saib__
Hej, hej, ho!
Obiadek już zjedzony, porcja Thermala połknięta! Za jakieś 40 min łyknę porcyjkę KO i uderzę na siłownię.
Dziś drugi trening klaty wg WODYNa. Ciężary mam już rozpisane, więc nic, tylko robić swoje.
Po treningu oczywiście rowerek, dziś już bez opier... się.
Don Pawson: wreszcie ktoś docenił plecy hrhrh.. co do sylwetki, to jeszcze trochę pracy przede mną. Mam nadzieję, że pod koniec będzie już naprawdę czym się chwalić.
quarantino: uda po prostu ćwiczę.
Być może to zasługa genetyki, być może dobrego treningu, możliwe też, że Twoje, systematycznie ćwiczone, również zaczną za jakiś czas nabierać podobnych kształtów. Ciężko odpowiedzieć na takie pytanie. 
W sprawie redukcji mogę poradzić (z własnych doświadczeń), ale wiadomo, że każdy jest inny i niekoniecznie moje sposoby mogą okazać się dobre dla Ciebie (tzn głównie dla Twoich mięśni i tkanki tłuszczowej)..
Do testu zajrzę wieczorem i zobaczę, jak Ci idzie.
Pozdr.
Obiadek już zjedzony, porcja Thermala połknięta! Za jakieś 40 min łyknę porcyjkę KO i uderzę na siłownię.
Dziś drugi trening klaty wg WODYNa. Ciężary mam już rozpisane, więc nic, tylko robić swoje.
Po treningu oczywiście rowerek, dziś już bez opier... się.
Don Pawson: wreszcie ktoś docenił plecy hrhrh.. co do sylwetki, to jeszcze trochę pracy przede mną. Mam nadzieję, że pod koniec będzie już naprawdę czym się chwalić.
quarantino: uda po prostu ćwiczę.
Być może to zasługa genetyki, być może dobrego treningu, możliwe też, że Twoje, systematycznie ćwiczone, również zaczną za jakiś czas nabierać podobnych kształtów. Ciężko odpowiedzieć na takie pytanie.
W sprawie redukcji mogę poradzić (z własnych doświadczeń), ale wiadomo, że każdy jest inny i niekoniecznie moje sposoby mogą okazać się dobre dla Ciebie (tzn głównie dla Twoich mięśni i tkanki tłuszczowej)..
Do testu zajrzę wieczorem i zobaczę, jak Ci idzie.
Pozdr.
Były moderator Sceny MMA i K-1 oraz elita SFD.
SD-Camel
_BIGuś_
Dabu
WODYN
Thiago2
), został mi zaproponowany taki właśnie trening. Na pierwszy ogień poszły młotki, których główną częścią miały być 2 oszukiwane serie z hantlami ważącymi 21 i 26 kg. Te pierwsze okazały się jednak za lekkie, aby zmusić mnie do oszukiwania, natomiast 26kg to już jednak trochę za dużo jak na mój biceps i tu byłem zmuszony pozarzucać parokrotnie hantle. 
Na 'dobicie' uginanie hantla w podporze o kolano - mniejszą, niż do tej pory sztangielką, bo ruch miał być 3 razy wolniejszy. Przyznam, że po 5-6 powtórzeniach było już naprawdę ciężko i resztkami sił wykonywałem ostatnie.
greku_806
