Cyber-TEST: Thermal Pro Evolution (+ KO i Nitro2) by saib__ - PODSUMOWANIE str. 88!

co tu dużo pisać. konkret!

użylenie znacznie sie poprawiło, miesnie wydaja sie byc bardziej 'zbite'

krata wyłania się, a to jeszcze nie koniec, więc efekt ostateczny będzie wg mnie interesujący jedziesz dalej

Jem makaron, popijam białkiem i czytam Wasze posty.
Thx raz jeszcze, chłopaki!

Myślę, że następne fotki dam dopiero przy podsumowaniu.
Potrzymam Was w napięciu hrhr.

BTW post PePoNeNta był 700-ym w temacie. Jak na 28 dni testu, to chyba niezły wynik hrhr.

Cieszę się, że tak tłumnie mnie odwiedzacie!
Pozdr.

Saib, forma great

bardzo ładnie
gratuluję,tak trzymaj

Saib: masz jeszcze slabe nogi, slabe plecy w pozie bic tylem i powinienes pogrubic grubaosc miesni brzucha.

Nogi byly sfotografowane tak ze rzezby nie widac.


Gratuluje postepow.
Lamiesz na swoim przykladzie mity ze redukcja musi isc w parze z utrata sily.

Brawo.
Ale to jeszcze nie koniec.

Pozdr.

Talia coraz lepsza, ale rzeczywiście jest szeroka, co wpływa na proporcje sylwetki. Jedyne co możesz z tym zrobić, to poszerzać plecy (pogrubić je także się przyda), bo przecież nerek sobie nie wytniesz, a tłuszczu masz już w pasie mało. Ewentualnie możesz pomyśleć o wycięciu żeber, niczym Pamela .

Barki, kaptury oraz uda bardzo ładnie się prezentują, natomiast największą progresję zrobiłeś chyba w klacie, co podejrzewam, iż bardzo Ciebie cieszy . Brzuchowi zaaplikowałbym na Twoim miejscu jakieś ćwiczenia z obciążeniem (np. unoszenie tułowia na skośnej ławce z ciężarem przy klacie), by poszczególne głowy bardziej uwidocznić, bo jeszcze słabo się „wynurzają”.

Ogólnie: good job .

PS. Przy prezentowaniu bicepsów tyłem za mocno odginasz ręce do środka.

King_Odin, kafar77: dzięki

WODYN: wiem, wiem. Pracujemy nad tym przecież.
Rozpoczynając test, po cichu sobie marzyłem, że trochę siły przyjdzie, dzięki stackom i moje marzenie się spełnia.

Hardened: co do talii, to już taki jej urok i mogę rzeczywiście próbować to ukryć, pracując nad szerokością.
Grubość pleców to teraz, obok klatki, sprawa priorytetowa i martwymi ciągami oraz wiosłowaniami różnej maści mam zamiar powoli ją poprawić. Myślę, że pod okiem WODYNa mi się uda.

Kaptury nadal imo prezentują się bardzo przeciętnie, szczególnie na luzie. Sprawę, dodatkowo, pogarszają jeszcze wystające obojczyki...

Co do klatki, masz rację - jestem bardzo zadowolony i cieszę się, że również zauważasz poprawę.

Pozdr.

ogolnie poprawa za***ista najlepsze zylki na ostatniej fotce

pozdro.

Bardzo ladnie mistrzu! Teraz tak do konca.

Dzięki, dzięki Panowie. Tyle, co w tym temacie, nigdy chyba się jeszcze nie nadziękowałem.

Poszła fama, że już lekcje będą krótsze o 5 min, tak więc godzina treningu uzależniona będzie od tego, o której wrócę, choć osobiście nie wierzę w te plotki.

W każdym razie na pewno już zrobię aeroby jak należy, bo ostatnio zdarzało mi się trochę przywalić z nimi w*****a, oczywiście nie z powodu lenistwa, a głównie przez te nieszczęsne plecy. Jutro już mnie nic nie powstrzyma i spocę trochę jajka na rowerku hrhrhrh.

Za jakąś godzinkę WPC z domieszką izolatu (bo taką mieszanką, z tego co wiem, jest mój czekoladowy Metabolic Whey), apteczne ZMA i spać. Jutro szkoła na 8:45 lub 8:50 (zależnie od tego, czy wyżej opisywane informacje okażą się prawdziwe).

Pozdr.