Przyjechał trener i odwołał trening, ale miałam szczęście:D
8 osób ( łącznie z trenerem) pojechało na małą salę w komendzie policji :D i zrobilismy mega udany trening:D
Rozgrzewka:
4 minuty bieg bokserski
potem trzy rundy: 4 stacje po 1,5 minuty każda po jednej rundzie 40 sekund przerwy
stacja pierwsza : piłki i rzuty o ziemię
stacja druga: mountain climbers
stacja trzecia: uderzenia w worek z dosiadu- różne kombinacje
stacja czwarta: brzuchy
mocno męczące :D
zaraz potem trzy rundy: 3 kombinacje:
pierwsze:przepychanki
drugie: boks
trzecie: znowu przepychanki
na koniec każdej rundy minuta pompek
odruch wymiotny u całej 8 :D
potem 100 brzuchów
i przeszliśmy do parteru :)
ćwiczyliśmy kimurę, balaszkę i ucieczkę z dosiadu
na koniec poszliśmy na policyjną siłownię, gdzie miło pomęczyliśmy bareczki:D
ogólnie bardzo przyjemnie:)
Pawełku ja trzymam mocno michę:D:D
co do bica- mam robić za jakiegoś bodyguarda?
nie jest do dupy, nie przejmuj się nim, rób swoje, jak nie będzie efektów to przyznasz mu rację
Zmieniony przez - elaine w dniu 2009-11-24 21:19:32
:):)