SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[FAQ] TECHNIKALIA ĆWICZEŃ SIŁOWYCH

temat działu:

Usuniete tematy

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 344220

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 9831 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 34282
Mam takie pytanie, co ma na celu takie podciąganie z podporą na nogi, wiem ze to ułatwia podciąganie.
Ale czy tacy doświadczeni zawodnicy wykonują z podporą aby wykonać w każdej serii pełną ilość powtórzeń, a przy tym skupić się na pracy mięśnia a nie na tym czy uda się wykonać daną liczbę?
Pozdrawiam


Tak jak napisal kolega powyzej. Robili to w konkretnym celu edukacyjnym. Nie widze innego sensu dla tak wykonanej wersji cwiczenia niz edukacyjna lub pomper na 100 powtorzen na koniec treningu jako finisher dla bardzo slabo zaawansowanego zawodnika.

WIEDZMA JEST MOJA %)
Znizka 30% na sprzet Kelton:
http://www.sfd.pl/Pozegnalna_Znizka_30%_na_sprzet_Kelton_od_Pumy.-t624346.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 9831 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 34282
Wracając do uginania na modlitewniku czy poza nim są jakieś inne metody pobudzenia w znacznym stopniu Brachialisa? Bo w standardowych ćwiczeniach na dwugłowy pracuje jako mięsień współpracujący , a jakieś inne ćwiczenia aby go konkretniej zaatakować?

Duzo juz zostalo powiedziane na ten temat, ale wprowadzmy jeszcze podzial logiczny.

Wiadomo iz brachialis kocha skosy.

Mamy dwa glowne skosy:

Skos ujemny:

- Modlitewnik sztanga / sztangielki
- Opady sztanga / sztangielki

Skos dodatni:

- Lezenia w opadzie sztanga sztangielki

Ostatnie cwiczenie polega na ulozeniu laweczke pod katem 20-60 stopni i polozeniu sie na niej. W tej pozycji chwytasz sztange i uginasz pod lawka.

Jak widzisz, mowa jedynie o sredniej i lekkiej izolacji.

Przeciwwage dla tego stworzyl sp. mistrze-legena Vincent Gironda. Tzw Perfect Curl. Wykonywany najlepiej sztanga [sztangielki dla duzo bardziej zaawansowanych].

- Pozycja stojaca techniczna
- Sztanga trzymana w rekach
- Wychyl cielo do tylu, nie dokonujac przeprostu, ale ugiecia kolan
- Rozpocznij ruch, trzymaja przechyl
- Gdy sztanga minie 50% toru ruchu, wykonujesz pochylenie w przod do 30-45 stopni
- Wykonujesz pozostale 50% ruchu

Jest to cwiczenie w ktorym przez 100% czasu walczysz aktywnie z grawitacja. Dla przypomnienie, w zwyklym uginaniu stojac, ostatnia czesc ruchu doprowadza niemal do zaniku napiecia miesniowego, gdyz cialo nie ma z czym walczyc.

WIEDZMA JEST MOJA %)
Znizka 30% na sprzet Kelton:
http://www.sfd.pl/Pozegnalna_Znizka_30%_na_sprzet_Kelton_od_Pumy.-t624346.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Przez pomylke edytowalem Aniemu wypowiedz, odpowiedz na pytanie znajduje sie ponizej.

Puma


Zmieniony przez - puma666 w dniu 2009-09-21 22:04:41
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 9831 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 34282
Poręcze 5x5
Skos góra sztanga 4x8
wyciskanie mlotkowe 30/15/plaska 10-8
wyciskanie z klaty 3x10-15


Zamiast ostatniego mozesz zrobic:

1. Mds rozpietki skos/plaska/minus
2. Mds na bramie high-high/hi-mid/hi-lo

Lub pomper 100 powt - np wyciskanie sztangi na plasko

Lub EQI - utrzymanie pozycji pompkowej na czas.


i jeszcze jedno: wyciskanie młotkowe czyli hantelki cały czas złączone ze sobą mają być?

Nie, to nie jest wycisk sciskajacy.

Klasyczne waskie wyciskanie sztangielek. Startujesz majac sztangielki przy ciele, wyciskasz, spotykaja sie u gory +-5-10 cm ale nie stukaja.

WIEDZMA JEST MOJA %)
Znizka 30% na sprzet Kelton:
http://www.sfd.pl/Pozegnalna_Znizka_30%_na_sprzet_Kelton_od_Pumy.-t624346.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 9831 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 34282
I jak Panowie ida wam treningi ?

WIEDZMA JEST MOJA %)
Znizka 30% na sprzet Kelton:
http://www.sfd.pl/Pozegnalna_Znizka_30%_na_sprzet_Kelton_od_Pumy.-t624346.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 769 Wiek 45 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17354
witam musze przyznać, że małe poprawki techniczno/stylistyczne omawiane na str. 9 i barki płoną dosłownie :) dawno ich tak nie czułem :) dostały porządnego kopa do wzrostu, a siła przy military push press leci z treningu na trening :) technika już opanowana wiec siłowo dzień do nocy

co do tricepsów (głowy bocznej -str.13) to przy francuzie nie moge jej wyczuć az tak bardzo, ale za to zaczołem bardziej kłaść nacisk na "rozrywanie na boki" np. sztangi przy pozostałych ćwiczeniach na trica , które wskazałeś i jest tak jak trzeba - dostaje po D...
wiec Twoje rady dałe same plusy

" bez diety nie ma atlety "

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 9831 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 34282
No to sie ciesze. Znaczy sie doradzam az za dobrze, bo pytania sie koncza ;)

A co do samego francuza - faktycznie moze byc problem. Duzo osob podswiadomie "chroni lokiec". Ruch staje sie mniej efektywny, ale wykonac sie tego bezpiecznie inaczej nie da.

Kolejny niuans. Cos co nazywamy uginaniem francuzkim, to tak naprawde trzy rozne wersje cwiczenia.

Mamy bowiem:

Klasyczne uginanie francuzkie - sztanga schodi na wysokosci glowy lub nawet za

Nosebreaker, tj nosolamacz - sztanga schodzi na wysokosc nosa

Skullcrasher, tj czacholamacz - sztanga schodzi na wysokosci brody


Wszystko opiera sie o to jak daleko pozwalac na migracje w stawie lokciowym i o kat odcinku bark/lockiec do tulowia. Proponuje poeksperymentowac.

Dodam takze ze kazdy kat ujemny lawki, bedzie po stokroc lepszy i inesnwyniejszy niz wykonywanie tego na lawce plaskiej.

Jesli nie masz problemow ze zdrowiem - standardowy minusik na Trytonie lub Heavy Trytonie bedzie ok.

Jesli masz problemy ze zdrowiem, lub musisz sie zaadoptowac - podkladaj pod jedna podstawe Trytona lub Heavy Trytona ciezkie talerze. Po 1-2 co trening.

Zmieniony przez - puma666 w dniu 2009-09-23 15:55:11

WIEDZMA JEST MOJA %)
Znizka 30% na sprzet Kelton:
http://www.sfd.pl/Pozegnalna_Znizka_30%_na_sprzet_Kelton_od_Pumy.-t624346.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 769 Wiek 45 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17354
nie da sie za dobrze myślę, że sporo osób czeka na kolejny eksperyment i co w nim wymyślisz zapewne dużo osób z poprzednich zaoprzyczyło coś do swoich treningów, a wiele się nauczyli na nowo - w tym min. ja

ps. przy ów eksperymentach technike opisywałeś dokładnie wiec tez spore źródło zaczepienia jeśli ktoś szuka

Zmieniony przez - usekenator w dniu 2009-09-23 15:52:09

" bez diety nie ma atlety "

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 380 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 4937
Puma czytając eksperymenty zauważyłem iż dużą wagę przykładasz do czasu treningu sugerując by był on jak najkrótszy.

Mam zatem pytanie dotyczące przerw pomiędzy ćwiczeniami/seriami. Czy wg. ciebie przerwy pomiędzy seriami powinny być jakoś z góry sztywno ustalone czy starać się w możliwie jak najkrótszym czasie (oczywiście nie raz po razie, chyba ze tego wymaga ćwiczenie) podchodzić do kolejnej serii.

I druga część pytania :) : Jakie są plusy (ew. minusy) takiego intensywnego treningu w porównaniu z długim np. 1,5h.
Pytanie wzięło się stąd, iż ostatnio sugerując się twoimi wskazówkami staram się robić krótki i intensywny trening, czym wywołuje pewne zdziwienie ze strony znajomych, którzy przesiadują na siłowni 1,5 - 2h.

Dodam tylko, że po takim treningu ok 30 min na partię przez kolejne 2-3 dni zakwasy są niemałe

Zmieniony przez - SpOnZ w dniu 2009-09-23 16:12:58

"Sorry babe, not with the lights on this month. I'm bulking." CT

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 9831 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 34282
Puma czytając eksperymenty zauważyłem iż dużą wagę przykładasz do czasu treningu sugerując by był on jak najkrótszy.

Mam zatem pytanie dotyczące przerw pomiędzy ćwiczeniami/seriami. Czy wg. ciebie przerwy pomiędzy seriami powinny być jakoś z góry sztywno ustalone czy starać się w możliwie jak najkrótszym czasie (oczywiście nie raz po razie, chyba ze tego wymaga ćwiczenie) podchodzić do kolejnej serii.

I druga część pytania :) : Jakie są plusy (ew. minusy) takiego intensywnego treningu w porównaniu z długim np. 1,5h.
Pytanie wzięło się stąd, iż ostatnio sugerując się twoimi wskazówkami staram się robić krótki i intensywny trening, czym wywołuje pewne zdziwienie ze strony znajomych, którzy przesiadują na siłowni 1,5 - 2h.


Czas jest jednym z najwazniejszych faktorow w rozwoju masy miesniowej jak i sily. Tuz obok predkosci wykonania, ciezaru, akceleracji, ilosci serii i tut. Ale nawet wiecej, w skali makro, czas serii ma swoje miejsce jako glowny czynnik mezocyklowy tuz obok sily, gestosci, objetosci, rekurencji.

By odpowiedziec na twoje pytanie, trzeba uzmyslowic sobie jedna rzecz. W kulturystyce wystepuje schizofrenia. Jaka ?
Poczatkujacy, lub blednie cwiczacy [niemal wiekszosc osob] musi trenowac inaczej niz adept ktory jest na drodzie indywidualnej [czyli 10 cywilizacji wyzej niz przecietny Kowalski na silowni].

Co ogranicza cie na silowni tak naprawde ? Co powoduje ze trening nalezy skonczyc w danym momencie :

-Kondycja, ale problem znika po 1-2 treningach

-Pompa, ale problem znika jak ulozyc program z glowa, bez morza izolacji w pierwszych cwiczeniach

-Zmeczenie miesniowe, ale problem znika po 1-2 treningach

-Centralny uklad nerwowy, tego pana nie przeskoczysz. Jak jemu lampka sie zapali to koniec treningu czy chcesz czy nie. Spada sila, spada koncentracja, zaczynaja sie zawroty glowy

-Brak energii, to da sie wydluzyc dzieki dobremu perikorkout, ale nie oszukujmy sie po 20 minutach treningu silowego, zapasy sie wyczerpuja. Dodasz dobry periworkout to przetrzymasz jeszcze 15-20 min. Ale potem to juz spalanie miecha.

-Hormony, kortyzol skacze do gory, inne hormony opadaja i nie ma zmiluj. Katabolizm jak na dloni.

W chwili gdy zaczynasz pierwsze cwiczenie, zegar zaczyna tykac. Wiemy napewno ze jest ograniczony, wiemy ze jest krotki.

Po co tak naprawde sa nam przerwy miedzy seriami ? Po to by odzyskac sile tymczasowa, po to by odplynela nadmiarowa krewa, po to by wyrownac oddech, po to by cwiczyc w przedziale hipertrofii funkcjonalnej lub niefunkcjonalnej [bez extremow] i by uniknac dlugu tlenowego.

To jest oczywiste. Ale mniej oczywisty jest fakt ze potrzeba przerwy spada tak samo w danym planie, jak wzrasta ciezar i sila. Nie jest to czynnik staly. Zaczynajac nowy dobry program, czesto masz zadyszki itd. Z biegiem czasu robisz go w locie, ciezary ida do gory, coraz mniejszy stymulus atakuje twoje miesnie. Owszem, zysk jest ale nie optymalny.
Czemu ? Bo twoj miesien nie robi sie tylko silniejszy, ale i szybciej dochodzi do siebie. Jak zaczniesz zwracac uwage na czas, to zyski beda podwojne. Jak tydzien temu potrzeba bylo 60 sekund przed kolejnym uginaniem, to teraz zaatakuj 57 sekund, ciezar wiekszy, czas mniejszy, bodziec do wzrostu jeszcze silniejszy.

Extremalnie dobrym przykladalem dzialania czasu przerw sa plany Girondy 10x10 lub 8x8. Gdzie katujesz jedno cwiczenie, na jedna partie ze stalym ciezarem. Nie dokladasz nic [extremalnie rzadko].

Co zatem powoduje ze jeden z najskutecznijszych programow na rozwoj masy miesniowej w historii kulturystyki, laduje w ciebie kilogramy miesa, skoro ani ciezar nie wzrasta ani liczba powtorzen, ani cwiczenia sie nie zmieniaja ?

Czas przerwy. Tylko i wylacznie. Zaczynasz od 60 sekund przerwy miedzy seriami. Konczysz caly program na 10-15 [zdarza sie - patrz przysiad np, ze ludzie potrafia zrobic na koniec 100 powtorzen bez przerwy dla czegos co bylo dla nich jeszcze pare tygodni wczesniej max 10 RM]

Ucze uzywania czasu bo to daje dyscypline, nie obijanie sie. Podchodzisz robisz, odkladasz robic itd i do domu. Zero plotek, zero zerkania na posladki pan. Fachowa meska robota. Robisz, zjadasz posilek i do domu. Miesnie rosna BO IM NIE PRZESZKADZASZ.

A adept bardzo zaawansowany indywidualny ? No to juz zupelnie inna para kaloszy. On juz powyzszej dyscypliny sie nauczyl, juz wie czego potrzebuje.

Jedni przychodza i robia glowne wielostawowe z zalozeniem, ze rampuja wage co 10-20kg az nie padna silowo. Raz zrobia 6 serii, raz 26. Tak jak dany dzien i dana mozliwosc fizyczna pozwala. Albo piluja nowy rekord, albo utrzymuja stary. W takiej dlugiej rampie, pierwsze powtorzenia [np dla przysiadu] to praktycznie jumpsquaty, 5-10 sekund przerwy i nastepny ciezar. Potem speed repy. Potem w 5-7 serii wchodzi pelny ciezar, a potem juz coraz wolniej. Aktywacja -> a potem atak. To bardzo ciezka i zaawansowana metoda. Diablo skuteczna, ale nie ma co sie na nia porywac odrazu. Super indywidualista ktory sie tego nauczyl, jest w stanie w ostatniej serii zrobic nawet 5 minut przerwy, wrocic i pobic rekord. Bo zna sie na aktywacji, regulacji predkosci sztangi i przyspieszenia. Zwykly adept przez te 5 minut sie wychlodzi i dostanie kontuzji od samego wziecia ciezaru.

Czyli, 99,99% osob polecam nauczyc sie najpierw uzywania czasu do pakowania miesni. Zdecydowanie sie na to jest proste. Jesli cwiczysz 2 lata, nie masz 8 paka, wielkiej klaty, slowem - nie jestes wielka bestia ktora ma 2-2,5 kwrotnosc masy ciala w kazdym duzym lifcie -> cwiczyles zle.

Kulturystyka jest bardzo prosta. W 2 lata robisz wielka mase, potem do kocna zycia pracujesz nad detalem. Jak po 2 latach nie jestes wielka [ba, po wiekszosci nei widac nawet ze cos trenowali] to nalezy sie zastanowic co robisz zle [dieta, trening, regeneracja]. Nie ma wyjatkow, nie ma hardgainerow. Kazdy jest taki sami -> tzn moze zrobic potezna mase i potezna sile. Trzeba tylko myslec i byc konsekwentnym.

WIEDZMA JEST MOJA %)
Znizka 30% na sprzet Kelton:
http://www.sfd.pl/Pozegnalna_Znizka_30%_na_sprzet_Kelton_od_Pumy.-t624346.html

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Prosze o wycene

Następny temat

ławka z skosem ujemnym

WHEY premium