Gaz pieprzowy

?si=PZWzLFj6DlOQKDrL&t=585


9.37sek


Zmieniony przez - Xtremesystems w dniu 2024-11-10 11:59:27

dobry stożek nie wróci od byle podmuchu

Poczytalem kilejne 30 stron (juz jestem na 200tnej)i widze takie opcje
1) sabre red cone 3.5 albo 4 bo w aucie w srodku mi nie robi az tak roznicy rozmiar.
2) fox white lub green stożek (chyba green bo nie inhaluje).
3) czy mozę taka gasniczke Grizzly Extreme Power Bear Defense Spray ? to chyba by bylo ok i w aucie i poza nim. bo wiekszy odrzut.
Czy może cos w strumieniu z auta i dopiero jak juz wysiąde to stożki


BTW mocniejszy jest 1.4 czy green/white


Zmieniony przez - Xtremesystems w dniu 2024-11-10 12:45:37

Czym więcej stron przestudiujesz tym wszystko staję się bardziej jasne
Jak chcesz pryskać z wewnątrz samochodu to tylko Green i najlepiej strumień 85 ml bo jak napisałeś nieinhaluje.Na pewno nie chciałbyś się zagazować
Sabre mk4 cone ma lepsze ciśnienie i więcej towaru...taka mini gaśniczka.
Fox white jest mocnym gazem i bardzo inhaluje,dusi jak cholera...bardzo fajny gaz.
Najmocniejszym gazem "podręcznym" jest oczywiście Fox 1.4 oryginalny...tak jak doczytałeś są niestety w sprzedaży podróby Oryginalny ma niebawem pojawić się w sklepie M
Jeżeli chciałbyś wozić gaśniczkę to koledzy polecają Frontiersman Bear Spray 272 ml.Niezawodna

Czyli nie ryzykowałbyś ze srodka czy okolicy szyby żadnego stożka typu mk4 czy nawet foxa greena ale w stożku? (bo jednak boje sie o nietrafienie strumieniem)

Gasnice to myslałem nad taka 150max no i to co napisalem to jest z cs-em. Czy taki frontiersman czy extreme grizzly o ktorym wspominalem dałoby rade z auta w celu wyjścia torować sobie dorgę czy też nie polecasz? (bo miałem niefajną sytuacje że szczypiorek przytrzymał mnie w aucie mimo klucza 30cm w reku który miałem )

A jak jest z przechowywaniem gazu w aucie na minusowych temp. bo i ile sabre mk4 mozna wziac do domu to nie targałbym w te i nazad gasnicy nawet 150tki?




Zmieniony przez - Xtremesystems w dniu 2024-11-10 13:42:16

Zmieniony przez - Xtremesystems w dniu 2024-11-10 13:43:04

Zmieniony przez - Xtremesystems w dniu 2024-11-10 13:46:30

No nie bardzo...słabe by to było jakbyś miał się zagazować.Green jest na bazie wody więc trzeba go trzymać w cieple i jak pryskasz to koniecznie dokładnie w oczy.Brak inhalacji ma swoje wady i zalety.Pryskanie z wewnątrz samochodu tylko w ekstremalnej sytuacji i Greenem.
Patrząc na kierowców-furiatów to gaśniczka Frontka wydaje się idealna do samochodu...oczywiście po wyjściu z auta walimy po ryjach

Ja osobiście na co dzień noszę Sabre cone mk3.5 lub mk4 (zależnie od ubioru,gdzie je zmieszczę) to idealny gaz na pierwszą linię obrony do tego mam Foxa 1.4 na bardziej opornych agresorów (nafutrowany towarem itp.) Taki zestawik jest idealny według mojej oceny.
Jestem trochę przygruby na ucieczki więc muszę mieć pewność że nikt nie będzie mnie gonił


Zmieniony przez - zyber7 w dniu 2024-11-10 13:55:22

O właśnie chodziło mi o plan działania. Wychodzę z auta greenem strumieniem. A ewentualnie jakimś stożkiem (mocniejszym z gaśnicy lub słabszym podręcznym) działam na zewnątrz.
Ja ogólnie nie mam tyle tych sytuacji jak co niektórzy tu piszą ale jak mówie zamknął mnie szczypiorek we własnym aucie i wyjść nie dawał . Dopiero po telefonie na policje emocje mu opadły a i ja juz schowałem klucz bo wlasnie pomyslałem co jak mu głowe urwie.

A o tym słyszałeś . Jeden z tutejszych heavy userow to polecał. chyba o to mu chodziło bo pewności nie mam







Zmieniony przez - Xtremesystems w dniu 2024-11-10 13:56:37

Zmieniony przez - Xtremesystems w dniu 2024-11-10 14:00:09

W takiej sytuacji Greenem przez uchylone okno prosto w ryja
Przy minusowych temeraturach to lepiej w plecaku zabierać gaśnicę do domu a jak ciepło to niech leży w aucie.

Podsumowując.Jak chcesz wyjść z samochodu to walisz Greenem bo jesteś w środku,a po wyjściu to już tym co masz pod ręką czyli Sabre cone albo gaśnica...tylko taka najlepiej co koledzy tutaj polecają.Myślę że ktoś jeszcze napisze oprócz mnie