TEST: Ester Stack + Thermal Blast Xtreme by saib__ - PODSUMOWANIE str. 129

Nie jem takich rzeczy

czuć już saib sztange na barkach podczas wspięc ?

ja jak zarzucam ponad 130- to bez podkładki jakiejs w stylu koszulki czy ręcznika czy czegoś cięzko wytrzymuję.

dzisiaj własnie zakładam juz wiekszy cięzar- ale bede sam trenował zapewne- więc będzie hardcore...

pzdr spadam trenowac

Po 30-40 powt. zaczyna się robić ciężko, ale nie podkładam nic. ******lę.
Kiedyś podkładałem, teraz nie mięknę. Sciągnąłem pas we wszystkich, oprócz ostatniej, seriach, to nie będę wygłupiał się z podkładaniem ręcznika/koszulki przy przysiadach, czy wspięciach.

Pozdr.

Zmieniony przez - saib__ w dniu 2007-02-02 19:19:51

Filmik z wyciskania coś nie działa...
dzisiaj tez robiłem tak barki, taką samą techniką i nawet cięzarem
lajtowo idzie, ale w unoszeniu bokiem czuć....
w przysiadzie widze ze jeszcze wyciśniesz troche kg, jak na takie nogi ;-p

YouTube coś długo go trawi.
Powinien niedługo śmigać.

Skończyłem oglądać pierwszy sezon Prison Break. Spodziewałem się zakończenia w takim stylu. Właśnie ściągam pierwszy odcinek z drugiego sezonu, bo nie mogę się doczekać, co będzie dalej, a kumpel będzie miał większość, które już wyszły pewnie dopiero za parę dni.

Obserwuję brzuch i nie wiem, czy czasem nie zaczyna mnie podlewać. Poobserwuję jeszcze pare dni i, jeśli moje przypuszczenia będą trafne, to wyrzucę trochę węgli i zastąpie je fatem. Powinno chyba pomóc?
Waga idzie, więc kaloryczność jest, ale podlewać się nie chce.

Pozdr.

A ja bde sciagal 2 sezon rodziny SopranoTo jest wkrencajace...

Choc Prison Break nie ogaldalem...

Ja nie wiem co mam robic..W sumie przytylem ale mysle nad dorzuceniem jeszce kalori z tlusszcu.Bo weglo juz mam ponad max.


Pzdr.

PB na poczatku mnie moocno wciągnął, potem zrobił się dla mnie grotesko-kpiną niemalże... nie dotrwałem do końca 1-szej serii.

Rodzina Soprano to co innego- lubiem to

Ide na browra 1 małego -by nery przeplukać

Wam chłopaki też polecam i nie ma*****a że zaszkodzi.

A jakby coś ktoś coś do saiba miał coś że małego bronxa spił to ja jestem starszy i pełnoletni i go usprawiedliwiam... :-]



Zmieniony przez - fukinhot w dniu 2007-02-02 20:57:31

dopiero druga seria naprawde wkurza... agent mahone wpada na wszystko co tylko mozliwe do pomyslenia... na zasadzie mniej wiecej takiej:
-Hmm...co by tu zrobic... hmmm... gdzie to jest..biegun..biegun polarny...juz wiem (!) odwroce polaryzacje

Rodzinę Soprano też lubiłem, i to bardzo. Oglądałem w TV.
Jak już zniosą limity na Neostradzie, to pomyślę o rozpoczęciu ściągania.
Póki co, zessałem pierwszy odcinek Prison Break z drugiego sezonu. Pewnie jeszcze dziś obejrzę.

Zaraz przedostatni posiłek, którego piwem na pewno nie popiję. Alkoholu nie piłem od Sylwestra i przynajmniej do 18-tki nie zamierzam. Czy wówczas się napiję, zależy od tego, jak będzie mi szło z tym, co robię... Jeśli będę bliski osiągnięcia moich małych celów, to na pewno niczego nie tknę. Zresztą... po co gdybać. We'll see.

Jeszcze tydzień ferii. Tydzień, podczas którego będę musiał zrobić projekt z WOSu. Przyznam, że nawet nie pamiętam tematu, ale moi współpracownicy, zapewne, tak. Aż mi się słabo robi, jak myślę o powrocie do szkoły. Tak dobrze jest móc spać do której się chce, jeść jak trzeba, móc robić dokładnie to, na co ma się ochotę i... nie stresować się, praktycznie niczym. Hmmm... no cóż, życie.

BTW filmik z wyciskania na płaskiej już działa! -

Idę wziąć porządną kąpiel i biorę się za oglądanie kolejnego odcinka Prison Break, hrhrhrh.

Będę po 22:00.
Pozdr.

jak ci sie wydaje ze cie podlewa,to podmien.

albo zamiast tych węgli daj białko.

np 10 g węgli 10 g białka.

mi tak zawsze dobrze wchodziło.

tak samo podmieniam zawsze węgle z białkiem na masie i osobno dodaje fatu.

ja zajadam nitro shock- wkręca się cos- chyba.

pompa dobra- po mimu 2-3 serii na partie.
siła tez poszła w gore- chociaz dzisiaj przy przed ostatnim treningu juz cięzko było.
to nie mniej- chyba po samych 15stkach siła poszła o 2-3 kg w gore na klatke- co nie mniej mnie cieszy, moze w koncu zaczne machac trzy cyfrowymi kiedys

dzisiaj tez miałem mały wypadek- przy sciąganiu linki wyciągu górnego klęcząc na brzuch przy 19 powt na 45 kg cięzar mi przypieprzył w łeb.
Nie wiem jakim cudem jak powoli wykonywałem powt- nie wiem skąd te bujnięcie tego cięzaru.
mam guza jak dzwonnik z noterdame

saib- jak to mawiał moj znajomy "jak jesteś***** to nie ćwicz"
dzisiaj też nie podkładałem sam byłem, nie chciało mi sie.


tak mnie nakręciliscie na te prison- ze sam sobie zaczne ogladac, zabiera się do ściągania
pzdr

Zmieniony przez - Don Garcia w dniu 2007-02-02 21:17:45