzeń.

-

Dokładnie rozgrzewka jest zdecydowanie za mała i w pierwszej serii docelowym ciezarem jest duzy przeskok i łatwo spalic:/ progresja 50-70-80-90-100% Mysle ze bedzie Git:D

Jestem pełen podziwu jak robisz te siady. Tak głęboko i dynamicznie.

Zmieniony przez - radoslaw88 w dniu 2010-02-23 19:19:04

Sporo zapasu jeszcze masz, jak tak dalej pojdzie to sporo przebijesz stare maxy.