Panowie moderatorzy! Nie zabronie przecież ludziom pisać i wręcz przeciwnie - bardzo cieszę się, że komentują i pytają o różne rzeczy.
Jak na razie, odnośnie prowadzenia testu pojawiają się same pozytywne opinie, toteż podsumowanie również mam zamiar napisać na miarę oczekiwań. Jeśli jesteście ciekawi, jakie mam zamiary, to mogę przedstawić na priv
(mail/gg), co mam w planie i wtedy się przekonacie, że ilość stron w tym temacie nie będzie naprawdę problemem, jeśli ktoś będzie chciał zapoznać się z jego 'najbardziej merytoryczną' częścią.
Don Pawson: przyzwyczaiłem się po prostu do większej dziennej ilości postów hrhr, a wejścia do tematu nabijam zakładając 500 kont dziennie, także na to bym nie patrzył.
Żart zrozumiałem od razu po przeczytaniu hrhr.
greku_806: jeszcze nie miałem okazji wpaść z piersią. Tylko kolacja, póki co. Dla niej wszystko to, co robię, to już chleb powszedni. Zaraziłem ją tym wszystkim (teoretycznie i praktycznie
), z czego bardzo się cieszę. To mój najwierniejszy kibic podczas testu (i nie tylko). :-*
Don quixet: fakt teraz niechętnie się dzielę, bo jem jak wróbel.
Hardened: nie widzę tam błędu logicznego, bowiem nigdzie nie pisałem o tym, że pisałeś, iż Twój wygląd Cię satysfakcjonuje
(wiadomo, że nie pracowałbyś nadal nad nim tak ostro, gdyby tak było) rzecz w tym, że ja Twojej sylwetki nie uważam za 'szczupłą', dlatego też zdziwił mnie ten komentarz
(po tym jak spojrzałem na Twoje wymiary). W pasie mam niewiele i klatka rzeczywiście jest do nadrobienia
(choć na koniec zrobię dobre fotki, to może zmienicie trochę zdanie ), to na fotkach może to tak wyglądać. Śmieszy mnie gadanie, że źle znoszę negatywnie opinie (tu nie piję do Ciebie), na litość boską.
Trochę błędne koło się zrobiło, także proponuję zawieszenie broni
(oczywiście w dużej przenośni).
Stacki na redukcji jak najbardziej polecam i początkowo też trochę było mi ich żal, ale z dnia na dzień coraz bardziej się do nich przekonuje - pompują, dają niezły zastrzyk energii na treningu i powodują wzrost siły - a to dopiero pierwszy tydzień.
Po cyklu zobaczymy, czy dały mi to, czego po nich oczekiwałem. Wtedy ocenię, czy było warto.
W sprawie przysiadów, posłucham doświadczonych, bowiem nogi 'na serio' ćwiczę dosyć niedługo. Zobaczymy, czy wyjdzie mi to na dobre (przede wszystkim zdrowotnie, ale i masowo
). Mam nadzieję, że tak.
"Sorry, że nie stosuję popularnego włazidupstwa, ale ci, którzy mnie znają, wiedzą że zawsze jestem szczery, a pomimo tych uwag Twój test mi się jak najbardziej podoba i czytam go uważnie"
Bardzo mi się podoba ta część wypowiedzi, więc pozwoliłem wkleić ją sobie do mojego postu - O TO CHODZI I ZA TO SZCZERZE DZIĘKUJĘ!
Pozdr.
Zmieniony przez - saib__ w dniu 2006-11-14 22:53:38