vena/dziennik/6tyg.dla dołu start str.72 podsumowanie str.138

nie ukrywam,ze jest to dla mnie ważne,bo machanie mnie nie kręci
Przy idealnej technice (a na takiej powinno Tobie zależeć) nie będziesz machała nawet, gdy będą to małe ciężary
Wybór należy do Ciebie...ciężary i urazy czy technika i praca mięśnia docelowego tylko i wyłącznie.

wybieram dobrą technikę z ciężarem
szczerze to gorzej mi wykonywać na małym niż na dużym ciężarze,a zwłaszcza ciągi

tylko na małym cięzarze mięśni to ja nie zbuduję,a na tym mi zależy

Zmieniony przez - vena84 w dniu 2009-11-11 10:52:23

Obli nie do końca zgodzę się z pumą. U mnie na sekcji wiele osób tak miało, że na początku był problem usiąść dobrze głęboko(bez podsiadania) ale po jakimś czasie rozciągania i wykonywania przysiadów udało im się znacznie poprawić ten element Oczywiście wiadomo, że są ludzi bardziej i mniej predysponowani ale ciężką pracą każdy może osiągnąć przyzwoity efekt

Według mnie u venki tkwi problem w rozciągnięciu, złej technice i ze strachem zejścia niżej na większych ciężarach. Oczywiście to tylko przypuszczenia bo na razie tylko jeden filmik widziałem.

Mozliwe ja sie nie znam, pamietam tylko ze dziwilam sie co jest tym tylkiem meza i pytalam na forum ale nikt nie potrafil odpwiedzic i w koncu Puma dal jakas odpowiedz, ktora cos tlumaczy .
Na pewno cwiczeniami mozna wiele poprawic i trzeba to robic, trzeba tez dopasowanc dla siebie najwygodniejszy kat pochylenia, rozstaw nog... , ale tez wiem jak to jest z tym rozciaganieciem, bo potrafie siasc bez podwijania tylka a jestesm sztywna jak kolek w plocie .
Mysle tez, ze nie trzeba siadac tylkiem az do ziemi by uzyskac efekt o ktory chodzi przecietnemu cwiczacemu, czyli budowe miesni. Siadajac do ziemi w pewnym monecie tracimy tez ta rownowage napiecia sil na kolnie.

No ale ja tylko sobie tak dywaguje, a vena niech cwiczy i kombinuje

ja tam już sama nic nie wiem im więcej czytam filmów oglądam tym większego świra dostaję na tym punkcie aż mi się czasami ryczeć chcę,bo tak już mam po wyciskaniu
zaraz przyjdzie,że będę po siadach wyła w szatni,a każdy trening będzie powodował depresję



Iza co do równowagi to ja jak "na sucho" robiłam przysiady to czasami przechylało mnie do tyłu ogólnie to mi się stopy czasami odrywają od podłogi

Zmieniony przez - vena84 w dniu 2009-11-11 11:59:00

Vena bo zobacz sobie kazdy inaczej wyglada robiac przysiad. To jest cwiczenie anatomiczne twoje cialo samo musi znalezc rownowage i najlepszy uklad, nie mozesz nasladowac dokladnie kogokolwiemk bo roznica w proporcjach zawsze zmieni cos.

Szkoda ze nie ma u was kogos kto moze na zywo to skontrolowac,
A na sucho robilas z erkami w gore, stan z rekami na biodrach, nogi na szerokosc barkow i zacznij przysiad od skrecenia bioder w tyl jakbys chciala siasc na krzesle i wtedy daj rece w gore jako przeluzenie linii ciala i siadaj i zobacz co sie dzieje z twoim cialem. Nie patrz w gore patrz przed siebie jakies pare metrow w podloge

Kontroluj środek ciężkości pochylając tułów do przodu - dzięki emu nie wywalisz się w tył. Jeśli odrywasz stopy to znaczy, że bardzo krótkie łydy, które koniecznie trzeba rozciągnąć. Musiałaś się solidnie obijać na wfie albo robić nie to co trzeba

Obli oczywiście nie trzeba siadać dupą do ziemi tylko na taką głębokość jaką potrzeba w danym sporcie czy tak jak pisałaś do takiej, w której uzyskujemy optymalne rezultaty.

Pozdro!

Iza zrobiłam tak jak pisałaś,więc gdy trzymam ręce na biodrach bardziej jestem pochylona,gdy ręce do góry to już lepiej...ale ja to naprawdę jestem nierozciągnięta zwłaszcza staw biodrowy pachwiny

Piotrusiu moje lekcje w-fu zostawiam bez komentarza jeśli chodzi o LO to pani zawsze wybierała siatkówkę,a ja nie lubiłam chciałam w kosza,ale dziewczyny za bardzo by się spociły i ogólnie się buntowałam i szłam pobiegać nad Wartę,a reszta grała
Ty już mnie nie dobijaj bardziej
Jak tu być mądrym Ty mi mówisz pochylaj się ktoś inny na siłce,że za bardzo do przodu lecę...ja chyba zwariuję



ogólnie to mama mnie wyśmiała i stwierdziła dobra pomijam komentarz...pokazałam jej moje filmy i że jak kobieta może takie ciężary,że można poćwiczyć itd...jaka ja głupia po co pokazywałam do tego jazda,że dlaczego na AWF nie poszłam skoro mi się chce tak ćwiczyć

Zmieniony przez - vena84 w dniu 2009-11-11 13:18:04

zaraz przyjdzie,że będę po siadach wyła w szatni,a każdy trening będzie powodował depresję Venka!!! martwi mnie to, odkąd Cię znam to Ty "kochasz" ćwiczyć na siłowni i zawsze sprawiało Ci to wielką przyjemność, to chyba nie możliwe, że tak szybko zmieniłaś nastawienie, bo coś nie wychodzi jak chcesz, kombinuj z ciężarami i powtórzeniami, ale się tak nie łam niepowodzeniem, najważniejsze że możesz robić to co uwielbiasz i głowa do góry

hej Żyrafka no widzisz czasami tak bywa...boli to wszystko jak człowiek się stara i stara,a tu nie wychodzi...można dostać świra,a z tym wyciskaniem na klatę to naprawdę bezsilna jestem,bo co tydzień to samo w końcu człowiek wymięka i nerwy puszczają

a dzisiaj usłyszałam,że jestem "bambera" że takie ciężary dźwigam...a do tego mam okres to już całkiem jestem wrażliwa