Ja bym proponowała zrezygnować na jakiś czas ze spagetti,makaronu czy ryżu (o ile używasz).Wiem, że basmati jest dozwolony ja jednak nie mam do tego zaufania więc go wogule nie używam.Makaronu również.
Moje przykładowe menu wygląda tak (prawie zawsze tak samo):
Śniadanko (jedzone najczęściej ok. 11-12 ponieważ wcześniej nie czuje głodu):
Sałatka,czyli sałata zielona i czerwona, pomidory , feta.I to razem w pudełeczku i do szkoły na przerwie obiadowej.Czasem rano zjem owoca lub jajko.Jednak lekarz prosil bym zrezygnowala narazie zsurowych owoców i warzyw, gdyż mam nadkwaśność w żołądku.Rano po wstaniu wypijam szklankę mięty a przed wyjście szklankę wody z cytryną.
Obiadek (mniej więcej koło 16 godz.):
Mam taki garnek do gotowania na parze.Wsadzam do niego płat łososia (mojej ulubionej rybki) lub fileta z mintaja,a do tego najczęściej brokuły i kalafior.Czasem szpinak lub fasolka.
Kolacja (ok. godz. 18 jest już niewielka bo niedawno jadłam obiad):
jogurt 0% bez cukru naturalny z orzechami lub kiełkami.
W diecie jeszcze nigdy nie zgrzeszyłam.Kupiłam sobie czekoladę bez cukru,ale póki co leży sobie w szafce.Czasem mam ochotę na coś słodkiego.Wtedy biorę mąke sojową lub razową,frutoze, jaja i masło, owoce i kreuje jakis smacznoiutki deser.Ostatnio wymyśliłam sobie masełko kakaowe,którego łyżeczka również zaspokaja moje potrzeby (margayna,kakao i fruktoza-to jego skład) i kupilam masło orzechowe bez cukru które ma takie same przeznaczenie.Zaczęłam również kochać swoje ciało i je akceptować, dbać o nie (masaże, balsamy itd.) a ono pokazało mi swoje korzyści :)
Nie załamuj się to najważniejsze. Nie przejmuj się głupia wagą.
Polecam Ci również na noc kubek melisy (pomaga) i raz dziennie 1 tabletkę chromu organicznego.
Pozdrawiam i powodzenia.