vajolet / dziennik /Redukcja - podsumowanie str 65-66 ,144

obliques ja nawet nie pomyślałam ,ze mozna taki kleik samemu zrobic dzięki za radędziś zjadłam ten dla bobasów ,ale następny zrobie sobie z ryżu

O kochana, ja to sloiczki i gotowce tylko w podrozy uzywalam i to tez nie zawsze
wszytsko od pierwszej lyzeczki bylo przeze mnie zmielone i ugotowane osobiscie

wczesniej w malkserze poki mi sie nie zwalil bo lyzke zostawilam




teraz to wszędzie wszystko gotowe,biedne dzieci wychowywane na słoikach ale lepiej siedzę cicho,bo nie wiadomo czym ja swoje będę kiedyś karmić

Ja obiadki zupki tez gotowałam nie mialam zufania do sloiczków ,bo co oni tam musieli nawkładac ,ze ma to taka długa date ważnościale ,by samemu zrobić kleik nie wpadłabym na to ,a niby to takie oczywiste

Ale mam zkawasy od pasa w góre czuje każda czesc ciała boli mnie nawet przy scieraniu blatuba sam ruch reki mnie boli i pomału zaczynam czuc nogi po dzisiejszym treningu.

się leniuchowało to teraz zakwasy są
mnie uda od soboty bolą aż niemożliwe,bo tylko siady robiłam i MC no i uginanie,ale to raczej odpada

ja jeszcze niedawno myslalam, ze jak skoncze redukcje to przestane gotowac i bede jesc gotowce, na miescie lub to co od mamy dostane . ale nie mam zaufania do zarcia, ktorego sama nie zrobie, nie wiem ile tam czego uzyto (na ile kcal wycenic ) i nadal wszystko sama robie

Ale mam zkawasy od pasa w góre czuje każda czesc
ja milo wspominam zakwasy zdaje sie, ze to po pierwszym wioslowaniu hantali bylo, bolaly mnie plecy przy kazdym glebszym wdechu. ale to dawno bylo

vena własnienajorszy jest powrót do cwiczeń .Dzis ledwo co zdołałam ćwiczyc uczucie takie jakbym miała żebra połamnane

agak ja tez nie mam zaufania do gotwnego zarcia .Nie lubie jak na kupowanym produkcie nie ma wartosci odzywczych.Bo np. serki naturalne homoganizowne co firma to inna wartosc białka i kcl

Dzien3
1a. wioslowanie pol-sztanga 5x 8 2min-1s-36kg,4s-41kg
1b. wyciskanie sztangielek na pilce skos gora 5 x8 90sek 2x12kg
2. przenoszenie sztangielki lezac 4x12 60ske 12kg
3. wznosy ramion w opadzie tulowia siedzac 4x5+ 10sek przerwy i max powtorzen 90sek przeryw 2x5 poprzerwie 9powt.
4a. rozpietki 3x 10-12 60ske-2x5
4b. Up Right Row - With Bands 3x max 60sek30razy,26,20

Okropnie ćwiczy sie z zakwasami kazdy ruch sprawiał mi ból ,ale jakos dałam rade .Przy wioslowaniu pół-sztanga nie mam juz obciazenia nie zmiesci mi sie wiecej kółek ,brakło miejsca na sztandze
Zmieniony przez - vajolet w dniu 2009-09-02 10:48:11

Zmieniony przez - vajolet w dniu 2009-09-02 10:49:17

Zmieniony przez - vajolet w dniu 2009-09-02 10:51:37

Przy wioslowaniu pół-sztanga nie mam juz obciazenia nie zmiesci mi sie wiecej kółek ,brakło miejsca na sztandze

to się rozpędziłaś laska

zakwasy są miłe,ale jak nie trwają za długo
ja moje uda jeszcze trochę odczuwam i to od soboty,ale może to znak,że coś tam rośnie

ty robisz 40kg? na wioslo polsztanga? 8-0
Chyba sie troche zapedzilas, jedna reka????? Czy doliczasz ciezar sztangi?
Mnie to bardzo ciekawi bo ja robie 25kg i czuje odpowiednio

A tak w ogole jakie masz krazki?

Acha i pare dni temu wyslalam ci priva, nic nie mowisz i nie wiem czy doszed?

Zmieniony przez - obliques w dniu 2009-09-02 11:34:04

obliques kurcze ja myslałam ,ze dwoma rękoma,dlatego tak dużo dałam radew natepnym treningu zrobie jedna reką.
Priva nie dostałam