Dobła
Wstałem rano spozieram do lustra i również podobnie jak większość odwiedzających dziennki stwierdziłem że dalsze cięcie nie wpłynie na sylwetkę pozytywnie, mało tego może tylko pogorszyć obecną formę. Z drugiej strony układanie cyklu na masę teraz mija się z celem bo za trzy tygodnie jadę na wakacje, a trzy tygodnie to nie jest wystarczający czas na zrobienie jakiegokolwiek mięśnia(oprócz piwnego).
Plany są więc takie, w tym tygodniu i następnym dodaję nieco kalorii w zeszłym było około 2500 teraz będzie 2800-3000, trening zostaje taki jaki jest dołączam spalacz.
W ostatnim czyli 6-tym tygodniu redukcji rezygnuję z treningów metabolicznych i piątkowych interwałów, treningi kardio, zrobię lekkie skrócę czas do max 45minut przed wszystkimi treningami w tym tygodniu dołożę pewną ilość węglowodanów, (myślę że 30-40g to będzie to).
Po sobotnim ładowaniu zrobię wolne
trening interwałowy się nie odbędzie, jeśli już to intensywność zostanie zmniejszona, w poniedziałek trening 5x5 na 60%, (przysiad wycisk mc, biceps triceps)We wtorek sprawdzian (zobaczymy ile siły poszło w las)
Na razie wstrzymuję się z podsumowaniem oceną suplementów, za trzy tygodnie będzie takie coś wstawię wtedy więcej fotek.
Dziękuję wszystkim za pozytywne oceny i sogi.
Zmieniony przez - grzechmek w dniu 2010-06-20 11:22:37