Kolano, łąkotka, więzadło, ACL, rekonstrukcja

Jak wam dobrze też chce być już po rekonstrukcji.

Biorę te zastrzyki,ale tak z ciekawości chce dowiedzieć jakie miał objawy tej zakrzepicy.

a nie wiecie jak wygląda to z odszkodowaniem ? dostaliście coś ? i ile uszczerbku na zdrowiu? ;]

Brat dosyć późno był pierwszy raz na rehabilitacji, tam ćwiczył dosyć intensywnie ale wszystkie ćwiczenia na leżąco i żadne nie było typowe na łydki. Na drugi bądź na trzeci zaczęło go napieprzać łydka tak że w nocy prawie nie spał. Pojechał do szpitala, zrobili badania krwi i wyszło że czegoś ma więcej(nie chodzi o CRP), co może oznaczać zakrzepicę, ale tego też jest czasami więcej po operacjach. USG łydki też zrobili ale nic nie pokazało, nie miał krwiaka. Zapisali go do naczyniowca, ale na termin za 2 tygodnie. W tym czasie po paru dniach przestała go boleć i myślał że wszystko jest już dobrze. Ale wyszło że nie. Sama noga poniżej kolana nie jest sina. Nawet już ćwiczy łydkę wspinając się na palce na jednej nodze i bólu prawie wcale nie ma. Wydaje się że zakrzepy już były przed tą pierwszą rehabilitacją i po intensywnych ćwiczeniach łydka nie dostała wystarczająco dużo tlenu/krwi przez słabsze krążanie i stąd ból. Zastrzyki brał normalnie, chyba 20było.

tesyoMi aż tak mocno nie strzela, ale z tego co wyczytałem na forum to kolanko może się nawet rok "układać", co nie znaczy że i po roku coś tam nie będzie strzelać. Przez przeciążenie zdrowej nogi i ona mi zaczęła czasami

Witam ! prześledziłem prawie cały temat.. takie pytanie czy ktos mial doczynienia z zerwaniem (w sumie to zerwało mi sie w połowie) więzadło rzepki ? jak tak to prosze o jakies informacje o rehabilitacje, ewentualny powrot do sportu
z gory dzieki za odpowiedz

raczej sie z tym na forum nie spotkałem i w materiałach które o kolanach czytałem nie wspomina sie o tym. Uraz bardzo poważny nie wiem czy w Polsce ktoś to leczy

kilnika w żorach leczy .. wlasnie jestem tydzien po operacji mialem nadzieje ze moze ktos cos wie no nic w takim razie pozostaje mnie podzielic sie wrazeniami moze ktos kiedys zkorzysta (oby nie !)

i co zszyli Ci te więzadło ? co zrobili w przypadku takiego urazu ?

no wlasnie mialem takiego pecha tak przynajmniej twierdzi chirurg ze wiazadlo sie nie zerwalo tylko peklo gdzies posrodku, tak wiazadlo jest poszyte dodatkowo mam taki drut w kolanie ktory sciaga rzepke nisko do czasu zrosniecia sie wiezadla pierwszy przykaz to nie obciazanie nogi w zaden sposob przez 2 tygodnie

Sześć tygodni po operacji - Takie słowa zaszokowały dzisiaj rehabilitantów. Jeden z rehabilitantów chciał ,abym pokazał mu zgięcie. Zgiąłem kolano do granicy bólu (10 cm do pełnego zgięcia) i powiedziałem,że dzisiaj dokładnie jestem 6 tygodni po operacji. Koleś zaczął się śmiać :D. Zawołał wszystkich rehabilitantów i dwóch lekarzy. Pytali się jak ćwiczyłem,czy miałem jakiś wypadek(jeśli tak to czy pojawił mi się krwiak lub siniak) itp. Powiedziałem,że jakieś 10 dni temu przewróciłem się,ale na wizycie lekarz stwierdził,że nic nie zerwałem.Po upadku nie miałem żadnych siniaków lub krwiaków. Wszyscy zebrani orzekli ,że podczas upadku zerwałem wiązadła. Jeden z lekarzy postanowił mi zrobić USG kolana oraz rezonans - diagnoza - wszystko dobrze. Powiedzieli mi,że pierwszy raz widzą taki przypadek. Operowane kolano od zdrowego różni się tylko bliznami xD Śmieszne jest to,że 20 sierpnia ledwo co zginałem do ok.60-70 stopni :D

braiquin

Przypadkiem ty nie miałeś po 6 tygodniach dużego zgięcia? Pamiętam jak pisałeś mi,że po operacji miałeś 75 stopni.

Pozdrawiam.